Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Padłem dzisiaj z wrażenia, chyba nowy poziom głupoty został osiągnięty Jadę ja…

Padłem dzisiaj z wrażenia, chyba nowy poziom głupoty został osiągnięty
Jadę ja sobie busikiem do naszej pięknej stolicy po jakieś części, za światłami obok chińczyków widzę VW sharana jadącego ok 80km/h zygzakiem, raz po poboczu, raz wychylając się na lewy pas, trochę szybciej, za chwilę 60, potem znowu 90 i tak w kółko.

Jako że nienawidzę pijanych za kierownicą już miałem dzwonić do naszych dzielnych służb mundurowych, gdy VW znowu zwalnia, więc ja myk na lewy pas, patrzę do wnętrza Sharana i opadającą szczęką rozbijam kierownicę.

Kierowca nie był pijany.
Nie rozmawiał przez telefon.
Nie pisał smsa.
Nie grzebał w radiu.
Babeczka karmiła dziecko... w ręku łyżka i słoik, dzieciak w foteliku na TYLNYM siedzeniu!!
Za każdym razem gdy pani odwracała się podać łychę z karmą samochód zaczynał zygzakować...

To już chyba nie piekielność, tylko głupota w czystej postaci..

by beeppp
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Agness92
23 27

Ale zadzwoniłaś po niebieskich prawda?

Odpowiedz
avatar escalon
12 18

I jeżeli babkę zauważą niebiescy to nie tylko pożegna się z prawem jazdy.

Odpowiedz
avatar GburciaFurcia
9 13

Skrajny debilizm! Powiedz, że zamurowanie tą sytuacją nie powstrzymało Cię od zawiadomienia policji.

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
17 27

Śledzę dzieje motoryzacji światowej już od dawna, zaś o moim szacunku dla świata czterech kółek świadczyć może wiszący nad moim biurkiem wycięty z "Auto-Sukcesu" w 1997 r. plakat Ferrari 360F Modena. Żywo jestem zainteresowany designem, wyposażeniem podstawowym i opcjonalnym aut i doszedłem do pewnej konkluzji: Otóż dodaje się w salonie popielniczki, przyciemniane szyby tylne, tempomaty i sraty a producenci nie myślą o naszych milusińskich. Jedyny sensowny wynalazek to był chyba zderzak pana Lucjana Łągiewki ale nie wszedł on do produkcji masowej gdyż koncerny samochodowe poniosłyby straty finansowe. Ale do rzeczy. Brakuje koncernu który by wdrożył wygodne karmidełko dziecięce. Coś takiego mają papugi, kanarki, kawie domowe, chomiki czy żółwie czerwonolice. Byłoby to urządzenie z rułką z której dzieciak bez interwencji matki kierującej mógł sam pobrać pokarm w sposób wygodny i bezpieczny, nie zaświniając tapicerki i nie odwracając uwagi kobiecej od tego co się dzieje na drodze. Dawki gerberu ustalałoby się za pomocą aplikacji mobilnej przed odbyciem podróży, można by je było aktywować fonicznie czyli głosem. Czujka na szyi informowałaby czy dziecko przełyka prawidłowo.

Odpowiedz
avatar katem
9 11

@Drill_Sergeant: Opanuj się, proszę. Zaczynam pałać chęcią poznania Cię osobiście :D

Odpowiedz
avatar Isegrim6
12 12

@Drill_Sergeant: się spóźniłem ten system już jest i do tego opatentowany, nazywa się ... -> butelka ze smoczkiem* Moja dziatwa tak miała i ma, jest to nadzwyczaj skuteczne starczy podać butelkę do łapek i błoga cisza :) *zawartość butelki może być zmienna w zależności od upodobań klienta i długości trasy Ps. Drzewiej fajniej bywało baba wyjmował co miała wyjąc i od razu świeżutkie w idealnej temperaturze było a i chłop mógł popatrzeć, jak kuń ciągnął wóz :) nie to co teraz

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2016 o 14:53

avatar konto usunięte
13 15

Koleżanka ostatnio przyjechała do pracy i mówi: jeszcze nie wierzę w to co widziałam. Na drodze ekspresowej wyprzedzilam samochód. Za kierownica siedziała kobieta. Prowadzila samochód i jednocześnie coś dziergala na drutach. Dla pewności zapytałam czy stały w korku. Nie, kobietka dziergala jednoczesnie prowadzac samochód.

Odpowiedz
avatar Jorn
6 8

@fingerbol: Ja kiedyś widziałem, jak kierowca czytał podczas jazdy książkę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 21

@katem: Potrafie robic na drutach i jednoczesnie patrzeć w telewizor. Ale prowadzic samochód kiedy obie rece masz zajęte drutami?

Odpowiedz
avatar NieEpickiHusarz
17 17

Tak samo nie ma paragrafu zabraniającego niszczenia słońca gumowym kurczakiem, bo nikt się nie spodziewa żeby takie coś było możliwe.

Odpowiedz
avatar themistborn
9 9

@ZaglobaOnufry: ale jest coś takiego jak stwarzanie zagrożenia w ruchu dla innych na drodze. Sama po tej drodze się nie poruszała.

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
10 10

Gdy już poziom głupoty ludzkiej osiągnął nieskończoność, pojawia się ktoś, kto powoduje ze wskazówka przeskakuje do... podwójnej nieskończoności :D PS To jest żart, nie musi być zgodny z logiką!

Odpowiedz
avatar Armageddonis
3 9

Zadzwonić po niebieskich. Ludziom o ilorazie inteligencji poniżej 75 punktów powinno się odbierać dzieci. I stosować przymusową sterylizację. Psy (ponoć ich IQ wynosi około 40-50 pkt.) jeśli zmierzają do jakiegoś celu to nie rozglądają się na boki tylko zmierzają do tego celu. Nie wiem tylko czy bohaterce bardziej przydałby się areszt czy szpital psychiatryczny.

Odpowiedz
avatar Morog
1 1

@Armageddonis: a w jaki sposób zmierzono tą rzekomą inteligencje psów?

Odpowiedz
avatar nuclear82
0 0

@Morog: Armageddonis, wziął swojego Azora, posadził przed internetowym testem IQ i zmierzył. Azor jak to Azor, walił w klawiaturę na pałę więc wynik wyszedł dość niski. Obecnie stan lekkiego upośledzenia umysłowego orzeka się dla osób z IQ 55-69 punktów. Z lekkim upośledzeniem człowiek wciaż da radę w miarę samodzielnie żyć - może założyć rodzinę i się nią opiekować, może nawet wykonywać jakąś łatwą pracę. Dalej mamy stopień średni (40-54p), wysoki (25-39p.) oraz znaczny (poniżej 25p.). Stopień średni to mniej więcej poziom mentalny 9-latka, wysoki: 5-latka (zespół Downa), zaś znaczny to upośledzenie jeszcze gorsze niż zespół Downa. Chorzy powyżej stopnia średniego wymagają całodobowej opieki. Tutaj źródło http://www.assessmentpsychology.com/iqclassifications.htm

Odpowiedz
avatar singri
6 6

Jedyne co mi przychodzi do głowy: A we wszystkich pismach dotyczących niemowląt/maluchów jest napisane jak wół: Karmienie dziecka w czasie jazdy grozi zakrztuszeniem...

Odpowiedz
avatar Axisss
6 6

@singri: Jak widać zakrztusić może się nie tylko dziecko, ale również przypadkowi świadkowie karmienia ;)

Odpowiedz
avatar dracoborg
2 4

Denerwują mnie tacy kierowcy. Ostatnio wybrałem się rowerem na dłuższą przejażdżkę. Raczej nie lubię ludziom zaglądać do samochodów, ale i tak zauważyłem babkę, która prowadząc samochód, w prawej ręce trzymała telefon przy uchu, a lewą zmieniała biegi równocześnie trzymając w niej papierosa. Takiej idiotce powinni zabrać prawo jazy z miejsca. Zanim jednak zdążyłem wybrać aparat w telefonie, zakończyła rozmowę i odłożyła telefon. Może widziała, że chcę jej zrobić zdjęcie.

Odpowiedz
avatar singri
0 0

Lewą? Jak się prowadzi to ta wajcha jest po lewej? Mnie się zdaje, że po prawej, ale ja nie prowadzę. Jestem prawie pewna, że po prawej. Babka rzeczywiście mocno piekielna.

Odpowiedz
avatar Agness92
0 0

@singri: pewnie zmieniala "na skos"

Odpowiedz
avatar singri
0 0

Tego to już calkiem sobie nie wyobrażam.

Odpowiedz
avatar dracoborg
0 0

@singri: Dokładnie tak jak pisze @Agness92. Zmieniała na skos:)

Odpowiedz
avatar singri
0 0

Wysiadam. To tak jakbym ja na rowerze pedałowała rękami i trzymała nogi na kierownicy...

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
0 2

@singri: Na przykład w UK kierownica jest po prawej stronie, a co za tym idzie drążek zmiany biegów mamy po lewej stronie.

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
3 3

Nie wierzę, po prostu chcę wiedzieć, że ta historia jest naciągana i wcale się nie wydarzyła. Proszę, chcę wierzyć, że nie ma aż tak głupich ludzi :(((

Odpowiedz
avatar lucy1980
1 1

Kilka tygodni temu widzialam pania, ktora kierujac autem robila sobie makijaz, a dokladniej poprostu malowala rzesy zerkajac to na droge to w lusterko, a na tylnej kanapie 3 dzieci.... Lekki korek byl, bo godziny poranne i 2 szkoly w poblizu, ale pani jechala jakies 30-40km/h.

Odpowiedz
avatar singri
2 2

Masakra jest, kluczyki są, dzieci - raz, dwa, trzy, są. No to jadę. O k...a, mózgu zapomniałam!

Odpowiedz
avatar singri
1 1

Miało być MASKARA... Autokorekta wiedziała lepiej. Ale i tak pasuje.

Odpowiedz
avatar sutsirhc
2 2

Tez taką widziałem. Jak wyciągali ja z pojazdu z wbitą szczoteczką od tuszu w gałkę oczną. A takie miała fajne autko, takie amerykańskie.

Odpowiedz
avatar jkniepremier
0 0

Kandydatka na MATKĘ ROKU.

Odpowiedz
Udostępnij