Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Będąc służbowo w Warszawie byliśmy zmuszeni zostawić służbowego dostawczaka na parkingu przy…

Będąc służbowo w Warszawie byliśmy zmuszeni zostawić służbowego dostawczaka na parkingu przy ulicy.

Rano okazało się, że ktoś włamał nam się na pakę i przywłaszczył sobie parę rzeczy. Każda kradzież jest piekielna, ale ta konkretna była tak absurdalna, że ciężko nam było w nią uwierzyć. I w sumie bardziej nas rozbawiła niż zezłościła.

Otóż łupem włamywaczy padła:
- skrzynka bananów
- skrzynka jabłek
- worek ogórków (drugi nam zostawili :P)
- rolkę worków na śmieci
- mały ale cholernie ciężki rozkładany stolik z szufladami

Jak widać ktoś w nocy kogoś naszła ochota na sałatkę owocową.
Żeby było ciekawiej na samochodzie znajdowało się kilka zdecydowanie bardziej „chodliwych” towarów jak choćby walizka z wkrętarką akumulatorowa, duży i względnie lekki składany stół cateringowy, czy pewne metalowe urządzenie robione na zamówienie.

Warszawa - piękne miasto

by lvlaras
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar szujcia
12 14

W majówkę włamali nam się do domku letniskowego na Mazurach. Ukradli m.in. klapki, Redbull'a i Desperadosa...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

@szujcia: Desperadosa sama bym chętnie wzięła ;)

Odpowiedz
avatar Litterka
26 26

@szujcia: z tego wynikają dwie ważne poszlaki: złodzieje byli boso i spragnieni :P

Odpowiedz
avatar whateva
0 8

@szujcia: Szkoda, że nie ukradli ci apostrof'u.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Na co mi jakaś tam wkrętarka? Za to sałatkę z chęcią bym sobie zjadła :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
25 31

Rozwiązałem sprawę! Włamania dokonało lokalne koło feministek! Zachowały się jak prawdziwi faceci - włamanie, ukradły to co potrzebowały - banany i ogórki :)

Odpowiedz
avatar bonsai
4 6

@thebill: Ze śmiechu nie mogłam w plusa trafić :D

Odpowiedz
avatar jasiobe
10 12

Star Wars - Atak Weganów

Odpowiedz
avatar Armagedon
11 11

No o co chodzi? Uczciwych złodziei trafiliście! Nie chcieli oni was ograbić z dóbr, jedynie sobie podjeść, bo pewnie głodni byli. Stolik - to już konsekwencja przywłaszczenia żywności, bo przecież nadmiar papu schować gdzieś trzeba (szuflady), a i posilać się należy kulturalnie, na stole. A i tak przecież wzięli ten gorszy. Do tego zadbali o porządek, obierki i skórki pakując do worków śmieciowych. Pełna kultura!

Odpowiedz
avatar polipotam
-3 3

Janusze złodziejstwa.

Odpowiedz
avatar wilfrid
0 0

W Warszawie nie zostawiamy rzeczy w samochodzie

Odpowiedz
avatar Rafikk222
0 0

Cóż, może to były biedne osoby albo bezdomni któży byli głodni no bo kto inny, kazdy raczej by się połakomił na sprzęt a nie jedzenie

Odpowiedz
avatar Wiktorzyna
0 0

Mieszkam w W-wie i już nie raz miałam włamanie do auta. Najbardziej zadziwiało mnie to, że część złodziei jest na tyle "kulturalna", że zostawiali wyłamany zamek, co by nowego nie trzeba było kupować ;) Mój mąż zaś kilkanaście lat temu miał Malucha, którego w ogóle na noc nie zamykał bo nie było sensu - okoliczni menelkowie nic nie kradli - po prostu potrzebowali wygodnej miejscówki do spożywania alko.

Odpowiedz
Udostępnij