Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Agencje pracy tymczasowej rozrastają się w naszym kraju niczym grzyby po deszczu.…

Agencje pracy tymczasowej rozrastają się w naszym kraju niczym grzyby po deszczu. Większość z nich nie czyni machlojek i przelewa w wyznaczonym dniu wypłatę jednakże..

...istnieje jedna 'agencja pracy', przed którą chcę ostrzec osoby poszukujące zajęcia,choćby dorywczego. Nie dostaniecie swoich pieniędzy na czas, o ile... w ogóle wyświadczą Wam łaskę i przeleją wypłatę.

Mowa o agencji Grupa ITC (znanej też pod nazwą Temporary Work) mieszczącej się w Krakowie, ul. Kurniki.

Współpracując z tą agencją prędzej nabawimy się wrzodów na żołądku i naszarpanych nerwów, niż uzyskamy satysfakcję z pracy.

Tak się niestety złożyło, że wpadłam w sidła tej agencji pracy - w umowie jest zapis o przelewaniu wypłaty 31 dni po zakończeniu zlecenia. W czwartek ponoć zlecono przelew - pieniędzy nie ma do dzisiaj.

Jeżeli nie otrzymam ich w poniedziałek, sprawa dla mnie stanie się jasna i powędruję na komisariat policji, złożyć zawiadomienie o oszustwie.

Uważajcie na panią K.D - potrafi tylko obiecywać i przekonywać jak to pięknie pracować dla tej agencji, a później, gdy pracownik dzwoni żądając wyjaśnień - boi się odebrać połączenie.

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Midie
0 4

Pracowałam przez ta agencję w dwóch różnych firmach w Krakowie. Nigdy nie było problemu z wypłatą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 7

@kaede: Przelew zlecono 28.07.2016 około 23:00.Tyle udało mi się wydobyć od szanownej pani koordynator.Myślałam,że będzie w piątek,ale co tam ja się znam... @Midie: Wiesz, dzwoniłam do sklepu w którym pracowałam i wyżaliłam się kierownikowi działu.Powiedział coś co mnie głęboko zaniepokoiło.Ponoć ITC nie wypłaciło kilku dziewczynom należności za grudzień, i konieczna była sprawa w sądzie.Ciagle tylko mamili obietnicami,że przelew poszedł.Zobaczymy jak będzie u mnie.

Odpowiedz
avatar kaede
3 7

@HermionaGranger: dużo zależy od banków, na moje konto w mbanku przelew z pko szedł aż 3 dni robocze. Firmy nie znam, więc się nie wypowiem.

Odpowiedz
avatar Litterka
10 16

@timoov: system systemem, a kiedyś czekałam TYDZIEŃ na przelew z konta Pekao S. A. na konto w mBanku. Pieniądze wysłała przy mnie moja Mama...

Odpowiedz
avatar PablooS
1 7

@timoov: Ty też się zorientuj jak to naprawdę wygląda. Przelew idzie od 1 do nawet 5 dni roboczych co jest uznawane za normę. Jeśli więcej dni idzie, to już może być na rzeczy.

Odpowiedz
avatar timoov
0 4

@PablooS: Nie muszę się orientować bo już to zrobiłem i to dawno temu, na długo przed napisaniem tamtego komentarza. Skoro piszecie takie "fakty" to znaczy, że nie macie pojęcia o tym w jaki sposób przekazywane są pieniądze z banku do banku. Owszem przelewy "szły" po kilka dni, ale to było w latach 90, tak samo było z wypłatami w oddziałach. Swoje wszystkie pieniądze można było wypłacić w kilku oddziałach jednego dnia, następnie zrobić jednodniowy interes polegający na pośrednictwie w handlu i wpłacić wszystko kolejnego dnia. Saldo na koniec się zgadzało, więc nikt afer z tego tytułu nie robił.

Odpowiedz
avatar Malibu
0 0

@HermionaGranger: Mój chłopak współpracował z tą agencją jakieś 5 lat temu i z wypłata zawsze były jazdy, koleżanka też nie była zadowolona. Mogę polecić jobmana, w zależności od zlecenia wypłata do 5 dni od zakończenia zlecenia, zazwyczaj wysyłano mi w pierwszym dniu roboczym po przedstawieniu im papierologii.

Odpowiedz
avatar Jorn
2 4

@timoov: Elixir prześle przelew najbliższą sesją rozliczeniową, ale bank odbiorczy może (choć raczej w Polsce to się od wielu lat nie zdarza) zaksięgować następnego dnia roboczego. Do tego mogły być jakieś problemy z wyjściem przelewów z banku (rzadko, ale się zdarzają) i już mamy jednodniowe opóźnienie. A Hermiona ma takie parcie na szkło, ze nie poczekała do poniedziałku, tylko od razu rzuciła się na piekielnych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 5

@Jorn: Jakbyś miał do zapłacenia kilka rachunków,a nie miałbyś za co ich uregulować, byłoby Ci słodko i fajnie?

Odpowiedz
avatar timoov
1 3

@Jorn: Jedyne problemy jakie mogą być z wyjściem przelewów to robione w agencjach przez wypełnienie samemu blankietu. Zdarza się (choć nie powinno), że babka z okienka przyjmuje kasę stawia pieczątkę, ale wklepuje system później (np jak nie ma kolejki).

Odpowiedz
avatar kaede
16 16

Ale przecież minął dopiero jeden dzień roboczy od czwartku o.o

Odpowiedz
avatar Isegrim6
1 1

@kaede: A do tego zeszły tydzień to było zakończenie ŚDM czyli wszyscy latali jak d.py na szczudłach

Odpowiedz
avatar Aes
0 2

Pracowałam kiedyś pod tą firmą i było tak jak mówisz, z tym, że w momencie gdy zagroziłam im, że sprawa pójdzie do sądu to pieniądze magicznie znalazły się na koncie na drugi dzień.

Odpowiedz
avatar anonimowa94
-2 4

Ja również pracowalam przez itc. Nigdy nie bylo problemow z wyplatami ani z kontaktem.

Odpowiedz
avatar popielica
1 1

Jakkolwiek w tej historii nie ma za wiele piekielności, jednak faktycznie odradzałabym pracę przez tę agencję. Spędziłam z nimi około dwa lata, to było moje pierwsze zatrudnienie i jeszcze nie orientowałam się w rynku. Potem miałam jeszcze kontakt z osobami przez nich pracującymi. Sam termin wypłaty z umowy to jakaś porażka, w większości agencji pieniądze dostaje się max do 20, tam zdarzało się czekać ponad miesiąc. I to o ile umowa była dotrzymywana, bo wypłaty po terminie też im się zdarzają. Częste pomyłki przy liczeniu godzin i wystawianiu na ich podstawie rachunku. Stawki bywały niższe niż u pracowników innych agencji na tych samych stanowiskach. Poza tym pracownicy byli wpychani byle jak, byle ich wepchnąć - z pierwszego zlecenia wróciłam z kwitkiem, bo zleceniodawca został zapewniony, że trafi do niego osoba z doświadczeniem i tylko takich szukał... O traktowaniu samych pracowników firmy też trochę słyszałam, efektem czego miało być zamknięcie biura w Warszawie.

Odpowiedz
avatar NiebieskyPL
2 2

Co to za panika? Przelew zlecony w czwartek, możliwe że po południu, więc kasa wyszła sesją wychodzącą dopiero w piątek, więc zapewne w poniedziałek / wtorek pojawiła się na koncie... W starej pracy miałem wypłaty 15-go, jednego miesiąca to była środa, w czwartek dopiero wyszło z banku pracodawcy, weszło pewnie w piątek wieczorem i zaksięgowało u mnie w poniedziałkowe południe i jakoś nikt z tego powodu afery nie robił... :)

Odpowiedz
avatar skrecik
0 0

Te kilka dni to i tak brzmi jak sielanka; dorabiałam sobie kiedyś w pewnej firemce na E. (firma zajmująca się różnego rodzaju pomiarami, też robili w okolicach Krakowa). Na swoje wypłaty ludzie czekali tygodniami lub miesiącami... W kwietniu znajomy, który również dla nich pracował, dostał pocztą potwierdzenie zlecenia przelewu z datą sprzed 11 miesięcy, pieniędzy na koncie wciąż za to nie ma.

Odpowiedz
avatar cysienka
0 0

Siostra pracuje przez jobmana i pieniądze ma dzień - dwa po przesłaniu listy z godzinami czy jak to się tam nazywa, więc tutaj to jakaś masakra

Odpowiedz
Udostępnij