Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Stoję z psem na balkonie, słoneczko świeci, jednym słowem-sielanka. Tuż przed moim…

Stoję z psem na balkonie, słoneczko świeci, jednym słowem-sielanka.
Tuż przed moim blokiem jest skrzyżowanie, widoczne dokładnie z balkonu.

Z naprzeciwka przy krawężniku jedzie starszy, uśmiechnięty dziadziuś na rowerze. Wyglądający na wątłego, ciepłego staruszka.
Obok niego jedzie czerwona Alfa Romeo, po prawej(z ich punktu widzenia) jedzie czarny Ford ulicą z pierwszeństwem.

Dziadziuś jadąc prosto pakuje się z rowerem pod koła skręcającej w prawo Alfy i jadącego prosto(według swojej ulicy) Forda.
Alfa zatrzymuje się i trąbi, Ford robi widowiskowy pisk opon.
A dziadziuś?
A dziadziuś zszedł z roweru na środku ulicy i zaczyna wygrażać i kląć na jednego jak i drugiego.
Kierowca Alfy pokazał mu gestem, aby się walnął w łeb i pojechał, a kierowca Forda nie mógł ominąć dziadka i jego leżącego roweru, póki ten się na nie odgrażał.

Gdy wreszcie się naklął, wsiadł na rower i łamiąc wszelkie przepisy, wjechał pod prąd w podporządkowaną i wręcz przebijając się przez przechodzących na przejściu pieszych z okrzykiem "No spier*alać z drogi!". Po czym oddalił się znów z banankiem na twarzy takim, jaki miał przyjeżdżając.

droga przy osiedlu

by Scorpion
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar SirVimes
6 14

Jesli Alfa jest z lewej i skreca, a jest za dziadkiem, to on ma pierszenstwo. Powinien sie zatrzymac przed Fordem tylko. Ale rowniez Ci nie wierze

Odpowiedz
avatar LuzMaria
0 6

@SirVimes: zależy, kto był pierwszy - jeśli dziadziuś jechał pierwszy, Alfa nie miała prawa mu zacząć skręcać w prawo (trochę tak, jakby z lewego pasa ktoś sobie zaczął skręcać w prawo wymuszając pierwszeństwo na pojazdach na prawym pasie), jeżeli Alfa jechała przodem, od chwili, gdy wrzuciła prawy kierunkowskaz pan na rowerze nie miał prawa jej wyprzedzać z prawej strony. Więc nie wiadomo, kto miał rację, bo tu opis zaczyna się gdy już są obok siebie - i jak rozumiem, Alfa z kierunkowskazem. Generalnie wszyscy tu piekielni, z tym klęciem, gestami i piskiem opon :)

Odpowiedz
avatar dzikaciekawosc
-4 6

Szacun dla dziadka. Nie ma to, jak sobie jedziesz rowerem, a jakiś buc wyprzedza cię tylko po to, żeby skręcić przed nosem. Rowerzyści, jako rasa uprzywilejowana, nie zasmradzający okolicy, powinni mieć zawsze pierszeństwo. Właściwie piesi powinni puszczać rowery, bo pieszy zatrzyma się od razu i na krócej, niż rowerzysta. Mogła by kierować zasada, że większy próbuje ocalić mniejszego, ale i tak najlepiej uchwycić wzrok przeciwkierującego czy przeciwidącego, i puścić go, kiedy kontaktu nie nawiąże - czyli zatrzymać się i przepuścić zagapionego. A wszystko to osiągnięte w ułamku sekundy wraz z kilkoma strategicznymi jednostkami zdażenia. Człowiek jest taki doskonały momentami!

Odpowiedz
Udostępnij