Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Członkiem mojej rodziny jest pies, duży mieszaniec owczarka niemieckiego. Spacery są oczywiste,…

Członkiem mojej rodziny jest pies, duży mieszaniec owczarka niemieckiego. Spacery są oczywiste, a do kulturalnych osób należę, to i po psie posprzątam za każdym razem.

Wychodzę ostatnio z przylepą na spacer niedaleko domu. Coś w stylu parku. Są nawet specjalne kosze na psie prezenty. Słońce sobie świeci, psiarzy kilka na horyzoncie, ale nic to - pies zrobił co miał, to sprzątam.

Tu słyszę wołanie kobiety, wyraźnie w moim kierunku. Spoglądam - ewidentnie farbowana blondynka. W szpilkach. Na łące. Serio?

- Przepraszam!! - drze się na mnie dopóki jej nie opowiem. Patrzę więc na nią pytającym wzrokiem, podnosząc się z już pełnym woreczkiem. - Bo jak pani tak zbiera, to tu też by pani mogła! Tak po sąsiedzku, po moim Killerku posprzątać.
- Dlaczego mam sprzątać po pani psie?
- No bo jak nie pani to kto, ja? Jeszcze mnie nie powaliło żeby psie gówna zbierać..
- Mogę pani dać woreczek, ale sprzątać nie będę.

Panienka się oburzyła, zarzuciła swe włosie na plecy i odwróciła się na pięcie.

No cóż. Przynajmniej chciała "posprzątać".

ludzie spacer pies

by maluszynska
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Patinka924
14 16

Trzeba bylo powiedziec, ze w takim razie dzwonisz na straz miejska, ciekawe czy by zmienila podejscie :)

Odpowiedz
avatar Armagedon
9 17

@maat_: Ja nie wierzę na pewno. Oczywiście blondyna, oczywiście w szpilkach, oczywiście na łące. Dialogi sztuczne, jak cycki Dody, a cała sytuacja wręcz groteskowa.

Odpowiedz
avatar Habiel
2 4

@Armagedon: Właśnie :) Jakby wyjęta z bardzo kiepskiego kabaretu.

Odpowiedz
avatar Patrycja0
12 14

"Ni w sumie, jak nie Pani, to może Straż mkejska posprząta? Już dzwonie..." ,)

Odpowiedz
avatar anekk
4 10

A ty nie pomogłaś. Okropna ty. Jak mogłaś. :P

Odpowiedz
avatar AJYSYT
4 8

A ja wierzę. To samo mnie spotkało parę lat temu... Z tym, że najpierw zarzucono mi niesprzatanie po moim psie, a na mój tekst 'jeszcze w ręku (w sensie w woreczku) mam' -'aaaaa jak tak to sprzatnij też po moim...,'...

Odpowiedz
avatar RightIsRight
-1 5

"Członkiem mojej rodziny jest pies". No ciekawe, ciekawe.

Odpowiedz
avatar Hemoglobina
0 0

Hehe ostatnio jak byłam na spacerku z moim "killerkiem" xD To ludzie gapili się na mnie, jak na chorą psychicznie, że sprzątam po swoim psie :) No ale jak bestia narobiła na środku chodnika, to chyba wypada posprzątać? Chociaż może ja się nie znam :P

Odpowiedz
Udostępnij