Komentarze Armagedon i mastodont87 do historii
http://piekielni.pl/72183 skłoniły mnie do rejestracji i odpowiedzi na przeczytany bełkot.
Moja babcia wniosła w wianie kamienicę – miasto po I w.św., ok. 30 tys. mieszkańców, kamienica murowana, kryta blachą, ok. 14 mieszkań 38-60 m2, całość prawie 600 m2 pow. mieszkalnej, dodatkowo duży strych, sutereny i podwórko. Uprzedzając pytania: babcia nie była z pochodzenia kamienicznikiem – jej ojciec był nauczycielem, matka – żoną męża (teraz to nazywa się chyba menedżerka ogniska domowego), bracia – nauczycielami, jeden farmaceutą. Jej dziadkowie byli chłopami. Babcia pracowała w PP Poczta i Telegraf. Kilka lat przed wybuchem II w. św. został spłacony kredyt hipoteczny na zakup kamienicy.
Po wojnie komuchy objęły dom obowiązkowym kwaterunkiem (ponad 5 lokali mieszkalnych). Mieszkania przydzielali elementowi, który był proletariackiego pochodzenia. Chyba w latach 70. ub. w. przestały obowiązywać komunistyczne przepisy, ale weszły na ich miejsce socjalistyczne, które także chroniły lokatorów, a prawa właścicieli miały w głębokim poważaniu.
Ponieważ nieremontowana kamienica niszczała, ojciec starał się przeprowadzić remont. Najpilniejsza była wymiana przegniłej blachy na dachu. Ojciec planował wziąć kredyt (ok. 100 tys. zł) i spłacać go z dochodów z mieszkań po lokatorach, którzy kolejno wymierali. ”Przejęcie” tych mieszkań okazało się niemożliwe, bo np. po zmarłej lokatorce meldowano jej wnuczka (wiek 2 lat), z bezczelnym tłumaczeniem - jak dziecko skończy studia i się ożeni, to mieszkanie będzie dla niego jak znalazł. Po kilku latach ADM przeprowadził remont dachu i wpisał na hipotekę 500 tys. zł.
W międzyczasie ja dorosłem, skończyłem naukę, ożeniłem się, rodziły się po kolei dzieci. Mieszkałem w mieszkaniu rodziców podzielonym na 2 części (ja z żoną i trójką dzieci w 2 pokojach z kuchnią). Młodszemu bratu pomagaliśmy przez kilka lat w opłacaniu czynszu za wynajmowane mieszkanie w wielkiej płycie (czynsz był na poziomie miesięcznych zarobków inżyniera z 3-, 5-letnim stażem – koniec lat 80.)
Początkiem lat 90. pojawiła się możliwość sprzedaży kamienicy nowemu właścicielowi (w nowomowie – czyścicielowi kamienic). Przy wycenie wg wartości odtworzenia 1,05-1,1 mln zł udało się kamienicę sprzedać za 140 tys. zł – bo była zrujnowana i z lokatorami.
I teraz pytam was, szanowni Armagedon i mastodont87: Czy macie odwagę stanąć przed naszą rodziną i powiedzieć nam prosto w twarz:
„TY WREDNY KAMIENICZNIKU, KRWIOPIJCO, ZAPLUTY KARLE REAKCJI. DOBRZE CI TAK”.
No, czekam.
socjalizm niesprawiedliwości
Nie rozuniem takiego zachowania(lokatorow) ludzie na wsi w tamtych czasach musieli sobie sami dom wybudowac. Kupic to niebylby problm, ale zdobyc materiały do budowy to był już problem. W dziesjszych czasach to musisz zaplacic 100% za mieszkanie plus czynsz.
OdpowiedzMyślę, że niepotrzebnie się denerwujesz i próbujesz wyjaśnić ludziom o ograniczonych horyzontach myślowych i wychowanych przez komunizm, socjalizm a teraz przez tvn i GW, coś czego ci nigdy nie zrozumieją. Wychowani przez ojca milicjanta i matkę aktywistkę w m3 w mieszkaniu wybudowanym przez Gierka i przydzielonym przez lokalny Komitet PZPR nie potrafią swoim ciasnym światopoglądem ogarnąć, że są ludzie zaradniejsi życiowo od nich, którzy ciężką pracą potrafili kupić/wybudować sobie dom/kamienicę/fabrykę. Wybudować sobie, swoim dzieciom, wnukom i prawnukom. Po to żeby im było lżej, żeby mieli lepszy start w życiu, żeby mieli zabezpieczenie w razie jakiejś trudnej sytuacji.
Odpowiedz@Garrett: Hm wszystko się zgadza, tylko zapomniałeś dodać że opisani przez Ciebie ludzie aktualnie mają się bardzo dobrze w rządzie, gdzie albo dostają propozycję objęcia posady szefa PKP, albo brylują w mediach i na salonach, pobierając dietę poselską - więc garną się do polityki.
Odpowiedz@Ara: Mówisz tutaj o cwaniakach żyjących od zawsze na państwowym garnuszku (tatuś milicjant i mamusia aktywistka w mieszkanku przydzielonym przez PZPR) czy o tych, którzy swoją ciężką pracą coś w życiu osiągnęli i teraz kolejne pokolenia z tego korzystają?
Odpowiedz@Garrett: Jestem po prostu optymistą. Zdaje sobie sprawę, że ok 10% rozumie, że socjalizm = kradzież cudzego; 10 % jest przekonanych, że socjalizm to najwspanialszy ustrój. Ja piszę do pozostałych 80 %, którzy zwykle słuchają papki w mediach. Jeśli choć jeden zrozumie, to warto strzępić język.
Odpowiedz@malami1001: Nie. Mówie o donsicielach SB którzy dostają w PiS stanowiska szefa PKP, albo sędziach, którzy skazywali opozycjonistów za PRL, którzy dostawali posady ministrów za PiS, względnie prokuratorów, którzy w imię komunistycznego prawa skazywali takich ludzi jak Bronisław Komorowski, za działalność antykomunistyczną, a którzy teraz są gwiazdami w PiS. Jeśli ktoś popiera taką partię, to czy jest antykomunistą?
Odpowiedz@Garrett: Zaradniejszy życiowo zaradniejszemu życiowo nierówny. Jeden będzie ludzki, a drugi - wredny. Jak myślisz, który bardziej wpłynie na wizerunek całego stada?
OdpowiedzTak mam,moja babcia pracowała bardzo ciężko, będąc do tego samotną matką, z trójką dzieci. Była motorniczą. Miała męża który był dobrym krawcem, wyjechał do Stanów, umarł na zawał. Mieli willę za Wyścigami( Warszawa). Jej dom spalił się w 78, zaś urząd miasta planował odkupienie gruntów, więc nie wycenili terenu zbyt wysoko, na odbudowę nie dostała pozwolenia z wiadomych powodów. Sprzedała za grosze , nie starczyło na kupno mieszkania. Zakwaterowali ją w 4 piętrowym bloku, na ulicy Puławskiej. Płaciła regularnie czynsz - jak reszta lokatorów ( tam nie było dłużników). To właściciel zadłużył kamienicę, biorąc ogromne kredyty, prosząc kilku mieszkańców o podżyrowanie. Proszę nie bredź że każdy musi mieć swoje mieszkanie, wykupione. A wynajem to ogromna suma dla niektórych. Nie wszyscy są zaradni. A mieszkania komunalne są potrzebne. Co powiesz o przypadku ludzi po domach dziecka, masz 19 lat, kończysz liceum - co masz zrobić ? Samotna matka ? Starsi ludzie bez rodziny? Dysfunkcyjni ale pracujący, w macu, na kasach? Rodziny zarabiające minimalną. Nie bluźnij na proletariat, nie wkładaj wszystkich do jednego wora.
Odpowiedz@mastodont87: Dobrze. Niech będą mieszkania komunalne. Tylko dlaczego ma to być mieszkanie Nowaka przeznaczone za pól darmo na potrzeby Kowalskiego. Niech służby socjalne dopłaca Kowalskiemu różnice do czynszu na poziomie rynkowym, albo zakwaterują go w socjalnym, ale w SWOIM. Dość już mieliśmy w Polsce socjalistów, którzy chętnie dzielą się , ale cudzym.
Odpowiedz@mastodont87: to jest roznica czy masz mieszkanie komunalne od panstwa czy poprzedni ustroj zabral prywatne zameldował ludzi i do dzis mieszka tam nastepne pokolenie bo ich nie stac. Co ja mam pow jak nie mam zdolnosci kredytowej na mieszkanie, a musze mieszkac z matka, albo wynajmować. To tak jakby twoja babcia mialaby ta wille, a tam mieszkaliby inni ludzie, a ty zamiast tam mieszkac musialabys wynajmowac. Nie wina wlasciela, że twoja babcia sprzedala dzialke za grosze.
Odpowiedz@mastodont87: Vice versa. Ty tez nie wkładaj wszystkich właścicieli kamienic do jednego wora, chyba, że twoją dewiza życiową jest "Ja mam moralność Kalego"
Odpowiedz@mastodont87: Ale rozumiem, że jakby Twoja babacia była właścicielką Wielkiej kamienicy to zrzeklbys się spadku i oddał na państwo, żeby biedni ludzie mieli gdzie mieszkać? Może do pokoju w swoim mieszkaniu zaprosisz kogoś z ulicy coby sobie pomieszkał za darmo? Jak to jest, że najłatwiej jest nam rządzić cudzymi pieniędzmi i cudzym majątkiem. To nic innego jak zazdrość i zawiść. Po co taki Kowalski ma pracować na swoje skoro może ukraść Nowakowi, usiąść wygodnie w jego fotelu i po narzekać na ludzi i na kraj jak mu ciężko w życiu :/
Odpowiedz@RightIsRight: No i takich mieszkań (kwaterunkowych) jest za granicą od zatrzęsienia, a w Polsce wciąż jak na lekarstwo. Ale tam też jest niegospodarność. Np. sprzedaż niektórych lokali (zazwyczaj do remontu) za małe pieniądze. Za uzyskane środki, ale w samym założeniu, mają oni budować nowe mieszkania. Ale w samym założeniu!
Odpowiedz@obserwator: Jest na lekarstwo, bo przez działania komuny ludzie nie mogli i nie chcieli budować kamienic. Państwo budowało mieszkań 2, 3 razy za mało a za granicą ci wredni kamienicznicy z chorej chęci zysku budowali, budowali, budowali i wynajmowali, wynajmowali i wynajmują.
OdpowiedzPoza tym nie rozumiem piekielności Twojej sytuacji. Dostałeś 500 tys z ADM, no i do tego przecież czynsz Ci lokatorzy płacili? To co robiliście z kasą z czynszu. Problem jest wtedy gdy mieszkający w kamienicach meliniarze nie chcą płacić czynszu, ale bestialstwem jest podnoszenie go do granic niemożliwych.
Odpowiedz@mastodont87: K.. zejdź na ziemię albo naucz się czytać ze zrozumieniem. Z tymi 500 tys. to jest jak z rowerami na Placu Czerwonym w wiadomościach radia Erewań. Facet dostał 500 tyś. ale długu do spłacenia. Rozumiesz? Zrobili remont za taka kasę (5 razy drożej) i kwotę tę wpisali na hipotekę. Niezorientowanym wyjaśniam: Hipoteka to jest obciążenie nieruchomości, czyli dług do spłaty. Poza tym wiedz, że gdy w PRL budynek był poz zarządem ADM lub ZGM to właściciel nie widział ani grosza z czynszu płaconego przez lokatorów.
Odpowiedz@mastodont87: Państwo w zakresie mojej własności, może mi tylko dopieprzyć podatkami, nie zaś pakować do mojego domu kogoś wbrew mej woli. Czynsz z kwaterunku? Twoje mastodoncie blubry wkurzyły mnie na tyle, by zerknąć w rachunki. W 1998 roku, ostatni kwaterunkowy płacił moim dziadkom za mieszkanie 96 m2 równe 167 złotych miesięcznie... Wiesz co robię z czynszem z wynajmu tych czterech mieszkań, które w swojej kamieniczce posiadam? Spłacam kredyt, bo po komunie i kwaterunkowych, wpakowałem w dom kwotę siedmiocyfrową. Tyle, że z najmu netto mam miesięcznie niecałe 6 tys, a rata wynosi 12. Pasuje?
OdpowiedzPanie Łaś, nie jestem trzydziestoletnim chłystkiem, tylko człowiekiem pod 50, więc napiszę Panu tak: socjalizm był walcem, który miażdżył każdego, kto tylo wyrastał ponad szarą masę. Każdego, kto inicjatywą, pracowitością i pomyślunkiem wyrastał nad robotniczo - chłopską masę. Socjalizm był ustrojem, który za nic miał człowieka, jego pragnienia, dążenia i aspiracje. Człowiek miał być łatwo sterowalnym nikim. I uprzedzę argument - w obecnych czasach tak traktują ludzi korporacje i władzuchna, jednak prawo pozwala wyrastać ponad przeciętność. I szczerze? Kompletnie NIC nie obchodzą mnie ciężko pracujący ludzie, którzy zgodnie z komuszym prawem, włazili w prawo własności innych. Jest jedna podstawowa i NIENARUSZALNA zasada - prawo własności właśnie, jeśli jej Pan, Panie Łaś nie pojmuje, napiszę po chłopsku: moje jest moje, a jako że moje, to nie rusz.
Odpowiedz@Bestatter: Panem Łasiem nie ma się co przejmować. Co chwila widzę historie z jego uwagami na podobnym poziomie.
Odpowiedz@Johny102: Pewno czyha na nowe historie, pisze z Facebooka i się cieszy, że zawsze jest "na topie".
Odpowiedz@Bestatter: A dzisiaj co się dzieje w kwestii miażdżenia, zwłaszcza na zachodzie Europy? Wg nowomowy, nazywa się to poprawność polityczna.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2016 o 13:50
@obserwator: Poprawność polityczna nie zamyka do pierdla za słuchanie radia, nie łamie gnatów milicyjnymi pałami, poprawność polityczna nie odbiera człowiekowi godności. Kiepski z Waści obserwator. Cieniutki, jak szczypior w marcu
Odpowiedz@Bestatter: Jeszcze nie i oby nigdy! Posłuchaj, jeśli znasz niemiecki, bredni z głównego nurtu. Mózg staje w poprzek. Da to do myślenia, kto się tak naprawdę boi szariatu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2016 o 18:14
Oświeć mnie, bardzo proszę! ADM - czy to administracja za komuny? Mówimy o starych czy nowych złotych?
Odpowiedz@obserwator: Kwota planowanego remontu 100 tys. i hipoteki 500 tys. jest podana w złotych z lat 70. XX w (wtedy za 300k można było kupić działkę i zbudować dom). Wartość kamienicy na dzień sprzedaży (ponad 1 mln) podana jest w PLN po denominacji z lat 90. Cena uzyskana ze sprzedaży jest mniejsza niż wartość odtworzeniowa z powodu znacznej dewastacji budynku przez 50 lat zarządu państwowego oraz dług hipoteczny (wraz z naliczonymi odsetkami i rewaloryzacją po hiperinflacji)
OdpowiedzCzy ktoś wie jak panu Krzysztofowi Szufelka zamówić karetką z Tworek?
Odpowiedz@Johny102: Dobrze widzę, że nie widzę już wypocin tego indywidua.
Odpowiedz