Jeszcze raz o służbie zdrowia. Historia zdarzyła się jakieś dwa lata temu, kiedy miałam około 2 miesiące do osiągnięcia pełnoletności. Z powodu bólu pleców musiałam udać się do ortopedy. I teraz scenka z przychodni:
- Dzień dobry, mam tu skierowanie do ortopedy, kiedy jest najbliższy dostępny termin wizyty?
- Na marzec (rzecz działa się w lutym, więc nie tak źle).
- Dobrze, to chciałabym się zapisać.
- Imię, nazwisko, pesel...
(po usłyszeniu mojej daty urodzenia)
- O, ale 18 lat jeszcze nie ma! To musi do dziecięcego iść, bo ta wizyta to dla dorosłych.
-(typowy karpik) Ale 18 będzie skończona dwa tygodnie przed tą wizytą.
- Ale tera jeszcze nie ma i ja nie mogę do dorosłych wpisać, bo system nie pozwala.
- No dobrze, to do dziecięcego.
- Do dziecięcego to w czerwcu.
-(hmmmm...) No niech będzie.
- Ale to też mi system nie pozwala. Bo wtedy już 18 będzie, a do dziecięcego można tylko do 18.
Kurtyna.
słuzba_zdrowia
To dwa tygodnie czy dwa miesiace? Zapisywalas sie w lutym, wizyta miala byc w marcu, dwa tygodnie przed wizyta mialas osiagnac pelnoletnosc a na poczatku piszesz ze brakowalo Ci 2 miesiace do 18stki... wiec jak w koncu?
Odpowiedz@Patinka924: W sumie pasuje. Urodziny mogła mieć w kwietniu, poszła do lekarza na początku lutego więc do początku marca są 4 tygodnie. Wizyta mogła się odbyć w połowie marca, a więc za kolejne 2 tygodnie miałaby urodziny :)
Odpowiedz@anonimek94: No własnie nie. Zapisywała się w lutym, wizyta w marcu- miesiąc lub niecałe dwa odstępu. A urodziny miała mieć dwa tygodnie PRZED wizytą, wiec może nawet za mniej, niż miesiąc :)
OdpowiedzNapisałam że do 18 brakowało mi OKOŁO 2 miesięcy. Zaokrągliłam to w górę, ale po kolei: rzecz działa się zaraz na początku lutego, pani zaproponowała mi wizyte na końcówke marca. Urodziny mam 18 marca. Czyli MNIEJ WIĘCEJ 2 tygodnie przed wizytą. Stwierdziłam ze podawanie dokladnych dat i wyliczanie ze to jednak nie są całe dwa tygodnie nie zrobi większej różnicy i troche zagraci historie
Odpowiedz@Locust: Może miał na marzec, ale 2017? Znając polską służbę zdrowia pasowałoby też do stwierdzenia autora "więc nie tak źle"
OdpowiedzCiekawe, czy ten "system" liczył wiek pacjenta w momencie zapisu, czy w momencie terminu wizyty? Bo jeśli to pierwsze - śmiało mogła cię zapisywać do dziecięcego. Jeśli zaś to drugie - system za cholerę do dziecięcego by cię nie zapisał. A kobita miała zgryz. Bo ja myślę, że ten system zasadniczo działał według dat urodzenia, nie uwzględniając jednak terminów oczekiwania na wizytę. Więc nie mogła cię zapisać do "dorosłego", bo - faktycznie - system by zapisu nie przyjął. Pewnie przyjąłby zapis do dziecięcego, ale pani zapisać cię nie chciała, bo wiedziała, że w czerwcu będziesz już pełnoletnia od kilku miesięcy, więc lekarz cię z gabinetu pogoni, a jej się dostanie za darmo. Gdyby na wizyty czekało się tydzień, lub dwa - problemu by nie było. Lub gdyby chociaż skierowania były ważne dłużej, niż dwa tygodnie.
Odpowiedz@Armagedon: jest też trzecia opcja - system sprawdza obie daty, i ci na przełomie pełnoletności zawsze są w dupie :)
Odpowiedz@Armagedon: Jedyne skierowanie ważne 14 dni to do szpitala psychiatrycznego. Do specjalisty teoretycznie nie ma terminu, choć można odmówić jeśli ktoś przyjdzie np za pól roku od wystawienia
Odpowiedz@laurakapelewska: Armagedon jak zawsze klasycznie: nie znam się, ale napiszę, co mi się wydaje.
Odpowiedz@Armagedon: miałam taki problem z systemem, gdy moi rodzice rozważali zapisanie mnie na operację kolana w ramach NFZ. U lekarza byłam w lutym/marcu, osiemnaście lat kończyłam w czerwcu. Opcja 1: termin do chirurga dziecięcego bylby na koniec roku, ale wtedy pełnoletnia będę to odpada. Opcja 2: termin do chirurga dla dorosłych tak za półtora roku, ale jeszcze nieletnia jestem więc zapisać na razie nie można, a w ciągu tych 3-4 miesięcy czas oczekiwania może się wydłużyć. Skończyło się na opcji 3, czyli prywatnej klinice, w której czas oczekiwania wynosił 2 tygodnie.
Odpowiedz@Armagedon: w ciągu 14 dni od zapisania się na wizytę do specjalisty trzeba przynieść skierowanie do poradni. Skierowania do specjalistów nie mają terminu ważności, znaczy się mają - do czasu ustąpienia objawów/choroby czy tam potrzeby przyjścia do lekarza. Skierowania na rehabilitację mają terminy ważności i to w dodatku różne, czasem nawet do roku.
OdpowiedzOd kiedy dzieci nie mogą chodzić do specjalistów? 0.o dziwna przychodnia...
Odpowiedz@dzasdusia: A gdzie jest powiedziane, że nie mogą?
Odpowiedz@Pattwor: |"-O ale 18 lat jeszcze nie ma! To musi do dziecięcego iść, bo ta wizyta to do dla dorosłych." Tak to zrozumiałam, bo jak inaczej, skoro poniżej 18 nie może isć do ortopedy i moze tylko do dziecięcego chodzić?
Odpowiedz@dzasdusia: może iść do ortopedy. Tylko że jest to ortopeda dziecięcy.
Odpowiedz@ZimnaBlondyna: No spoko, po prostu dla mnie to dziwne, bo czy miałam lat 13 czy 23, to bywałam u tych samych chirurgów i ortopedów w mojej przychodni./
Odpowiedz