Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Witajcie. :) Jestem tu nowa, mam teraz dużo czasu i na początek…

Witajcie. :) Jestem tu nowa, mam teraz dużo czasu i na początek chciałabym się z Wami podzielić piekielną historią związaną z tym, dlaczego mam za dużo wolnego czasu.

Pomijając szczegóły nieistotne dla meritum: odezwała się wiosna, to zaczęłam się troszkę ruszać sportowo. Bardzo delikatnie, ale mimo to skończyło się kontuzją leczoną w sposób prosty i znany od lat: gipsem. W tym przypadku to jednak nie lada gips: od pachwiny w dół, że tylko paluchy wystają. I na 10 tygodni. Tak gruby i ciężki, że potrzebowałam dopiero tych wysokich kul pod pachy, by przekuśtykać z łóżka do WC.

Nie ma się więc co dziwić, że jak koleżanka, która przyszła odwiedzić i tradycyjnie podpisać się na gipsie powiedziała mi, że istnieje coś takiego jak kolorowy lekki gips, na który można sobie odpłatnie wymienić swoją białą skorupę, na wizję możliwości wyjścia z domu chociaż okazjonalnie przez najbliższe 3 miesiące zaświeciły mi się oczy.

Nazajutrz zadzwoniłam do pobliskiej przychodni zapytać, czy oferują taki luksus i ile trzeba się na niego wykosztować. Pani na rejestracji sprawdziła w cenniku, że usztywnienie syntetyczne (bo tak się lekki gips fachowo nazywa) na całą kończynę dolną (bo tak się noga fachowo nazywa) u osoby dorosłej: 340 złotych. Pomyślałam: dużo, no ale dobra. Przeżyję, to cena za możliwość wyjścia z domu tej wiosny. Dopytałam jeszcze, czy cena jest na pewno stała i nie zależy od wielkości człowieka.

[didaskalia: pytałam, żeby się upewnić, bo po pierwsze, jestem wysoka jak na kobietę. Mam 186 centymetrów. Po drugie, jestem gruba. Nie puszysta, plus size, krągła, tylko po prostu gruba. Właściwie to otyła. Przy moich 186 cm ważę 130 kilogramów. Wiem, że powinnam schudnąć, ale mi to nie idzie, oszczędźcie sobie złośliwe komentarze... Co więcej, mam otyłość typu gruszka, więc uda mam najgrubsze, a to wpływa na ilość wymaganego gipsu. Dlatego się dopytałam.]

Pani z rejestracji potwierdziła, że rozmiar [nogi] nie ma znaczenia.Zarejestrowałam się i tego samego popołudnia przy pomocy taksówki udałam się do przychodni. Wzięto mnie do zabiegowego i rozcięto biały gips. Potem pielęgniarka zapytała, czy mam odpowiednio gotówki, bo 3 i pół stówy to gips na człowieka, a na wieloryba - to będzie sześćset. No wspaniale. Już pomijam uszczypliwy komentarz do mojej tuszy. Przyzwyczaiłam się. Mogli jednak powiedzieć, ile będzie mnie to kosztowało, szczególnie że sama się specjalnie dopytywałam, podejrzewając co się święci. Niestety, nie miałam 600. Musiałam czekać, aż koleżanka przyjedzie, weźmie moją kartę do bankomatu i wybierze. A do końca miesiąca jeść chyba tylko ziemniaki, bo cała kasa poszła na gips.

Żeby to był koniec... Kazali mi sobie kolor wybrać, to wybrałam niebieski. Potem pielęgniarka powiedziała, że niebieskiego mieli przygotowane na normalną nogę, a nie na mój obwód uda większy niż jej obwód pasa, więc końcówka gipsu będzie różowa. I następny wredny komentarz. Oraz wyglądałam jak kretynka. :D

I to też nie był koniec. Wróciłam do domu, faktycznie lekko, fajnie, nawet poszłam na spacer wokół bloku, posiedzieć na ławeczce. Pomyślałam, że wspaniale, będę jednak mogła wyjść do ludzi i nie będę 2,5 miesiąca uwięziona w domu.

Niestety, w nocy mnie ból obudził. Zobaczyłam, że paluchy sine, aż fioletowe. No to taksówka i na SOR. Okazało się, że gips założony ekstremalnie za ciasno i jakbym 3 dni w nim posiedziała, to amputacja. Zdjęli i założyli nowy, z powrotem biały, gruby, ciężki. I jestem w nim do dzisiaj, a 600 zł poszło się... Bo w przychodni powiedzieli, że usługa medyczna to nie magnetowid, więc reklamacje nie obowiązują. A ja nie mam już na kolejny lekki gips zakładany prywatnie. Więc siedzę w domu.

słuzba_zdrowia

by Nati92
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Matsurika
57 59

Moim zdaniem bardzo, bardzo piekielne. Na pewno nie da się nigdzie tego zgłosić?

Odpowiedz
avatar Aki
28 34

Im więcej czasu spędzam w internecie tym bardziej żałuję, że wybrałam edukację ścisła zamiast czegoś związanego z prawem. Możecie to nazwać mściwością, możecie też byciem kochanym człowiekiem który chciał by doradzać innym. Nie wiem jak dokładnie wygląda to w naszym kraju ale w normalnym powinnaś móc ich pozwać. Usługa medyczna to nie magnetowid więc nie narazili Cię na utratę jakiejś kazety ale n o g i (fachowo: kończyny dolnej;). Jakieś zaniedbanie, złe wykonanie obowiązków... Do tego oszustwo. Z czymś w rodzaju wymuszenia. Mogłaś upewnić się jeszcze raz przed rościęciem starego gipsu, kiedy już Cię widzieli. Ale to wciąż ich wina, że zostałaś źle poinformowana! Pewnie nie zaśmiecasz pamięci telefonu aplikacją która by nagrywała wszystkie rozmowy, a szkoda. No i samo obrażanie. Nie jest czymś złym powiedzieć grubej osobie, że jest fruba, czarnej, że jest czarna gdy jest to akurat istotne, ale sam sposób był zdecydowanie nastawiony na obrażenie. I to już nie jest okej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2016 o 12:12

avatar Nati92
20 22

@Aki: Nie jest okej, ale ja od zawsze byłam grubaską i przywykłam do tego. Znam swoją wartość i mam na to wywalone... Większy problem mam z brakiem własnej silnej woli ze nie moge schudnąć niż z tym co ludzie gadają.

Odpowiedz
avatar Aki
14 14

@Nati92: Mówiłam cokolwiek o tym, że to źle, że Ci to powiedzieli? Wręcz przeciwnie. Wspomniałam tylko o formie w jakiej to uczynili. I to na samym końcu, jako coś prawie zupełnie nie istotnego. Ważne są dwie pierwsze rzeczy. Narażenie Cię na utratę nogi a w drugiej kolejności błędne poinformowanie o cenie.

Odpowiedz
avatar whateva
2 2

@Aki: A co to (fachowo, oczywiście) jest kazeta?

Odpowiedz
avatar bloodcarver
40 40

Bzdura, na usługi medyczne reklamacje też obowiązują. Reklamację złóż na piśmie, nie słuchaj żadnego gadania, zażądaj pieczątki "wpłynęło dnia" na kopii, i odpowiedzi pisemnej. I uprzedź że od ewentualnej odmowy będziesz się odwoływać.

Odpowiedz
avatar MyCha
25 25

Usługa medyczna to usługa jak każda inna. Na pewno według prawa można ją reklamować. Zwłaszcza coś takiego jak za ciasny gips. Może zadzwoń do rzecznika praw konsumenta. na pewno nie zaszkodzi, a może coś doradzić. Warto też chyba złożyć skargę do kierownika danej przychodni. Niech wie jakich fachowców zatrudnia.

Odpowiedz
avatar Nati92
8 10

@MyCha: Zadzwonić mogę. O inną walkę ciężko, jeśli ma się całą nogę w gipsie i ciężko dojść nawet do kuchni...

Odpowiedz
avatar katem
17 17

@Nati92: Masz nogę w gipsie a nie mózg i ręce - napisać możesz przecież, a chyba znajdziesz kogoś, kto Ci to wyśle. We wszelkich procedurach najbardziej istotne są pisma.

Odpowiedz
avatar obserwator
4 4

@Nati92: Wejdź na stronę http://www.uokik.gov.pl - skontaktuj się z nimi i powiedzą Ci, jak się postępuje. Ewentualnie gdzie dzwonić ws. usług medycznych.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2016 o 13:54

avatar konto usunięte
16 16

340? 600? ogromne kwoty. siostra płacila za gips syntetyczny sto kilkadziesiat

Odpowiedz
avatar Aki
13 13

@JaNina: Tylko czy to na pewno ta sama ilośc gipsu? Najczęściej łamie się piszczel, przedramie... To ponad dwa razy mniej.

Odpowiedz
avatar Nati92
14 14

@Aki: No właśnie. Koleżanka, która polecała mi ten wynalazek, dała 150 złociszy za buta gipsowego do łydki :)

Odpowiedz
avatar Sintra
14 14

Masz jakiś rachunek? Jakikolwiek dowód wpłaty? Oczywiście że usługę możesz reklamować. I zainteresuj się jak i gdzie można złożyć zawiadomienie o błędzie lekarza czy innego personelu który ten opatrunek syntetyczny zakładał- to już było narażenie zdrowia lub życia, przecież mogło się skończyć tragedią...

Odpowiedz
avatar Golondrina
14 22

Historia piekielna w pełni. Nic nowego nie dodam w sprawie reklamacji, mądrzy ludzie już wszystko napisali, ale jeśli chodzi o te komentarze - wszystko człowiekowi opada... Mojej siostrze ciotecznej zostało ponad 30 kilogramów po ciąży, a musiała mieć operację. Do operacji pacjentowi nakładane są specjalne pończochy, żeby zapobiec zakrzepom żylnym, i jej rozmiaru oczywiście nie było. No i się nasłuchała... Co to jest, że ludzie, którzy zawodowo zajmują się pomaganiem ludziom, wykazują taki brak empatii? Naprawdę myślą, że ktoś CHCE tak wyglądać i robi to specjalnie?

Odpowiedz
avatar Nati92
9 15

@Golondrina: No właśnie. Ja wiem że te kilogramy to w dużej części moja wina, ale nie zrobię z tym nic w ciągu 15 minut, a gips trzeba założyć. Wielkiego tyłka nie chcę mieć tak samo jak nie chcę mieć założonego gipsu

Odpowiedz
avatar pasia251
0 10

@qulqa: a co jeśli ktoś jest zwyczajnie chory i przybiera na wadze nawet wtedy jeśli zyje o dwóch liściach sałaty i wodzie?

Odpowiedz
avatar whateva
0 6

@Golondrina: Tak, jak najbardziej robi to specjalnie. Stwierdzam jako ekspert, znaczy, były grubas.

Odpowiedz
avatar miszczu_jan
1 5

@Golondrina: Nie chce bronić, piekielnej oczywiście pielęgniarki, ale na twoje pytanie, skąd taki brak empatii u służby medycznej, chyba mogę odpowiedzieć: 1. U osoby nadmiernie otyłej każdy zabieg począwszy od pobrania krwi, do wycięcia wyrostka jest znacznie trudniejszy, często trzeba zrobić odessanie tłuszczu, żeby w ogóle się do danego organu dobrać. 2. Otyłość u większości osób jest to ich własna wina i sami szkodzą swojemu zdrowiu, dlatego dla pracowników służby zdrowia, pomaganie osobie, która sama siebie niszczy, a potem chce żeby naprawiać, może być frustrujące. Trochę jak z palaczami. 3. Podejście wielu otyłych osób pt. 'To jest choroba', 'Ja mam takie geny' Oczywiście wszystkie te przykłady odnoszą się do ogółu, statystycznej większości itd. Sama autorka wydaje się osobą normalną, zdającą sobie sprawę z własnego problemu, no ale tak to już jest, że często nas oceniają po tym jak zachowuje się statystyczna większość. Z mojej strony, trzymam kciuki za autorkę, żeby znalazła siłę żeby się wziąć za siebie. Z własnego doświadczenia wiem, że da się, trzeba się tylko nie poddawać.

Odpowiedz
avatar Crook
-1 3

@Nati92: Dziewczyno, przestań się tłumaczyć! Jesteś jaka jesteś, "zewnętrze" jest najmniej ważne, tak naprawdę liczy się to jaka jesteś ty, a nie tylko twoje ciało. Polub siebie i zacznij walczyć z idiotami, którzy cię krytykują! Co ich to obchodzi? Kompleksy swoje chcą na tobie wyładowywać? Nie daj się! To jest twoje życie i to jedyne jakie masz! Przebywaj z ludźmi, których lubisz, bądź radosna i zaakceptuj siebie! Życzę ci tego z całego serca...

Odpowiedz
avatar zupak
1 3

@pasia251: Od sałaty i wody nie da się przytyć. W najgorszym i bardzo mało prawdopodobnym przypadku, wszystko co zjesz, pójdzie w tłuszcz. 1kg tłuszczu to 7 000 kcal ponad zapotrzebowanie na utrzymanie funkcji życiowych. Minimum niezbędne do przeżycia to 1700 kcal. Cała paczka ptasiego mleczka to ok 1800 kcal. Aby przytyć kilogram, trzeba zjeść pięć pudełek ptasiego mleczka, leżeć i nie zwymiotować, ani nie wydalić słodyczy w biegunce. Już mała aktywność fizyczna sprawia, że należałoby zjeść o kolejne pudełko więcej. A dodajmy, że osoba otyła, podczas wysiłku spala większe ilości kcal niż chudzi i ci o prawidłowej wadze. No ale nikt nikomu nie zabrania lubić siebie w takim jakim się jest i odżywiać się czekoladą.

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
0 0

@Golondrina: Jest naukowo udowodnione, że najwięcej socjopatów pracuje właśnie w medycynie. Z jednej strony pomaga im to wykonywać swój zawód perfekcyjnie, z drugiej charakteryzują się absolutnym brakiem empatii ;)

Odpowiedz
avatar pasia251
-3 3

@zupak: owszem da się przytyć - wystarczy, ze organizm z jakiegoś pwodu nie będzie tej wody z organizmu wydalał tylko ja amgazynował... człowiek spuchnie, przybierze na wadze i będzie wyglądał jak grubas, mimo, że to nie takanka tłuszczowa a woda... są choroby które powodują, że człowiek puchnie... nie tyje, tylkow łąśnie puchnie, ale dla ludzi na ulicy to bez różnicy...

Odpowiedz
avatar MyCha
15 17

Zastanowiła mnie tutaj jedna rzecz w tej historii. Autorka została zwyczajnie poniżona tylko z powodu swojej ponadprzeciętnej wagi. Z drugiej strony wiele lekarzy skarży się, że boi się czasem powiedzieć pacjentowi, że powinien schudnąć bo taki się od razu zaczyna rzucać. Ciekawe jakby skończył się dialog takiego rzucającego się pacjenta i tej pielęgniarki która śmiała wyzwać autorkę od wielorybów.

Odpowiedz
avatar Nati92
16 20

@MyCha: Może chamskie pielęgniarki się odzywają w taki sposób tylko wtedy, gdy pacjent jest unieruchomiony :D

Odpowiedz
avatar MyCha
1 3

@Nati92: Ale autorka nawet jakby nie miała nogi w gipsie to na komentarze zareagowała by tak samo. Tamci pacjenci rzucają się nie z pięściami tylko wyzwiskami. Unieruchomienie tutaj niczego nie zmienia.

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
1 1

@MyCha: problem polega na tym, ze w razie rzucania się tylko w formie wokalnej, można zostać wyproszonym lub po prostu wywalonym. Za agresje fizyczna można beknąć. A nie wiesz masz pewności czy koleżanki pielęgniarki nie stanęłyby murem za koleżanką przy składaniu zeznań. A wtedy jedna osoba bez fizycznego dowodu ma niewielkie szanse na obronę.

Odpowiedz
avatar alciapralcia
7 7

Pozdrawiam i łączę się w cierpieniu. Od miesiąca noga w stabilizatorze i chodzenie o kulach:-)

Odpowiedz
avatar Nati92
3 3

@alciapralcia: Ja nie dałam rady ze zwykłymi kulami. Dopiero wspomagając się tymi wkładanymi pod pachy jestem w stanie poczłapać kawałeczek.

Odpowiedz
avatar alciapralcia
1 1

@Nati92: Ja mam ciut lepiej bo nie dali mi gipsu i mogę z kulami np. chodzić do pracy

Odpowiedz
avatar iks
5 5

Reklamacje możesz składać, dostałaś paragon i korzystaj z tego.

Odpowiedz
avatar Rehen
17 17

"Wiem, że powinnam schudnąć, ale mi to nie idzie, oszczędźcie sobie złośliwe komentarze..." Nie powinno być złośliwych komentarzy biorąc pod uwagę to, że na początku historii zaznaczyłaś chęć zaczęcia wiosny na sportowo. Składaj reklamację. Tym bardziej, że ta akcja mogła zakończyć się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Odpowiedz
avatar 1001z
7 7

Zacznij od skargi do NFZ - jeśli mają kontrakt z płatnikiem świadczeń. Niezależnie od tego złóż skargę do Rzecznika Praw Pacjenta opisując dokładnie co Cię spotkało - również odnośnie uszczypliwych komentarzy dotyczących Twojej wagi. Tego typu zachowanie jest jawnym naruszeniem praw pacjenta - Art. 20 ust. 1 Pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych. Nieprawidłowo założy gips mógł spowodować naprawdę poważne konsekwencje - możesz złożyć skargę do izby lekarskiej na tego lekarza, który ten gips zakładał. Są obowiązani wszcząć postępowanie w sprawie odpowiedzialności zawodowej. Nie poddawaj się i walcz o swoje - jako ciekawostkę powiem Ci, że jeden pacjent dostał 20 tys. zadośćuczynienia za to, że lekarz powiedział mu że jest owłosiony jak małpka, a Twój przypadek był bardziej piekielny. Uważam, że masz duże szanse na utarcie nosa tej placówce. Podaję link do strony Rzecznika Praw Pacjenta: http://www.bpp.gov.pl/, NFZ szukaj według województw: http://www.nfz.gov.pl/

Odpowiedz
avatar Carrotka
8 8

Idź z ch*jkami do sądu. O odszkodowanie za narażenie zdrowia i życia plus za poniesione straty finansowe.

Odpowiedz
avatar grupaorkow
9 9

Reklamuj, skarż i najlepiej jeszcze idź się sądzić o odszkodowanie, bo mało kto tak zasłużył na zrobienie kuku jak ta pielęgniara. A jeżeli nie masz ochoty na rozrywki związane z prawem cywilnym to chociaż znajdź tą babę i na niej usiądź!!!

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
-2 2

@grupaorkow: Sorry ale komentarz o siadaniu jest właśnie w stylu pielęgniarki.

Odpowiedz
avatar the
0 10

Nati92, możesz być gruba, tłusta i wielka. ale babsko nie może nazwać Cię wielorybem. jak mogłaś to przemilczeć. historia jak dla mnie mega piekielna. idiotyczna sytuacja. źle wykonana usługa,a klient zostaje z niczym. nie wolno tego tak zostawić, nie daj się traktować jak gówno.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Leci z impetem do ulubionych. Życzę ogromu zdrówka :) P.S. Coś ruszyło dalej w tej sprawie?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Szczerze to zastanawiam sie jak wygladasz :) tez mam budowe gruszki i wielkie dupsko i uda ale 168cm i 85 kg ;)

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
0 0

To nie magnetowid, rękojmia i gwarancja się nie należy. Należy za to poinformować przychodnie, że narażenie na utratę życia bądź zdrowia(Art. 160. § 1 KK. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.; Art. 160. § 3 KK. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.) jest przestępstwem i że to, razem z wyłudzeniem 600 zł( Art. 286. § 1 KK. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.) zgłaszasz na prokuratury. Nie do policji bo oni to oleją jak nie stawisz się osobiście,a z taką nogą to raczej nie ma co się wozić. Kwestia tylko ubrać to w odpowiednie paragrafy, a prokuratura sprawdzi to. Radzę słać do generalnej. Ale najpierw poinformuj przychodnię. Być może zimny prysznic da im do myślenia. I to nie są jakieś blefy. Poza tym to nie rzecz a usługa. taka sama jak abonament telefoniczny. I podlega tym samym zasadom. Źle wykonana usługa może być reklamowana. A Ty zostałaś po prostu zbyta bo myślą, ze jak gruba to pewnie naiwna. Poza tym radzę nagrywać rozmowy. Zawiadomienie zakładasz na właściciela placówki i podajesz szczegóły. Chyba, że naprawią szkodę (oddadzą kasę lub założą gips prawidłowo. (Art. 160. § 1 KK. Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1-3 sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo.) A wiec masz podstawy prawne i przedstaw je przychodni. Dodaj do tego mały blef z zainteresowaniem gazet i mediów. Jak cię oleją - pisz i czekaj na rozwój wydarzeń. Masz podstawy, nikt Cię nie zamknie jeśli uznają, że brak podstaw (choć na moje oko są) To nie instytucja państwowa i nie da się zamieść tego pod dywan z z nowym prokuratorem generalnym, który tak zażarcie deklaruje pomoc najzwyklejszym ludziom - jest szansa, ze to się rozwinie. Co do ewentualnego odszkodowanie, Jeśli udowodnisz swoja stratę (psychiczną, fizyczną lub materialną) to możesz próbować. Tyle tylko ze to będzie już sprawa cywilna i będzie kosztować(choć zawsze możesz zwrócić się o umorzenie kosztów postępowania ze względu na sytuację życiową - jeśli taka występuje i potrafisz ja udowodnić)

Odpowiedz
avatar zupak
-1 1

@Doombringerpl: A ja mam podstawy prawne, bo gęba sąsiada mi się nie podoba. A tak na serio. Czy poza opowieścią na piekielnych, autorka ma jakieś dowody na to co zaszło? Zeznania osób trzecich, zaświadczenie lekarskie (i co w nim napisali)? Bo jeśli nie, to dobre rady komentujących, mogą odbić się czkawką, kiedy przyjdzie do pokrywania kosztów sądowych.

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
1 1

@zupak: Od tego jest zgłoszenie do prokuratury. To ona podejmuje decyzję. Jeśli dowody nie wykażą zarzutów, sprawa nawet nie trafi do sądu. Poza tym dowodem jest rachunek za gips i jego założenie, który zapewne musiał zostać wystawiony oraz wypis z ambulatorium gdzie zdejmowali gips. A tam będzie wpisana przyczyna zmiany gipsu. I nie będzie tam napisane "na życzenie pacjentki". Poza tym to nie dobre rady a doświadczenie. Straży wiejskiej za mandat z fotoradaru też odbiło się czkawką... A co do sąsiada :> Moi wiedzą żeby mnie nie drażnić. Poza tym chyba znasz słynne powiedzenie pewnego prawnika czy innego znawcy prawa: "pokażcie mi człowieka z znajdę się na niego paragraf". Poza tym Twój przykład to raczej wyraz nietolerancji a nie tego, że gość ci coś zrobił...

Odpowiedz
avatar student_prawa
0 0

Współczuję. A przy okazji: z opisu sądząc musisz naprawdę świetnie wyglądać, tak że jest na czym oko zawiesić. I piszę to bez cienia ironii.

Odpowiedz
avatar dzialkis
1 1

@student_prawa: Wymiary podobne jak Andrzej Wroński czy kiedyś Pudzian...

Odpowiedz
Udostępnij