Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Petunie. Gatunek, który w naszym kraju występuje w dużych ilościach, najczęściej przy…

Petunie.

Gatunek, który w naszym kraju występuje w dużych ilościach, najczęściej przy dużych skrzyżowaniach, gdzie ni ciu ciu nie przejedziesz na jednej zmianie świateł i w temu podobnych miejscach, w jakich musisz chwilę odstać w swym automobilu.

Po wejściu stosownych przepisów, na przystankach czy dworcach ich ilość uległa znaczącej redukcji.

Wspomniane duże skrzyżowanie, dwa pasy na wprost, jeden w prawo, drugi, a jakże, w lewo. Bestatter stoi sobie w małym korku na lewym właśnie, dach zdjęty, pysk wystawiony do słońca, słowem dolce vita dla ubogich.

W pewnym momencie ból po wewnętrznej stronie uda, dotykam, parzy paluchy.

Tak, ależ tak!

Ziutek z busa na pasie obok raczył był spróbować zasiać petunię, tyle że wrzucił mi kiepa bezpośrednio do auta, mając krawędź okna jakiś metr wyżej...

On odjechał, by dostarczyć swym żółto - czerwonym bolidem kolejną paczkę, ja zostałem z wkur...em i przypalonymi portkami.


I teraz uwaga. Chwila skupienia. W prawie każdym aucie jest taka mała szufladka (wnęka, pudełeczko czy inny grzyb), w wersji de lux nawet podświetlona. Tam, wdzięcznym ruchem dłoni umieszczamy pozostałości nałogu, mając na względzie, że petunii już mamy zbyt wiele...

Drobiazg taki...

ulica

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar karol2149
-3 5

W nowszych samochodach (nie wiem, czy wszystkich) nie ma popielniczek. Ma to związek z wprowadzeniem przepisu o zakazie palenia podczas jazdy.

Odpowiedz
avatar Jorn
10 10

@karol2149: Nie ma w standardzie i nie ma to związku z żadnymi przepisami, tylko jest to uboczny skutek mody na niepalenie. Sam nie palę od kilkunastu lat, ale wybierając samochód dopłacam za ten "zestaw dla palących", bo popielniczka się przyda w roli podręcznego śmietnika.

Odpowiedz
avatar vonKlauS
4 4

@Jorn: Zapasowe bezpieczniki są u mnie bezpieczne w tym miejscu. Nie gubią się, nie łażą po całym aucie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@karol2149: Nie ma takiego przepisu. Zapalniczka jest teraz zwykle płatną opcją, ale tylko z tego powodu że palenie jest coraz mniej popularne.

Odpowiedz
avatar Aleks93
1 1

Można wiedzieć jaki model samochodu? Ja z Żoną mamy Fiata Barchetta

Odpowiedz
avatar barteknc
6 6

Jak Ty nic nie rozumiesz autorze! Przecież jakby on wrzucił peta do popielniczki to by mu jeszcze bardziej i dłużej w aucie śmierdziało. I do tego trzeba by było od czasu do czasu ją opróżnić, a to za dużo roboty. A tak - pet za okno i problem rozwiązany!

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

@barteknc: a moze chcial wrzucic do powielniczki, tylko nie swojej, a autora wlasnie? ot, ekwilibrystyka ;)

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 2

@toro49: Przeciwnie. To nie yafud czy coś. Nie chodzi o to żeby napisać jak najmniej, a zachować sens. Gdyby autor przy okazji pisania tej historii opisał swoje życie rodzinne, to byłoby to przesadą. Bo związku nie ma. A tak napisał zgrabną historyjkę o bucu. Czyli to co się na tej stronie ceni: lekkie pióro, fajne opowiadanie i piekielność. A jak Cię przerasta tekst, który wydrukowany nie zająłby nawet całej A4, to polecam znaleźć sobie coś innego.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 0

Sama palę, a nie cierpię tego. Kiedyś sobie "spiołę" zrobiłam z kartonu po butach (ma się ten rozmach), bo kolega nie miał działającej popielniczki w samochodzie (miejsce było, ale popiołka odpadła lata wcześniej :P). Da się? Da.

Odpowiedz
Udostępnij