Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W nawiązaniu do wielu historii, w których opisana jest wieś, w której…

W nawiązaniu do wielu historii, w których opisana jest wieś, w której mieszkają mili, uprzejmi i pogodni miejscowi, a potem wprowadza się "bogaty miastowy" i zaczyna się piekło.

Kolega z pracy kupił i wyremontował dom na wsi. I faktycznie zaczęło się piekło. Zaczęto mu się odgrażać, próbowano otruć psa, czyniono nawet jasne do odczytania aluzje z ambony w wiejskim kościele. Wszystko dlatego, że "nowy miastowy" nie wie gdzie jego miejsce w szeregu, nie potrafi się dostosować do lokalnych obyczajów, rzuca się i zaczyna wojny ze wszystkimi.

Te "lokalne zwyczaje", których mój kolega nie przestrzega, to m. in.:

- nielegalne wylewanie gnojówki na pole, akurat obok działki mojego kolegi, tak że smród jest nieznośny przez kilka dni,
- zasypywanie rowu melioracyjnego (utworzenie przejazdu bez przepustu) przez co w wypadku większej ulewy woda deszczowa zalewa działkę mojego kolegi,
- nocne sobotnio-niedzielne zawody w głośnym paleniu gumy starymi gratami(polecam legendarny film "krzychu kadetem tera!" z zasobów youtube, by poczuć klimat) - kolega ma pecha mieszkać przy drodze między dyskoteką, a centrum wsi,
- wyrzucanie śmieci do pobliskiego lasu w lecie,
- palenie śmieciami w piecu w zimie.


W każdym przypadku nieprzestrzeganie najpierw polegało na uprzejmym zwracaniu uwagi i próbie rozmowy, a dopiero potem informowaniu odpowiednich instytucji.

Oczywiście piekielna jest mniejszość mieszkańców tej wsi, ale pozostali udają, że nic nie widzą i że im to nie przeszkadza, mimo że to przyzwoici ludzie.

wieś

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Litterka
8 10

"Wsi spokojna, wsi wesoła..."

Odpowiedz
avatar doktorek
0 12

Nie ma nielegalnego wylewania gnojówki na pola! To jest od wieków praktykowana metoda nawożenia! Jak kolega ma za wrażliwy nosek to faktycznie nie nadaje się na wieś! Jeśli ktoś budując się na wsi oczekuje tylko sielskich widoków i zapachów kwiatów o poranku to niech spada, bo tylko przeszkadza ludziom normalnie żyć i gospodarować.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 9

@doktorek: Może wyraziłam się nieprecyzyjnie. Chodziło oczywiście o szambo, czyli ścieki gospodarczo-bytowe, a nie nawóz koński. Mówiąc wprost - gówno ludzkie.

Odpowiedz
avatar KIuska
1 3

@JaNina: ścieki z obór też trafiają do szamba i uwierz, że "pachną" gorzej od tych domowych.

Odpowiedz
avatar barteknc
2 2

@JaNina: Skoro to taki smród, z którym się nie da wytrzymać to mam wrażenie, że to jednak gnojówka, a nie szambo. Bo szambo nie śmierdzi aż tak jak gnojówka, a już na pewno nie przez kilka dni. I zgadzam się z @doktorek, że wieś to nie miejsce dla osób, które oczekują ciszy, spokoju i pięknych zapachów.

Odpowiedz
Udostępnij