Co jakiś czas kolejna osoba chwali się w Internetach tym, jak to się fajnie bawi z papugą, ilustrując swoje wypowiedzi zdjęciami, od których włos się jeży na głowie. Nie będę już pisać dokładnie, co to za przypadki. Dość, że mniej więcej raz na kilka dni jakiś pacan wrzuca zdjęcie ptaka jedzącego trującą roślinkę lub fast food, względnie bawiącego się czymś, czym łatwo może się skaleczyć/zadławić (skaleczenie języka oznacza dla większości ptaków śmierć głodową, a że dzioba używają jak ręki, to o skaleczenie nietrudno).
Po zwróceniu uwagi, mniej więcej w 1/3 przypadków właściciel reflektuje się, dziękuje za radę i zmienia postępowanie. Pozostali? No cóż.
"Bo wyście wszyscy są hejterzy i trolle". No tak. Teraz każde złe słowo w internecie to hejt i trolling. Trochę taka internetowa wersja poprawności politycznej.
"Mojej papudze się jeszcze nigdy nic nie stało". To znaczy, że jeśli zagram w rosyjską ruletkę i za pierwszym razem się nie zastrzelę, rosyjska ruletka staje się dla mnie całkowicie bezpieczną zabawą?
I hit:
"Ja jestem dorosły! Dorosłej osobie nie trzeba mówić, co ma robić!"
I tu następuje zwarcie w moim mózgu. Jeśli nieletni z głupoty zabije zwierzę, to znaczy, że nieletni z głupoty zabił zwierzę. Jeśli dorosły z głupoty zabije zwierzę, to znaczy... że zrobił to nie z głupoty, tylko specjalnie?
Może Wy pomożecie zrozumieć ten argument?
właściciele zwierząt
Brakuje jeszcze jakże przekonywującego argumentu : "To moja papuga i zrobię z nią, co chcę".
Odpowiedz@blaueblume: Nie zapominaj o: "ale ona to lubi!"
OdpowiedzJa siedzę na grupach szczurowych- jednej nawet adminuję i na szczęście przypadki takich "betonów" są coraz rzadsze, ale nadal się zdarzają... Ostatnio na "mojej" grupie: babka, na oko po profilowym +/-40 trzyma pojedynczego szczura, wrzuca zdjęcia gdzie karmi go makaronem z zupki chińskiej. Na zwrócenie uwagi, próbę edukacji to oczywiście oburzenie, zwyzywanie wszystkich edukujących od gówniar, poza tym "ona hoduje szczury od 10 lat, więc wie lepiej, ten szczur ma psa, 4 koty i szynszyle i nie jest samotny" (tiaaa, szynszyle TEŻ są stadne), po czym zwiewa z grupy... Inna- tak samo zaczęła się wykłócać że "zawsze miała pojedyncze szczury i nie były nieszczęśliwe", a każdy z naszych argumentów (napisanych w sposób kulturalny, bo bardzo pilnuję tego na grupie) oczywiście zwyzywała nas że jesteśmy "porypani i ją hejtujemy a to jest karalne" i tez zwiała. Ech...
Odpowiedz@Pierzasta: tak na marginesie: zwykły, ugotowany makaron można szczurkom dawać? (jako przysmak, raz w tygodniu świderka-dwa).
Odpowiedz@minutka: Jak szczury biegają, nie są zapasione, to takie węglowodany dla smaku (bez soli oczywiście) im nie zaszkodzą raz na jakiś czas :-)
Odpowiedz@Pierzasta: I polki z pretow. Nigdy im sie nic nie stalo wiec po co zakrywac? No i kolowrotek...
Odpowiedz@yourspecialitsupport: No dokładnie- a oprócz prętów, to klateczka która wielkością nawet dla chomika się nie nadaje (bo minimalna podstawa klatki dla chomika jest taka jak minimalna podstawa dla dwóch szczurzych samic, z tą różnicą że wysokość dla szczurów ma być wyższa). Ale to my jesteśmy "porypani", to my się nie znamy i te kalkulatory szczurzych klatek możemy sobie w d... wsadzić ;-)
Odpowiedz@Pierzasta: nie wiem, czy widziałaś taki przypadek kiedyś na jednym z forum, że chłopaczek w wieku okołogimnazjalnym kupił sobie szczurę (rzecz jasna w zoologicznym) i dawał jej mleko do picia, na uwagi, że z białkiem trzeba ostrożnie, a mleko od krowy za dobre nie jest - burzył się, że przecież to nie mleko od krowy, tylko z kartonu :D
OdpowiedzNie chcę nic mówić, ale patrząc na większość produktów na półkach, to chłopak częściowo miał rację ;_;
OdpowiedzWidziałam w internecie zdjęcie "genialnego" akwarium z wazonu (dość szerokiego ale wazonu). I komentarze oburzonej właścicielki że jak to nikt nie docenia jej diy. W sumie nie znam się na zwierzętach, ale zastanawia mnie u jednej youtuberki dawanie co raz psu frytek i "mięsa" z maca...
OdpowiedzJesteś Joanna Karocka? :)
OdpowiedzW sumie to straszne, że przez głupie skaleczenie języka będzie po ptaku :/... (nigdy nie interesowałam się ptakami domowymi, więc to dla mnie nowe info)
Odpowiedz