Mam sąsiadów. Na pierwszy rzut oka rodzinka jak z obrazka. Ona zadbana, on średnio przystojny, ale przyzwoity z wyglądu, urocza mała córeczka.
Oboje pracują, nie piją, nie biją, mają ładny domek z ogródkiem, no sielanka z wierzchu, a tak na serio?
Palą śmieci w piecu na ekogroszek, szambo mają nawiercone do gruntu, "szlam" ze spalonych śmieci wywożą do lasu, z którego to nielegalnie wywożą drzewo, prąd do garażu mają podciągnięty na lewo. Noż kur**!
Zaraz się na mnie rzucicie, że co się czepiam i gdzie piekielność.... Ano czepiam się, bo widać jestem frajerką, skoro za wywóz śmieci słono płacę, ogrzewanie mam na gaz, szambo wywożę regularnie i za prąd też płacę uczciwie.
Podkablować sąsiada? Nie, bo skoro żyjemy przez płot, to wypada mieć poprawne relacje, więc żalę się chociaż tutaj.
Skąd wiem o wszystkim? Ano po kilku piwach wszystkim rozwiązuje się język i o zgrozo są dumni ze swojej "przedsiębiorczości".
wieś
Skoro nie chcesz podkablować, to się żal. Co za mentalność z PRLu. Pieniądze to jedno, ale środowiska szkoda.
OdpowiedzJedno zgłoszenie do Straży Miejskiej (pisemne, żeby nie mogli olać) i większość problemów z głowy. Możesz nawet nie wymyślać nowego pisma, tylko skopiować powyższy post z Piekielnych, dodać adres klientów i przesłać...
OdpowiedzNie reagując przyczyniasz się do przestępstwa jakim jest straszne szkodzenie środowisku.. Sumienie bardziej boli o ''kablowanie'' niż świadomość o tym jaki to ma wpływ na otoczenie? Przecież skoro to sąsiad płot w płot to ten palony plastik i inne idą też do was i trują, tak samo to szambo (chyba, nie znam się), a skoro prąd ''ciągną na lewo'', to chyba znaczy z ujścia publicznego? Czyli płacisz im po części z podatków za prąd w garażu? I jeszcze się zastanawiasz czy zgłosić? .-.
Odpowiedz@Storytela: skąd Ci przyszło do głowy, że z podatków im za ten prąd płaci? Owszem, składa się na ten prąd ale jest to wliczone w rachunek od sprzedawcy prądu a nie w żadne podatki.
Odpowiedz@Malibu: Czyli że za takie rzeczy jak latarnie miejskie, prąd w tramwajach itp. nie płaci miasto z kasy z podatników? Tylko operatorzy? Nie wiedziałam. :v
Odpowiedz@Storytela:zależy w co się wciął. Wątpię, że w sieć od latarni. Jeżeli wciął się normalnie w sieć którą doprowadzany jest prąd do innych gospodarstw domowych to tak, właśnie w rachunek od sprzedawcy.
OdpowiedzMasz rację, nie kabluj. A potem idź do lasu, gdzie ten szlam wywożą i się w ramach dalszego umartwiania w tym wytarzaj.
OdpowiedzKomu płacisz za wywóz śmieci?
OdpowiedzIlość minusów świadczy, jak wielkie poparcie ma takie podejście :(
Odpowiedz@takatamtala: Raczej świadczy o tym, że nie podoba się to, jak autorka jest bierna i tego nie zgłasza.
Odpowiedz@takatamtala: Dałam minus bo uważam, ze takie rzeczy trzeba zgłąszać
Odpowiedz@maat_: Oczywiście że trzeba. Skoro autorka się boi "cosonsiadypomyslo", i jedyne na co się zdobyła, to wylanie żalu w necie, to minus się należy jak najbardziej.
OdpowiedzPodkablować, dobre. Jak wezwę policję do pijanego kierowcy, to też podkabluję? A wezwę, nawet gdyby to był mój brat. Wróć... Zwłaszcza gdyby to był mój brat.
OdpowiedzWyślij anonimowe zgłoszenie z sąsiedniego miasta z podanymi numerami domku twoim, sąsiada i kolejnego sąsiada - do ciebie jak przyjadą na kontrol będzie czysto, a ich ciapną.
Odpowiedz@iks: Słusznie prawisz do tego można przejęzyczyć się w nazwisku, ale koniecznie z innego miasta wysłąć
Odpowiedz@iks: na "kontrol"?
Odpowiedz@Papa_Smerf: Kolega iks zapewne z Małopolski, u nas tak się mówi. Chociaż częściej w kontekście kanarinios w autobusach i tramwajach. :)
Odpowiedz@flake92: może się i mówi, ale całkowicie niepoprawnie. Tak samo jak mówienie "włanczać" jest często spotykane, ale niepoprawne. I oba wyrażenia brzmią okropnie.
Odpowiedz@Papa_Smerf: To zależy. Może ktoś ma w domu "włanczniki" więc je włancza :D
OdpowiedzZa wywóz śmieci płaci się od ilości osób zamieszkałych. I czy masz jeden śmietnik czy 3 nie zmienia to opłaty. Dodatkowo bez szemrania zabierają plastik, makulaturę, puszki i popiół w zimie a od wiosny "zielone". Ba, nawet raz w roku zabierają stare meble i inne gabarytowe śmieci. Więc: palenie śmieci i wywożenie popiołu do lasu jest nabijaniem kosztów a nie oszczędzaniem. Jedynie przebite szambo kwalifikuje się do zgłoszenia i to szybkiego, bo zagraża wodom gruntowym. Ale trudno o idiotę, który się tym chwali. A może sąsiad ma wkopaną przydomową oczyszczalnię? Powiem ci (w tajemnicy), że takie "urządzenie" opróżnia się raz na kilka lat. Nie bardzo wyobrażam sobie zasadność kradzieży prądu do garażu, bo to ani proste, ani opłacalne (kary są duże, linię trzeba pociągnąć a rachunki w takim pomieszczeniu są zazwyczaj symboliczne). Nielegalna wycinka w dobie monitoringu, gdy nie ma się własnego lasu, to proszenie się o duuuże problemy. Chyba, że o kradzieży mówisz w kontekście zbierania gałęzi (co też nie jest legalne, ale z powodu niewielkiej szkodliwości, rzadko ścigane). Ogrzewanie na gaz nie jest żadną zasługą. Nie zawsze pozwalają warunki techniczne (budynku, przyłącza) i nie każdego stać.
Odpowiedz@z_lasu: Niekoniecznie od liczby mieszkańców - mojej gminie jest proporcjonalnie do zużycia wody.
Odpowiedz@z_lasu: Gmina gminie nierówna, są różne sposoby naliczania opłat za śmieci. Co do prądu, jeśli sąsiad sobie majsterkuje i np. ma spawarkę ... lub innych elektro-narzędzi to już trochę przyoszczędzi :) I na koniec monitoring :) znowu zależy od regionu są takie że i pół lasu wywieziesz
Odpowiedzto sprawa dla reportera lub innej tv!
OdpowiedzNajgorsza polaczkowatosć-kiedy janusze biznesu chwalą się, że oszukują magicznych "onych" co to wszystkim rządzą, a naprawdę okazują się złodziejami, chamami i krętaczami.
OdpowiedzDroga pani, skoro tak bardzo nie chcesz być donosicielem, to po prostu, bez wtajemniczania służb, wytłumacz sąsiadom grzecznie, żeby zaprzestali tego procederu. Co tu dużo pisać, jak mój sąsiad będzie lał żonę i dzieci jak kota w miechu, to też się wypłaczę tutaj, no bo przecież jak ich podkabluję, to co sobie o mnie pomyślą, nie? Wiem wiem, nie ta waga przewinienia, no ale w ten sposób do wszystkiego można podchodzić.
OdpowiedzJak ratowałam kota od śmierci głodowej i zakażenia z rany oka to nie dbałam o opinię innych. A teraz Jureczek może i nie ma oczka, ale kochającą rodzinę to i owszem...
OdpowiedzNo cóż, typowi Polacy. I tyle...
Odpowiedz