Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tak mi się przypomniało, bez związku z czymkolwiek. Sytuacja w pewnym urzędzie…

Tak mi się przypomniało, bez związku z czymkolwiek.

Sytuacja w pewnym urzędzie - sprawa, z którą przyszłam, wymagała wypełnienia miliona papierków z absurdalnymi rubryczkami, prawie że typu: nazwisko panieńskie prababki ze strony ojca oraz uwzględnienia co najmniej 3/4 mojego życiorysu. Dużo rubryczek wymagało wpisania w nie tych samych informacji, co np. stronę wcześniej, no ogólnie typowy urzędniczy świstek służący tylko i wyłącznie "zmaltretowaniu" petenta.

Siedzę, wypełniam, trybiki w mózgu pracują mi na najwyższych obrotach, w pewnym momencie chyba się przegrzały, bo za cholerę nie rozumiem, co ja mam wpisać w następną rubryczkę, tak to głupio sformułowane było. Co prawda nauczona doświadczeniem wiem, że urzędnik nie jest od tego, żeby petentowi pomagać, ale w akcie desperacji pytam błagalnie:

- Przepraszam pana bardzo, bo ja nie rozumiem, co tutaj trzeba wpisać???

Pan urzędnik podniósł wzrok nad jakiś swoich bardzo ważnych dokumentów, zerknął na ten fragment papierka, z którym miałam problem, po czym z doskonałą obojętnością w głosie odpowiedział:

- A, tutaj... Niech pani wpisze, co pani chce, tego i tak nikt nie czyta.

Tak, wiem - gdyby mi ktoś coś takiego opowiedział, też bym uznała że to dowcip.

urząd

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
0 12

Przepraszam pana bardzo, bo ja nie rozumiem, co tutaj trzeba wpisać??? Na takie pytanie jest tylko jedna odpowiedź: "Prawdę".

Odpowiedz
avatar anekk
2 4

Taaa, nie czyta, a potem kara za podawanie fałszywych danych.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
10 10

trzeba było wpisać dosłownie, to co powiedział: "A, tutaj... Niech pani wpisze, co pani chce, tego i tak nikt nie czyta."

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2016 o 2:34

avatar jerzynka78
2 2

Załatwić coś w urzędzie to istny kabaret. To wypełnij, to dołącz, za to zapłać i tak X razy i Ty już szczęśliwy, że sprawa załatwiona. A gdzie tam jeszcze tu i tam trzeba pójść. Urzędy są cudowne. Urzędnicy błyskotliwi. Świat taki kolorowy.

Odpowiedz
avatar YattaPelikan
0 0

To się świetnie składa, bo mam do załatwienia w najbliższym czasie kilka urzędowych spraw ;)

Odpowiedz
avatar marra
0 2

Nie widzę piekielności, urzędnik sam tego absurdalnego druku nie wymyślił przecież. Jemu pewnie 90% tych danych również nie jest potrzebne do niczego. Powiedział prawdę.

Odpowiedz
avatar Candour
2 2

@marra: Piekielność może nie jest w samym urzędniku, ale na pewno w tej biurokracji. Niszczenie papieru i co za tym idzie przyrody. ;)

Odpowiedz
avatar marra
0 0

@Candour: Tu się zgadzam ale historia raczej dotyczyła urzędnika, tak wnioskuję po ostatnim zdaniu, chyba że źle wnioskuję :)

Odpowiedz
Udostępnij