Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znowu historia z mojej pracy za Odrą. Pracę mam zmianową i również…

Znowu historia z mojej pracy za Odrą.

Pracę mam zmianową i również w święta, weekendy.

Zanim podpisywałam umowę mailowo dopytałam się czy będę mieć zapewnione połowę weekendów wolnych. Dostałam odpowiedź, że tak z wyjątkiem nagłych sytuacji kiedy awaryjnie ściągną mnie do pracy z powodu np. choroby pracownika.

W tym roku na pierwsze półrocze z 26 tygodni tylko jest 10 weekendów wolne.

Przyczepiłam się, że czemu grafik mam tak układany, że nie mam połowy weekendów wolnych. Nieraz mam w miesiącu tylko jeden weekend wolny albo półtorej.
W odpowiedzi usłyszałam, że inaczej się nie da bo inni też chcą mieć wolny weekend.
A ja to co? Jakiś podludek?

Oznajmiłam, że w danym miesiącu po wyczerpaniu limitu pracujących weekendów zwyczajnie nie przyjdę do pracy. Mam to na piśmie i mnie to nie interesuje.
Kierowniczka poczerwieniała i groziła mi konsekwencjami. Cóż. Powiedziałam, że w sądzie wygram, bo mailowo byłam zapewniona, że połowę weekendów mam mieć wolne wg ustalonego grafiku pomijając nagłe przypadki, kiedy muszę kogoś chorego zastąpić.

Teraz czekam na zmiany w grafiku albo ona czeka czy spełnię swoje groźby.

by Carrotka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
17 19

Lub siedzi obsrana. Jeżeli odejdziesz,to ona będzie miała problem( jest was mało,z tego co pamiętam) bo zabraknie osoby do obstawienia w grafiku. A po tobie mogą pójść lawinowo wypowiedzenia. Wiesz,prawo serii. Mam podobną sytuację u siebie,moja przełożona mści się za to,że odchodzę.

Odpowiedz
avatar Agness92
5 7

To jeszcze sie nie nauczyli, że walczysz o swoje i nie żartujesz?

Odpowiedz
avatar bloodcarver
1 5

Swoją drogą, jak idzie szukanie nowej pracy?

Odpowiedz
avatar vonflauschig
13 13

Nadal nie rozumiem, czemu nadal tam jesteś. Pracy dla pielęgniarek i opiekunej jest od groma, wszędzie. Nie każda placówka to coś takiego. Pamiętaj jednak, żeby przed podpisaniem nowej umowy iść na hospitację. Jeśli nie będą chcieli pozwolić Ci na takie wizytacje, to coś jest nie tak.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@vonflauschig: albo dziewczyna nie zna aż tak dobrze języka,albo za krótko peacuje w zawodzie. Skoro tu u mnie wszędzie wymagają doświadczenia,nawet na głupie sprzątanie to minimum rok lub dwa,to pewnie w Niemczech jest podobnie. Albo się uczy i gdzie indziej nie pójdą jej na rękę z grafikiem.

Odpowiedz
avatar Carrotka
0 6

Nie uczę się. Mam już swoje wykształcenie. Z językiem daję sobie nieźle radę. Po prostu chcę wywalczyć sobie odpowiednie warunki w pracy jakie mi obiecano. Jeśli będą niereformowalni to rzucę im wypowiedzenie. Nie chcę zmieniać pracy jak majtek bo w CV też będzie to podejrzanie wyglądać. W poprzedniej pracy zabrakło mi do pełnego roku stażu 17 dni. W tej jestem niewiele ponad pół roku. Druga sprawa. Nie lubię zmian tylko stabilizację. Moim celem jest praca w pogotowiu. I zanim go osiagne to nie bardzo mam ochotę się tulac od pracodawcy do pracodawcy. Zrobię certyfikaty, nostryfikację, znajdę pracę w moim zawodzie i dopiero pożegnam ich machając środkowym palcem. Dobrze, że koleżanki z pracy to dobre dusze i dzięki nim jeszcze tu jestem, bo wzajemne wsparcie w pracy jest czymś rzadkim i wspaniałym. A do tego czasu chce jeszcze osiągnąć staż u tego pracodawcy ponad rok.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Carrotka: ze zmianą pracy masz rację. Warto wytrzymać choć rok albo 2,bo w CV bardzo źle wygląda,że dotychczas pracowało się po parę miechów i baj baj. Nie wiem czy w Niemczech wystawiają referencje. Z zemsty mogłaby Ci napisać jakieś bzdury i rób co chcesz. Razem ze mną odchodzi jedna dziewczyna. Ona ma 2tygodnie wypowiedzenia,tylko że ten jeden tydzień będzie jako urlop. Tylko,że viserka stwierdziła,że za ten urlop jej nie zapłaci,bo ch...o pracuje. W sumie prawda,prawdą również jest fakt,że dziewczyna mówi po angielsku jak ja po niemiecku i mogła coś poprzekręcać. Przecież musi mieć za to zapłacone

Odpowiedz
avatar Carrotka
1 3

Niech weźmie zwolnienie lekarskie podając jako podstawę mobbing i zły stan psychiczny.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Carrotka: chyba tak zrobi. Jednak parę dni temu,dostała notkę do podpisania. Albo to była nagana,lub upomnienie,że wielokrotnie tłumaczyła jej co należy zrobić a ona tego nie robi. To już może być podstawa do zwolnienia. Dziewczyna jest naprawdę fatalnym pracownikiem a viserka chyba nie chce jej zapłacić i dodatkowo nasrać w papierach,bo szczerze jej nienawidzi.

Odpowiedz
avatar grruby80
0 2

@Day_Becomes_Night: kto to jest viserka?

Odpowiedz
avatar vonflauschig
1 3

@Day_Becomes_Night: Są referencje i pracownik ma prawo do dobrych referencji, jeśli dobrze pracował. W referencjach jest również napisane, kto kończy stosunek pracy. Jeśli Carrotka dostałaby złe referencje, a ma dowody na to, co tam się dzieje, to idzie do byle adwokata, który załatwia sprawę z pracodawcą. Nikt nie zaryzykuje zepsucia jej opinii dla samej idei. To wszystko fakt, fajnie mieć w CV dłuższy staż, ale rotacja pracowników opieki (pielęgniarek i opiekunek) w domach opieki jest duża i tak naprawdę nikogo to nie obchodzi. Ważne, że chcą pracować, mamy tutaj bardzo złą sytuację personalną. Niestety, mówię z pierwszej ręki, ponieważ pracuję w sektorze medycznym.

Odpowiedz
avatar vonflauschig
0 2

@Day_Becomes_Night: Ale jakie nasrać w papierach? Dziewczyna fatalnie pracuje, nie przychodzi do pracy, więc dostanie odpowiednie świadectwo. Co to ma wspólnego ze sraniem? @Carrotka: Z jakiej okazji mobbing?

Odpowiedz
avatar Carrotka
0 2

Nie musi podpisywać nagan. Niech lepiej nic już nie podpisuje.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Carrotka: już podpisała,raz zdarzyło się jej nie przyjsć i nikogo o tym nie informować i generalnie jej praca,wykonywanie obowiązków,to jakaś masakra.

Odpowiedz
avatar Moby04
1 3

Ale moment ludzie bo ja tu czegoś nie rozumiem. Miała obiecane połowę weekendów wolnych "chyba że coś wypadnie". Sama napisała, że w ciągu 26 tygodni miała 10 wolnych, więc wychodzi na to, że nie dostała tylko trzech weekendów. Nie wiem, jak duży jest skład załogi ale mogę zrozumieć, że taki odsetek nie jest niemożliwy. Co innego, że nie uwzględniają tego w przyszłych grafikach ale nie przesadzajcie...

Odpowiedz
Udostępnij