Ja naprawdę nie rozumiem, jak można wpisywać w aukcje na Allegro "zrobimy to i tamto", ale na mówieniu kończyć.
Potrzebuję naklejek 5x5, sztuk dwa tysiące. Wiecie, taki gratisik lubię dorzucić klienteli, coby w zachwyt popadła i nakleiła sobie na telefon. Problem w tym, że lokalnie dostępne są tylko naklejki na dużych arkuszach, a ja nie mam czasu na ich wycinanie - szukałem więc skrupulatnie naklejek z cięciem po obrysie.
Firma no. 1:
Otrzymałem naklejki dość szybko. Zadowolony, rozpakowuję, przyglądam się - wow, pozytywne zaskoczenie jakością. Ale przerzucam karton i przerzucam, a faktury niet. Po prostu nie dołączyli, myślę sobie, niech mi na maila wyślą - więc zapytanie posłałem, czekam na wiadomość. To był ten moment, w którym dowiedziałem się, że firma faktur vat nie wystawia, bo zwyczajnie nie przekraczają pewnego dochodu. Spoko, rozumiem, ale dlaczego nie było to zaznaczone w regulaminie? Specjalnie przejrzałem calutkie konto sprzedawcy, każdy drobny detal, aukcję, o mnie - nic, a nic o tym, że nie wystawiają faktur vat. No to smaruję kolejnego maila z prośbą o wskazania informacji o tym, która prawnie jest wymagana. To był mój błąd, bo nie zrobiłem żadnych zdjęć ani screenów, w przeciwnym wypadku zgłosiłbym oszustwo, gdyż gość po moim zwróceniu uwagi, dodał o tym wzmiankę. I pieniądze stracone.
Ogólnie z fakturami jest niezła jazda. Niektórzy nie dostarczają ich w ogóle, mimo usilnych prób, zamawiania od nich cały czas bo nigdzie indziej danego produktu nie dostanę.
Firma no. 2:
Potrzebuję w mig, trzy dni i naklejki mają być u mnie, tym razem w aukcji ewidentnie pisze "cięte po obrysie", ponadto wliczone ma być to w cenę, a faktura 100% będzie wystawiona. Pan w słuchawce zgadza się, bo przez PayU to wpłata od razu, żebym im tylko bezzwłocznie wzór wysłał - spoko, jestem w domu i mogę to ogarnąć. Toteż zamawiam, ślę pieniądze, czekam cierpliwie. Przed chwilą kurier dostarczył paczkę. Bez faktury, a naklejki na arkuszach.
Nie: pisze "cięte po obrysie" A: jest napisane "cięte po obrysie" ;)
OdpowiedzObie formy są poprawne
Odpowiedz@KrowaNiebianska: http://www.ujk.edu.pl/ifp/index.php/poradnia-jezykowa/14-poradnia-jezykowa/504-nurtujacy-problem-tutaj-pisze-czy-jest-napisane
Odpowiedz@asdf34: Gdzieś czytałem/słyszałem dosadne tłumaczenie które sformułowanie jest poprawne: -Na dywanie sra -Na dywanie jest nasrane
Odpowiedz@asdf34: ponieważ mowa była o aukcji internetowej, a takowe przegląda się z użyciem urządzeń elektronicznych wyposażonych w ekran, na którym na bieżąco pojawiają się piksele, sądzę, że w przeciwieństwie do książki czy gazety - tutaj użycie formy "pisze" jest jak najbardziej poprawne i logiczne :)
Odpowiedz@Xirdus: Te piksele nie pojawiają się z powietrza, tylko następuje odczyt danych z serwera. To tak, jakby książka była zamknięta, a potem ktoś ją otworzył.
OdpowiedzProwadzisz firmę i nie wiesz, że niewystawianie faktur za pobrane pieniądze to przestępstwo karnoskarbowe? To, że firma nie przekroczyła dochodu do VAT, nie oznacza, że nie ma obowiązku wystawić dokumentu sprzedaży (imiennego dla klienta firmowego) - rachunku uproszczonego bądź faktury nievatowskiej. Swoją drogą - że też Izba Skarbowa jeszcze się Allegro nie dobrała do d..y za te przekręty z tolerowaniem oszustów niewystawiających faktur/rachunków. Ileż ja się nazgłaszałam tego do Allegro - jak grochem o ścianę.
Odpowiedz@didja: Wiem, rachunek uproszczony dostałem. Zależało mi jednak na fakturze VAT, wiadomo, żeby się trochę odciążyć.
OdpowiedzPolecam powiadomic US, oni lubia takie sprawy.
Odpowiedz@bastard: Chyba nie do końca rozumiem. Odciążyć się w VAT, czy w ogóle kosztach? Jak dostajesz fakturę/rachunek, gdzie netto=brutto, to całość wrzucasz w koszty. Chyba że sprzedajesz tak dużo na vacie, że chodziło Ci o pomniejszenie samego vatu, to wtedy ok.
Odpowiedz@didja: Poprawcie jeśli się mylę... Chociaż sam w to nie wierzę. Sytuacji kiedy firma nie może wystawić faktury vat jest naprawdę niewiele - są to szczególne formy działalności, i to raczej nie związane z wysokością obrotów/dochodów. To że ktoś "nie jest vatowcem" nie znaczy, że nie może wystawić faktury vat. Przecież jest coś takiego jak kasa fiskalna i paragon na którym widnieje wartość vat (np. zakład fryzjerski znajomej - działalność jednoosobowa, gdzie przychód miesięczny nie przekracza 3 tys., a i nawet ona na życzenie klienta wystawia fakturę). Aż w końcu zajrzałem do ustawy o podatku od towarów i usług. Od 1 stycznia 2014 wystawienie faktury jest obligatoryjne na żądanie klienta. Czyli MA OBOWIĄZEK wystawić fakturę nawet w przypadku sprzedaży zwolnionej z podatku.
OdpowiedzMoże się mylę, ale czy w 1 przypadku zgłoszenie do Allegro by nie pomogło? Przecież moderacja powinna mieć możliwość sprawdzenia wszelkich edycji dokonywanych przez użytkowników... Może jednak warto to sprawdzić?
Odpowiedz@mahisna: Allegro to firma, która ma w dupie pojedynczego użytkownika, więc zwyczajnie by taką prośbę olała. Inna sprawa, że w języku polskim skrót od słowa "numer" jest inny niż "no."
OdpowiedzNa podstawie jakich przepisów wymagane jest informowanie o nie byciu płatnikiem VAT? Wiesz, nie mówię że nie jest wymagane, ale chętnie bym poznał jakiś konkret na ten temat.
Odpowiedz@bloodcarver: Każdy sprzedawca ma obowiązek wystawiać fakturę VAT na prośbę klienta czy to imienną, czy na firmę. Po prostu musi. W przypadku nie bycia płatnikiem VAT musi być to zaznaczone.
Odpowiedz@bastard: Każdy sprzedawca ma obowiązek wystawić FAKTURĘ (a nie "fakturę VAT"!!!) a jeśli nie jest płatnikiem VAT, to musi to być zaznaczone na fakturze (nievatowskiej). Nie musi być nigdzie wcześniej oznajmiane "podmiot nie jest płatnikiem VAT".
Odpowiedz@bastard: Tylko płatnik VAT musi wystawić fakturę VAT. W tym sęk. Zresztą znów twierdzisz, że musi, i znów nie podajesz ŻADNEJ podstawy prawnej do tego... Może ci się zdaje tylko?
Odpowiedz@bloodcarver: także nie słyszałam żeby sprzedawca który nie jest vatowcem musiał o tym informować klientów. W Polsce jest wiele dokumentów sprzedaży(paragon, rachunek, faktura vat i zwykła faktura potocznie zwana nievatowską), naprawdę zgadzam się z Tobą, nie ma obowiązku o tym informować, obowiązkowe jest tylko wystawienie dokumentu sprzedaży (jakiegokolwiek dozwolonego prawem, wynikającego z rodzaju firmy).
Odpowiedz@myszolow: Nie znam prawa i numeru artykułu który tego stosuje. Wiem, że taki jest wymóg państwa, aby informację takową podawać. A jeśli nie, to i tak i tak powinienem był dostać choćby rachunek uproszczony, a podczas realizacji zamówienia nie powinno być opcji wybrania faktury VAT!, a już tym bardziej, sprzedawca mógłby mnie poinformować o tym.
Odpowiedz@bastard: Jak nie znasz podstawy prawnej, to nie wiesz, tylko co najwyżej ci się wydaje... Każdy "wymóg państwa" to ustawa lub rozporządzenie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2016 o 16:13
@bloodcarver: Myślę, że chodziło o to, że w aukcjach Allegro jest opcja do zaznaczenia "wystawiam faktury VAT". I jeśli sprzedawca nievatowiec klika tę opcję, czyli deklaruje, że wystawia faktury VAT, to kupujący vatowiec zostaje wprowadzony w błąd. Swoją drogą - w przypadku osób fizycznych sprawa jest prosta, ale czy firma, która została wprowadzona w ten sposób w błąd, ma realną szansę ugrać w sądzie kwotę vatu jako odszkodowanie? Próbował ktoś?
Odpowiedz@myszolow: Polecam lekturę "ustawy o podatku od towarów i usług". Oczywiście najlepiej aktualnej wersji ze strony parlamentarnej (internetowa baza aktów prawnych).
OdpowiedzJak? Dla zysku. Bo jak 10 kupi, nawet jeśli nie do końca to, czego się spodziewali, to 8/9 z nich machnie ręką i nie robi dymu, bo szkoda nerwów/czasu/pieniędzy/kwota za drobna - tak, jak Ty. I sprzedający-oszust jest do przodu.
Odpowiedz"wskazania informacji o tym która prawnie jest wymagana." Możesz podać przepis? Pierwsze słyszę. Jeśli sprzedawca nie jest vatowcem, to nie wystawia faktury, ale za to ma obowiązek wystawić rachunek. Czyli to samo, tyle że bez vatu. Ale jest to taki sam dokument księgowy jak i faktura i o tym że trzeba informować że nie jest się vatowcem pierwsze słyszę. Ja nigdy nie informowałem. Może łamałem prawo i nawet o tym nie wiedziałem? Poproszę o wskazanie przepisu.
Odpowiedz@asmok: Powinno się informować, aczkolwiek nie jest to wymagane prawem, chyba że konsumenckim. Ale jeśli świadczysz usługę firmie, która odlicza sobie VAT to "miło" jest powiedzieć wcześniej, że odliczy sobie całość od kosztów, ale nie VAT.
Odpowiedz@SillyRabbit: A, no to dobrze. Indywidualnie mówiłem gdy to firma chciała coś zamówić. Tylko w żadnych regulaminach ani na stronie tego nie pisałem.
Odpowiedz1. Już nie ma faktur VAT, są po prostu faktury ergo można wystawić fakturę bez VAT, kiedy podmiot jest zwolniony z jego płacenia. 2. Mogą wystawić w takim razie rachunek, paragon, zawrzeć umowę kupna-sprzedaży, etc. 3. Ty możesz po prostu wydrukować potwierdzenia z Allegro (masz na mailu), opisać (np. usługa reklamowa zakupiona za pośrednictwem Allegro), podpisać i dopiąć potwierdzenie wpłaty. Jeżeli naklejki nie są do dalszej odsprzedaży to i tak księgujesz je jako pozostałe wydatki, więc nie jest aż tak ważne czy masz na nie fakturę czy inny dowód zakupu. Twoje oświadczenie wystarczy. 4. W razie kontroli tłumaczą się oni a nie Ty, bo pozostaje kwestia czy odprowadzili podatek od swojej sprzedaży
Odpowiedz@SillyRabbit: Skoryguję punkt 1. Nievatowiec nie może wystawić faktury, nawet bez vat. Musi wystawić rachunek. Fakturę bez VAT może wystawić vatowiec w pewnych sytuacjach. Wadą rachunków jest to, że nabywca nie może sobie odliczyć vatu. Wprawdzie nabywca wrzuca dzięki temu całość w koszty, ale to nie wszystkim się opłaca i niektórzy lepiej wychodzą na odliczeniu vatu a wrzuceniu w koszty kwoty bez vatu. Dlatego niektórzy, jeśli mają spory vat do zapłacenia, marudzą na rachunki.
Odpowiedz@asmok: art. 106b ust. 3 ustawy o VAT Jeśli sprzedawca wystawia faktury, a kupujący wyraża chęć jej otrzymania, sprzedawca, nawet zwolniony z VATu ma obowiązek taką fakturę wystawić. Po prostu nie ma na niej VATu.
Odpowiedz@asmok: Skoryguję Twoją korektę. Nievatowiec wystawia faktury, ale nievatowskie i ma na dokumencie adnotację o podstawie zwolnienia z vat.
Odpowiedz@didja: @SillyRabbit: Faktycznie. Przepisy się zmieniły. Miałem nieaktualne informacje. Od któregoś tam miesiące 2014 roku nievatowiec może i rachunek i fakturę vat bez vatu.
OdpowiedzAle ty wiesz, że cięcie po obrysie to nie to samo co cięcie na pojedyncze sztuki? Cięcie po obrysie to bardziej przyjazna nazwa rycowania i polega na tym, że drukują naklejki na rolce albo dużych arkuszach i magiczną maszynką wycinają obrys naklejek (np. kółko, serduszko, czy co tam chcesz). Takie naklejki oddaje się klientowi w arkuszach albo w rulonie. Jeżeli zamawiasz cięcie po obrysie to nie możesz się pieklić, że ci nie pocięli na sztuki, bo to jest zupełnie inna usługa. Znacznie z resztą droższa.
Odpowiedz@grupaorkow: Jest dokładnie tak, jak mówisz. Gość zamawia naklejki "cięte po obrysie", czyli nacinane, a nie cięte na sztuki. Cięcie po obrysie oznacza, że ploter tnący nacina tylko i wyłącznie wierzchnią warstwę folii, a nie rusza papieru pod spodem. Naklejki odrywa się z arkusza. Jeśli ktoś chce naklejki cięte na sztuki - musi je zamówić w drukarni cyfrowej lub offsetowej, która posiada gilotynę a nie ploter tnący. Podsumowując: facet nie wie, co zamawia i uważa za piekielnych tych, którzy wykonują zlecenie zgodnie z jego zamówieniem. I kto tu jest piekielny?
Odpowiedz@grupaorkow: @margotek: Miałem wątpliwości co do tego właśnie dlatego pierw skontaktowałem się z firmą, czy cięte po obrysie obrysie wyznacza granice naklejki ale na jednym wielkim arkuszu, czy będą to pojedyncze sztuki. Odpowiedź mówiła o pojedynczych sztukach.
Odpowiedz