Historia
http://piekielni.pl/72244 natchnęła mnie do napisania mojej pierwszej opowieści na piekielnych. Do tej pory byłam jedynie regularnym czytelnikiem, czasami zdarzało mi się coś skomentować.
Będzie o piekielnym konkursie i jeszcze bardziej piekielnych nagrodach. Jakieś 4 lata temu, w wakacje, wzięłam udział w konkursie internetowym, organizowanym przez popularną sieć drogerii. Polegał on na układaniu puzzli na czas. O ile dobrze pamiętam, to wygrywało pierwsze 100 osób, wśród których znalazłam się także ja i moja przyjaciółka. Nagrodą był zestaw kosmetyków wart kilkadziesiąt złotych, znanej marki, której produkty przeznaczone są do cery wrażliwej, skłonnej do alergii.
W terminie zgodnym z regulaminem ogłoszono listę laureatów - oczywiście nasze imiona i nazwiska również na niej widniały. Następnie rozpoczęło się oczekiwanie na kuriera z wygranym zestawem. Minął miesiąc, drugi, zaczęłam się zastanawiać, co jest grane. To samo moja przyjaciółka. Napisałam więc maila, w naszym imieniu, do organizatora, czyli sieci drogerii. Odpowiedź przyszła dość szybko i wynikało z niej, że odpowiedzialność za dostarczenie nagród ponosi producent kosmetyków, bo on sponsorował ten konkurs. Mamy się z nim kontaktować. Jestem upierdliwa, więc nie odpuściłam i wysmarowałam następnego maila, tym razem do producenta. Po pewnym czasie (dość długim, z tego co pamiętam), doczekałam się odpowiedzi. Producent kosmetyków, poinformował mnie, że nagrody wysłał i koniec. Nic go więcej nie interesuje - on co miał zrobić, to zrobił.
Tak więc dwie duże firmy zdały egzamin z marketingu i kontaktu z klientem śpiewająco. Ja natomiast od tego czasu nie używam kosmetyków tej marki i nie kupuję w opisanych drogeriach.
sklepy
Skąd w ludziach tak m a ł o mściwości? No, żeby nie podać nazw tych firm...
OdpowiedzTeż sądzę, że powinnaś podać nazwy. Jeśli jeszcze będą organizować konkursy, to może chociaż kilka osób się nie natnie.
OdpowiedzPodaj nazwy, pewnie będą organizować dalsze "konkursy". Ja zazwyczaj nie biorę udziału w internetowych konkursach. Jako, że miałam małe problemy z ukochaną Xperia chciałam ja zarejestrować żeby gwarancję uzyskać. Przy rejestracji wrzucono mnie od razu do puli uczestników losowania super duper mądrych opasek. Takie mądre zegarki tylko mniejsze. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu niedawno odebrałam paczkę. Są uczciwi ludzie, nie tracmy nadziei! Ale unikalabym popularnych konkursów na Facebooku. Robi się darmowa reklama marki a i tak nikt na oczy nagrody nie zobaczy.
OdpowiedzA nieprawda.Na facebooku mozna duzo fajnych i całkiem wartościowych rzeczy wygrać.Tylko trzeba wiedzieć w jakich konkursach brać udział.Na pewno nie typu polub i udostępnij lub pierwsze 5000 osób zgarnia czekoladki/telefony/maskotki.
OdpowiedzZamiast maili trzeba było napisać post na ich fanpage na fb. Zaraz by się zainteresowali i byliby bardzo grzeczni. Na fb posty widzą inni ludzie, a maila usuną i po kłopocie.
Odpowiedz@Marta: i wspomniec o prokuratorze ;)
Odpowiedz@Marta: A myślisz, że z fanpejdży nie usuwają?
Odpowiedz@KoparkaApokalipsy: jak się człowiek uprze, albo ma za dużo wolnego czasu to prostą metodą kopiuj/wklej zaleje daną stronę masą wpisów, których nie nadążą kasować. Można też postawić bota, który będzie regularnie, dajmy na to, dziewięć razy dziennie, publikował wcześniej zdefiniowane teksty. A jeśli komuś brakuje uporu, lub czasu, to ja za symboliczną flaszkę będę psuł opinię dowolnej marce. Czarny pijar, to moje hobby ;)
Odpowiedz@Marta: Masz rację. Teraz byłaby to pierwsza czynność, którą bym zrobiła. Jednak 4 lata temu nie byłam w posiadaniu konta na fb i nie byłam nawet świadoma siły, jaką za sobą niesie ten portal w takich przypadkach.
OdpowiedzFirma zleca konkurs agencji, a poczta a właściwie listonosz podpier...la paczki z gratisami
OdpowiedzDo wszystkich agitujących o podanie nazwy - macie rację. Myślałam, że łatwo jest się domyśleć o które firmy chodzi. Jednak po chwili namysłu, dochodzę do wniosku, że nie jest to takie oczywiste. Jestem ostrożna, może nawet za bardzo, dlatego podam tylko, że nazwa marki kosmetyków dla alergików jest na pierwszą literę alfabetu, natomiast sieć drogerii - jedna z najpopularniejszych na r.
Odpowiedz@moniapopo: znaczy się AA i Rossmann ? ;-)
Odpowiedz