Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piekielni sąsiedzi - temat-rzeka, zgadza się? Uciążliwe remonty - historii można wymieniać…

Piekielni sąsiedzi - temat-rzeka, zgadza się?
Uciążliwe remonty - historii można wymieniać na pęczki, prawda?
Ale jeden taki zza ściany przeszedł sam siebie.

Włączanie odkurzacza o północy to pikuś.
Szlifowanie gładzi i co chwila siarczyście rzucone przekleństwo (tak, głośno i bez względu na porę doby) wysiada przy tym, czego ostatnio dokonał.

To, że remont trwa od lutego tego roku - też do przejścia.

Dziś w nocy, gdy nikt nie widział, na balkonie wytrzepał... pył ze zbiornika odkurzacza budowlanego. Zaprószając balkony sąsiadów. Niektórzy mieli pranie. Inni trzymali na nich rowery. Mają i małe dzieci.

Dostał ultimatum. Ma posprzątać samemu. Albo wynająć ekipę.

(Równie dobrze mógł rozsypać gips czy cement, i tak by nabrudził).

DZICZ po prostu dzicz...

by obserwator
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bazienka
-1 3

skoro "nikt nie widzial" to skad pewnosc, ze to on? ze tez jeszcze nikt mu np. dziurki od klucza kropelka nie zalepil albo gownem drzwi nie wysmarowal...

Odpowiedz
avatar Wierzb
3 3

"od lutego tego roku", szczerze zazdroszczę, u mnie w kamienicy nowy sąsiad kupił mieszkanie ponad rok temu, remont trwa codziennie, 7 dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku wtedy kiedy jestem po pracy, a w weekendy od rana... Rozumiem ból aż za dobrze...

Odpowiedz
Udostępnij