Ktoś mi się włamał na konto PayPal. Policja nic zrobić nie może, bo PayPal im nie chce podać IP osoby, która się włamała, mi odpisali "Zgodnie z Zasadami zachowania poufności obowiązującymi w serwisie PayPal, nie możemy udostępnić Pani informacji dotyczących innej osoby bez odpowiedniej dokumentacji prawnej.
Zapewniamy, że jak tylko otrzymamy od Pani wymagany dokument (np. nakaz sądowy), udzielimy Pani wszelkich dostępnych informacji".
Przeciw komu mam zakładać sprawę w sądzie? Jaki niby dokument o działaniu na moim koncie?
Nie musi być przeciw komuś. Może być "w sprawie", i to policja powinna taki dokument załatwić.
Odpowiedz@bloodcarver: po kolejnym telefonie do paypala podali mi adres strony internetowej przez którą policja ma im to zgłosić, więc na razie czeka mnie wycieczka na policję aby zobaczyć czy to coś im pomoże
Odpowiedz@Akrun: Jeszcze na komisariacie muszą mieć kompa i internet... :P
Odpowiedz@imhotep: kompy mają- wiem bo to policja w 2000r kupiła ode mnie aby mieć "nowoczesną" maszynę do pisania, ale niestety internetu się nie dorobili. Za to możesz powiedzieć tam ludziom żeby coś sprawdzili w necie- zawsze się śmieją ile razy by nie słyszeli tego kawału :)
OdpowiedzPaypal ma trochę racji, policja musi oficjalnie wystąpić z takim żądaniem, Tobie rzeczywiście nie wolno Paypalowi takich informacji udzielać. Powinnaś zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa, a reszta to już droga oficjalna policji, ewentualnie potem prokuratury i sądu.
Odpowiedz@Litterka: Czemu nie wolno, skoro rzekomo to jej konto, jej logowanie i jej operacje? A jeśli uznali, że nie jej, to czy oddali kasę? Bo jeśli nie oddali kasy, bo ona przelała, ale nie podadzą danych o logowaniu, bo nie ona... to coś tu jest mocno nie tak, albo z prawem, albo z PayPalem.
Odpowiedz@bloodcarver: "nie możemy udostępnić Pani informacji dotyczących innej osoby bez odpowiedniej dokumentacji prawnej"/"nie wolno Paypalowi takich informacji udzielać" - wiele osob nie zdaje sobie sprawy, ze paypal jest bankiem. Dziala troche inaczej niz tradycyjny bank(np. przeprowadza(bo musi) pelna weryfikacje, dopiero po przekroczeniu pewnej kwoty operacji finansowych), ale wszelkie standardy sa zachowane, ma licencje itd. Teraz podam przyklad - znajomemu zniknela pewna kwota z konta(sprawdzil on-line - wyplata z bankomatu). W banku nie chcieli(a raczej nie mogli) udzielic mu zadnych informacji, wlaczajac w to nagrania z monitoringu, przed interwencja organow scigania. Analogicznie jest w przypadku paypala.
OdpowiedzCoś jest ostatnio z tym paypalem, mi też jakieś dziwne mejle przychodzą, gdzie facet wie że kupiłam to i tamto w danym dniu, a z tym paypal nie miał nic do czynienia. Korespondują ze mną jako paypal ale powiedziałam że nie wyślę potwierdzenia transakcji mejlowo tylko jak już do znajdę adres pocztowy odpowiedniego działu. Ale bez jaj, jestem mega przestraszona, mam nadzieję że to paypal faktycznie a nie jakiś oszust, albo jeśli druga opcja to po prostu wie o transakcji z ebay czy coś, a nie z mojego konta. No bo niefajnie jest raczej mieć kogoś kto wie jakie transakcje robisz z konta.
OdpowiedzMasz wgląd na swoim koncie Paypal do historii logowań, również z jakiego adresu IP się ono odbyło. Dalej jednak już nie ustalisz kto to był i Paypal również, ale policja nie będzie miała problemu. A dlaczego? Bo adres IP należy zapewne do prywatnego providera, do którego należy się zwrócić, by sprawdził w swoich logach kto z danego adresu korzysta.
Odpowiedz@xyRon: gorzej, jeśli to kafejka bez monitoringu.
Odpowiedz@xyRon: Właściwie nie mam wglądu ponieważ jedyne co zrobił skutecznie po włamaniu to usunął moje konto.
OdpowiedzTo wina policji a nie paypala. Firmy nie moga i nie powinny udostepniac danych bo ktos zadzwonil albo wyslal maila i sywierdzil ze jest z policji. Powinni wyslac oficjalne pismo z informacja o prowadzeniu postepowania w sprawie i wniosek o dostep do danych. Wniosek musi precyzowac dokladnie jakie dane. Nie moga im tak po prostu wystawic bazy i powiedziec, przegladajcie sobie bo to nielegalne. W wiekszosci wypadkow dane podlegaja oxhronie i musi im to "klepnac" sad. A ze im sie nie chce i ze notorycznie nie podaja zekresu potrzebnych danych, to juz nie wina paypala. Paypal nie moze zlamac prawa bo komus sie nie chce bo sami za to moga odpowiedziec.
OdpowiedzJak nie mogą udzielić "informacji dotyczących innej osoby" to można spróbować poprosić o udostępnienie historii twoich logowań.
Odpowiedz