Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia o tym, co wypada a czego nie, kiedy się jest samotną…

Historia o tym, co wypada a czego nie, kiedy się jest samotną matką.

Z ojcem mojej czteroletniej córki nie jestem z przyczyn opisanych w poprzednich historiach. Nigdy nie patrzyłam na mężczyzn przez pryzmat tego jednego nieudanego, burzliwego wręcz związku. Wiedziałam, że są na świecie normalni faceci, a zakładanie z góry, że są socjopatami znęcającymi się nad kobietami uważałam za krzywdzące. Tak więc po jakimś czasie od zakończenia toksycznych relacji, zaprzyjaźniłam się z kolegą z uczelni.

Początkowo tylko się lubiliśmy. Byliśmy ze sobą szczerzy, dobrze nam się rozmawiało i tak jakoś wyszło, że podjęliśmy decyzję o byciu razem (bez ochów, achów i motylków w brzuchu). Były to dość zdroworozsądkowe relacje - żadne z nas nie było zakochane, po prostu spełnialiśmy swoje potrzeby fizyczne i emocjonalne. Po kilku miesiącach takich relacji przyszła miłość. Serio, nie było między nami zaślepienia, jakie towarzyszy zakochanym ludziom. Jesteśmy ze sobą od dwóch lat, moja córka go uwielbia i jest to jedyny ojciec, jakiego naprawdę ma. Nie mieszkamy razem, ponieważ najpierw chcemy skończyć studia, zanim poukładamy sobie wspólnie życie. Tak więc czeka nas jeszcze przynajmniej rok związku na odległość, ale nie przeraża nas to. Mam świadomość, że on też musi się stopniowo oswajać z rolą "przybranego ojca". To tyle, tytułem wstępu.

Ostatnio, kiedy sprzątaczka robiła porządki w moim biurze, opowiedziała, że podsłuchała rozmowę pielęgniarek. Jedna z nich jest kilka lat po rozwodzie. Była oburzona tym, że się z kimś związałam, bo "tak nie można". Sprzątaczka wtrąciła się w ich plotkowanie o mnie.
[S] No ale co w tym złego, że sobie kogoś znalazła?
[P] No jak to co?! Tak nie można przecież. Ja po rozwodzie nie myślałam o tym, żeby sobie szukać faceta.
[S] Skoro są szczęśliwi, to czemu mieliby nie być razem?
[P] No bo TAK NIE MOŻNA (żelazny argument). Nie wypada.

Nie jest pierwszą i pewnie nie ostatnią, która krzywo patrzy na mój związek. Okazuje się, że żyjemy w takim społeczeństwie, że nie mogę się przyznać do związku z mężczyzną, który nie jest ojcem mojej córki. Bo samotnej matce nie wypada żyć długo i szczęśliwie. Biorąc przykład z pielęgniarki, powinnam zamknąć serce na cztery spusty, wychowywać córkę samotnie, a potem co? Zgarnąć nagrodę za trud wychowania młodego człowieka w postaci specjalnego miejsca w raju?

samotna matka

by Nieniecierpliwa
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kosmos90
22 22

Wkładanie nosa w nie swoje sprawy to jedna z najgorszych ludzkich cech. Rani, krzywdzi i obraża!

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
29 29

Czytałam wiele komentarzy na temat tego ze partnerzy zmarłych A. Przybylskiej i A. Mróz tak naprawdę wcale ich nie kochali, bo po ich śmierci dopuszczają myśl, ze kiedyś będą z inną kobietą. Te komentarze są dla mnie wstrętne i ohydne. A podejście osób, które je wpisują, zupełnie niezrozumiałe. Szczęścia ;)

Odpowiedz
avatar maggie
7 9

Z drugiej strony facet Przybylskiej już od ponad roku z kimś jest. Aktorka zmarła nieco ponad półtora roku temu. Każdy żyje jak chce, ale ja bym nie była w stanie po śmierci bliskiej osoby tak szybko wskoczyć w nową relację..

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@Grejfrutowa: Takie plotkarskie rzeczy czytasz? A po co Ci to do szczęścia? Nie widzę różnicy między oplotkowywaniem naszej autorki przez kobiety z pracy a czytaniem plotek w necie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
22 22

Tak i zasilić szeregi skwaszonych męczennic wszystkowiedzących zatruwających życie swej córki, gdy ta zwiąże się z facetem, bo wiadomo każdy facet to świnia. A jeśli ma taka syna to upośledza go społecznie na tyle, ze zostaje starym kawalerem i do końca jej życia mieszka z nią. I tak mamuśka nie jest samotna ale skrzywdzone dziecko po jej śmierci zostaje sam o jak palec, to szczyt egoizmu! Szczęścia Wam życzę i trzymam za Was kciuki!

Odpowiedz
avatar iks
4 4

Na takich ludzi jest jedna rada - olać zawistników. Niech się sami gotują w własnym sosie.

Odpowiedz
avatar Agness92
18 28

W naszym społeczeństwie nie tylko samotnej matce czegoś "nie wypada" ale kobietom w ogóle. No bo kto to słyszał, żeby KOBIETA lubiła seks! Albo nie chciała dzieci. Albo była aktywna zawodowo po urodzeniu dziecka. Albo nie czekała z seksem do ślubu. Albo sama decydowała o swojej płodności (tabletki "po" na receptę, bo to szkodliwe leki, które muszą być nadzorowane przez lekarza, bo kobieta durna będzie łykać jak cukierki, a leki na potencję ogólnodostępne). I tak dalej.

Odpowiedz
avatar Bryanka
16 18

@Agness92: Dokładnie. Pamiętam jak kilka lat temu uwolniłam się z mocno toksycznego związku i tak wyszło, że dosyć szybko związałam się z moim wieloletnim przyjacielem (notabene teraz moim mężem). Co to było za oburzenie! Głównym argumentem było to, że nie odczekałam najlepiej roku albo dwóch cierpiąc po rozstaniu. Co z tego, że mój były uciekał się się do rękoczynów, stalkingu, a ostatnie pół roku to ten związek praktycznie nie istniał. Żeby było śmieszniej to najwięcej takich komentarzy słyszałam od facetów.

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
0 2

O porno to nie wspomnę. Prowadzę blog o tej tematyce i wciąż czasem słyszę, że to niemoralne i inne takie. To chyba w pewnym sensie segregacja płciowa. Takie "co komu wolno a co nie".

Odpowiedz
avatar VAGINEER
2 2

@Agness92: Że co? Jak dla mnie to jest kompletnie odwrotnie! Osoby, które do ślubu czekają są wyśmiewane. Mężczyźni, którzy gardzą przygodnym seksem są wyśmiewani od przegrywów, a "wolna miłość" jest synonimem wygranego życia.

Odpowiedz
avatar Morog
1 3

Na której wiosce mieszkasz?

Odpowiedz
avatar nipman
-2 2

Przypomina mi się film "Woda" z motywem domu wdów (Indie). Byle by tego katolom nie podszepnąć, bo jeszcze to wprowadzą...

Odpowiedz
avatar skinny_09
2 2

Nie mam pojęcia gdzie Wy żyjecie. W moim otoczeniu kobieta z dzieckiem, która znalazła sobie faceta nie jest niczym niezwykłym, każdy życzy im szczęścia itd. Ba, znam nawet kobietę, która próbowała wrobić faceta w nie jego dziecko, a teraz ma nowego i też każdy jej i dziecku dobrze życzy mimo wszystko.

Odpowiedz
avatar Milus
0 0

Hej! jestes niesamowicie pozytywnym czlowiekiem! chetnie porozmawiala bym z Toba, ale nie tu na forum. jesli masz ochote, odezwij sie! Pozdrawiam! Emilka

Odpowiedz
avatar jaszczur190
0 0

Dziewczyno! Cieszcie się sobą i nie zwracajcie uwagi na zazdrośników :) Szczęścia życzę :*

Odpowiedz
Udostępnij