Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

PIĘĆDZIESIĄT TWARZY MAGNOLII ALBO SEKS (I NIE TYLKO) W TAKIM SOBIE MIEŚCIE…

PIĘĆDZIESIĄT TWARZY MAGNOLII ALBO SEKS (I NIE TYLKO) W TAKIM SOBIE MIEŚCIE - odsłona druga

Uwaga! To nie jest moja historia, lecz fragment rękopisu znalezionego, może nie w Saragossie, ale w odmętach internetu, dla którego zdobyłem prawo upublicznienia. Więcej szczegółów w części pierwszej: http://piekielni.pl/71447 - niech czyta, kto ciekawy.

Tymczasem...

Rozdział 2. Tropikalna podróż (rzecz o jednym z maniaków seksualnych, tym bardziej lajtowym)

/Dodam jeszcze, że tu piekielnością wykazała się również sama Magnolia - chociaż w sumie mało się Jej dziwię... Ale dosyć trucia, oddajmy głos uczestniczce zdarzeń:/

Poznałam tu takiego napalonego faceta... Spotkałam się z nim, całkiem sympatyczny. Poza tym, że bardzo, ale to bardzo chciał mnie zaciągnąć do łóżka.
Było kilka spotkań - i nic, a tak chciał kopulować (Co on sobie myślał? Że to dla mnie jakaś frajda zostać przelecianą? Mam się cieszyć, że jakiś królik chce się na mnie wyskakać?! Faktycznie, wielka mi atrakcja). Jakie to on podchody robił! Nawet na swoją łódź mnie zapraszał (tak jakby to była jakaś atrakcja...).

W końcu zgodziłam się przyjąć zaproszenie na kolację z winem. Piękna restauracja, romantyczny wieczór, wina wciąż mi dolewał i dolewał... Myślał, że mnie upije, a tu - nic z tego, ręce opadają. Gada tylko o tym seksie: co lubi, jak lubi i tak w kółko... Już mnie zaczął irytować, ale po co to okazywać, jak sprawę można załatwić inaczej. Rozrywka się przyda, zabawić chyba każdy się lubi. Zatem włączyłam się w rozmowę. Och, ach - podgrzałam atmosferę, naopowiadałam mu różnych głupot o erotycznych figlach i psotach łóżkowych, a następnie... przeprosiłam i powiedziałam, że jestem już zmęczona, wróciłam do domu. A następnie... zadzwoniłam do misia spragnionego kopulacji.

Mówię mu tak:
- Misiu, taką zrobiłeś mi ochotę na siebie, takie mam pragnienie, tak bardzo ale to bardzo chcę, abyś mnie odwiedził! Przyjedź do mnie, zaraz, teraz, już!
Żali się, że nie może, ponieważ wypił sporo wina na tej kolacji... Ale przyjedzie taksówką.
Ja mówię:
- Świetnie, Misiaczku, przyjeżdżaj jak najszybciej, ja już czekam w łóżeczku na ciebie i twojego pytona.

Amant się spieszy... dzwoni, żebym podała adres...
- Spokojnie, a powiedz mi, misiu puszysty - czy zabezpieczenie to ty masz?
- Tak mam.
Aha...
- A jakie?
- Bardzo dobre – mówi.
- Ale ja lubię tropikalne.
Zdziwiony mówi, że takich to on nie ma...
- Więc poszukaj! Są apteki całodobowe, stacje benzynowe... Szukaj szybciutko, bo cię pragnę! Jak już kupisz, to zadzwoń, to podam ci adres.

Amant jeździł tą taksówką, szukał, dzwonił, żalił się, że w czterech aptekach nie było, na żadnej stacji nie ma... Ale znalazł truskawkowe, pełno ich...
- Nie, słonko, ja nie mogę truskawkowych, tylko tropikalne. Jak nie znajdziesz, to nic z tego...
Więc dalej jedzie tą taksówką na poszukiwania kondomów - aż w końcu znalazł. Musiał być na prawdę zdesperowany.

Dzwoni zadowolony:
- Są wreszcie, mam te cholerne tropiki!
Mówi, że się najeździł, że połowę Takiego Sobie Miasta zwiedził na poszukiwaniach. No, faktycznie, też mi poświecenie: pojeździł taksówką... Prosi, żebym podała mu adres. Już chciał pędzić niczym Struś Pędziwiatr na bzykanko...
Mówię:
- Misiaczku, daj taksówkarza do telefonu, wytłumaczę, jak ma dojechać.
Facet zdziwiony, ale dał słuchawkę taryfiarzowi. Już tak chciał się seksić, że nie zadawał pytań... Mówię zatem do kierowcy: pan Napalony ma ogromną ochotę na seks. Bardzo proszę mu nic nie mówić i zrobić mu niespodziankę. Proszę go dostarczyć do najlepszego bałaganu w mieście, z największym wyborem pań. Zabezpieczenie już posiada :P

Już nigdy więcej się nie odezwał.
Jak myślicie - co zrobił dalej?

Nie wiadomo - możemy się tylko domyślać...

Portal randkowy

by JasniePanQrdupel
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar JasniePanQrdupel
3 3

@takatamtala: Też nie jestem fanem pisania o "takich sprawach", ale póki wszystko występuje tylko w sferze rozmowy...

Odpowiedz
avatar PaniWrzos
45 55

Serio... ktoś lubi tracić swój i cudzy czas na takie durne gierki? Naprawdę trudno powiedzieć "nie" i nie utrzymywać kontaktu jeśli jest on dla nas nieprzyjemny? Jestem zażenowana...

Odpowiedz
avatar sla
6 24

@PaniWrzos: Nie wiem jak w tym przypadku, lecz nie wszyscy "nie" rozumieją. Przecież ona tego chce, tylko się droczy, udaje niedostępną!

Odpowiedz
avatar digi51
41 41

@sla: Akurat czym innym jest jeśli kobieta jest zmuszona z jakiegoś powodu kogoś widywać np. W pracy i tam jest tak nachalnie podrywana a co innego jeśli dobrowolnie utrzymuje z kimś takim kontakt i bawi się w jakie$ gierki, a potem narzeka, że jest "napastowana". Szczerze, jeśli facet od początku powiedział, że chce tylko seksu lub przynajmniej od seksu chce zacząć ewentualnie dłuższą znajomość, a ona przyjmuje mimo to jego zaproszenia na randki to faktycznie można pomyśleć, że ona też tego chce.

Odpowiedz
avatar Armagedon
33 33

@digi51: No i tu się akurat zgadzam. Jeśli ktoś mi się nie podoba, w kółko ględzi o jednym - to nie umawiam się z nim więcej. A już NA PEWNO nie na kolację z winem. Z tą panną jest ewidentnie coś nie tak!

Odpowiedz
avatar GangstaGirl
29 35

i co? miała satysfakcję? moim zdaniem zachowała się podle. Skoro nie była zainteresowana to mogła od razu powiedzieć a nie bawić się w żenujące gry. Niech się cieszy, że facet nie próbował się do niej dobierać w trakcie spotkania po takich wyznaniach..

Odpowiedz
avatar pati9218
-3 11

@GangstaGirl: Ale ona już w domu była jak go wkręciła...

Odpowiedz
avatar GangstaGirl
5 5

@pati9218: tak ale zaczęła go wkręcać jeszcze wtedy kiedy siedziała z nim: "podgrzewała atmosferę"

Odpowiedz
avatar digi51
52 52

Głupi facet, głupia baba. Też spotkałam wielu napalonych, którzy chcieli jak najszybciej przelecieć i zapomnieć. I co, tak ciężko po prostu z kimś tskim nie utrzymywać kontaktu? Sorry, dla mnie ta cała magnolia to jakaś zakompleksiona księżniczka, która chyba lubi być wulgarnie podrywana i udowadniać sobie tym samym jaka jest zaj*bista. Koleś chciał seksu tak? Dał to jasno do zrozumienia tak? To ona nadal się z nim spotykając daje sygnał, że chce tego samego. A potem co? Jakaś zemsta bo śmiał chcieć zaruchać? Żenada

Odpowiedz
avatar Armagedon
23 23

@digi51: Nie mam wyjścia. Muszę się z tobą zgodzić po raz drugi. Właściwie miałam zamiar dokładnie to samo napisać, niemal słowo w słowo.

Odpowiedz
avatar chiacchierona
18 18

@digi51: Też miałam coś w ten deseń napisać. Dodatkowo, nie rozumiem o co kobieta miała pretensje, dzisiaj nie brakuje zarówno kobiet jak i mężczyzn szukających samego seksu, wystarczy znaleźć kogoś kto chce tego samego a jak inaczej to osiągnąć niż mówiąc wprost czego się szuka? Taki facet jak ten z historii to niemalże skarb, zamiast mamić i robić nadzieję na nie wiadomo co, od razu sygnalizuje, że chodzi mu o jedno. A takie babki jak ta Magnolia robią niedźwiedzią przysługę innym przedstawicielkom swojej płci bo nieszczęśnik na drugi raz pewnie nie będzie taki szczery...

Odpowiedz
avatar Meliana
19 19

Hmmm... w tym przypadku to trudno zdecydować, które bardziej piekielne...

Odpowiedz
avatar imhotep
9 9

@Meliana: Ale, że dlaczego on miałby być piekielny?

Odpowiedz
avatar Meliana
3 5

@imhotep: Jak dla mnie - z wielu powodów, które oględnie można ująć jako "głupota".

Odpowiedz
avatar krystalweedon
7 7

@Meliana: ale z histori wynika, że miał jedynie potrzebe zaspokojenia seksualnego. Niczym innym nie zawinil no moze jeszcze naiwnosc

Odpowiedz
avatar Meliana
2 14

@krystalweedon: No właśnie. I w związku z tym "pomylił" portal randkowy z agencją towarzyską. Uparcie ignorował sygnały, że Pani na łódź i wino nie poleci. A potem jak niepoważny zwiedzał miasto taksówką w poszukiwaniu kondomów o smaku tropikalnym. 15-latkowi z hormonalną zupą zamiast mózgu można by wybaczyć, ale w wykonaniu dorosłego mężczyzny jest to piekielne.

Odpowiedz
avatar krystalweedon
2 2

@Meliana: taniej mu by wyszlo, ale widocznie szukal wiecej nuz tylko czystego seksu.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-2 22

@Fomalhaut: Nie bądź taki pewny, że ona w ogóle o tę pomoc wołać będzie... Kto to wie, jakie fantazje erotyczne łażą po głowie takiej podpuszczalskiej?

Odpowiedz
avatar Erica_Cartmanez
25 25

Nawet nie wiem jak to skomentować, mam nadzieję że ta historia to tylko wytwór bujnej wyobraźni jakiejś zakompleksionej idiotki.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
7 11

Ja nie lubie, gdy ludzie o swoich intymnych przygodach, zapatrywaniach, albo orientacji wypisuja/oglaszaja wszem i wobec dla szerokiej publiki (n.p. w internecie) i wszystko mi jedno, czy to sa homo- czy hetero. Takie sprawy robi sie prywatnie, ale nie trzeba afiszowac sie, bo to nie powinno wprost kazdego interesowac, a niektorym moze nawet przeszkadzac, zniesmaczyc, zenowac. Chyba, ze narratorzy to jacys erotomani, albo ekshibicjonisci, czerpiacy z wyswietlania intymnej prywaty jakies chorobliwe zadowolenie, to by wyjasnialo ewentualnie ich postepowanie.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
2 4

@ZaglobaOnufry: Fajnie, a co to ma do historii?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
27 29

O jejku, jaka cnotka niewydymka. Facet chce seksu? Niemożliwe! Zboczeniec jakiś! Moja znajoma przez takie bezsensowne napalanie swojego instruktora prawa jazdy (a była bardzo przekonująca), trochę się wytraszyła, jak się w końcu zatrzymał gdzieś w lesie i chciał, by słowo ciałem się stało. Cud ją uratował przed gwałtem. Kobieto! Jak nie masz ochoty na seks, to nie zaczynaj gry wstępnej. Wy faceci w sumie też.

Odpowiedz
avatar gomez
9 15

Cóż, wstęp był ciekawszy. Jeśli miałbyś jeszcze publikować jakieś wspomnienia Magnolii, to pomiń proszę rozdziały poświęcone tematom intymnym.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
23 23

To zwyczajne chamstwo z jej strony. Facet w sumie nic jej nie zawinił, i nawet nazywanie go maniakiem to przesada. Zobaczymy kolejne części ale Magnolia już mi się przestała podobać.

Odpowiedz
avatar JasniePanQrdupel
-3 3

@misiafaraona: Nie wiem, jak to wygląda z punktu widzenia kobiety... z moich doświadczeń wynika, że dla większości kobiet sama propozycja tego typu jest obraźliwa - no, chyba, ze z facetem łączy ją jeszcze coś innego, ale to nie po kilku spotkaniach.

Odpowiedz
avatar Pani_i_Wladczyni
13 13

Pierwsza historia była zdecydowanie lepsza... :( Miało być zabawnie, a wyszło jak wyszło... Mi akurat nie przeszkadza tematyka seksu, chętnie bym poczytała inne historie ale może niech Magnolia nie będzie w nich piekielna? ;)

Odpowiedz
avatar JasniePanQrdupel
0 2

@Pani_i_Wladczyni: Tak całkiem, to się nie da, bo Magnolia w większości historii jest mniej lub bardziej piekielna ;-) Aniołkiem, to ona nie jest...

Odpowiedz
avatar JasniePanQrdupel
-5 5

@helena: Biedny - to byłby, gdyby Magnolia złożyła na niego donos na prokuraturę za molestowanie seksualne. Dla wielu kobiet samo mówienie o seksie przez faceta już jest czymś takim... Niby noc by mu nie zrobili, ale stres by miał i opinia być może by przylgnęła. A tak, pojeździł trochę taksówką i nauczył się (mam nadzieję), aby do, obcej w sumie, kobiety z takimi tematami nie startować.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@JasniePanQrdupel: Facet nie ukrywał swoich zamiarów i trafiły by się zainteresowane. Jeśli dwoje wolnych ludzi chce się spotkać w wiadomym celu to co to komu przeszkadza? Tak, jak pisał ktoś wcześniej - następnym razem facet się wycfwani i nauczy, żeby kobitę okłamywać, że zależy mu na czymś więcej, albo z frustracji kupi tabletkę gwałtu

Odpowiedz
avatar Morog
3 3

Słyszałem już podobną historie, więcej niż raz.....

Odpowiedz
avatar jerzynka78
3 7

Nie wydaje mi się, że spotykanie się z kimś, kto wnioskując po historii szuka czegoś więcej, tylko i wyłącznie dla seksu było sensowne. Aczkolwiek jest wielu ludzi pragnących bliskości i omamionych słowem więc być może się skuszą. Dalej, jeśli ona byłaby faktycznie napalona na niego, to od razu podałaby adres. Ona dawała nadzieję. On chciał zaliczyć. Oboje piekielni.

Odpowiedz
avatar digi51
8 8

@jerzynka78: O ile sama nie lubię facetów szukających okazji do zaliczenia i uważam to za słabą postawę życiową, tak sama chęć zaliczenia nie robi z nikogo piekielnego. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, niektórzy dają uczuciom pierwszeństwo, inni działają jedynie instynktem. O ile facet był szczery, postawił sprawę jasno, a magnolia kontaktowała się z nim dobrowolnie, mimo, że cały czas dawał do zrozumienia, że chce tylko seks, to nie, facet nie był piekielny. Piekielny byłby gdyby napastował ją tego typu propozycjami mimo jej jednoznacznej odmowy.

Odpowiedz
avatar vonflauschig
8 8

Zdaje się, że pan chciał więcej, niż tylko seksu. W przeciwnym razie poszedłby do bałaganu, a nie zapraszam na jachty, kolacje i inne takie. Magnolia jest chyba dośc zakompleksiona i nie dziwota, że z takimi zagraniami jest singlem.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
3 5

@vonflauschig: Co do pierwszej części wypowiedzi: Niezupełnie. Jest różnica pomiędzy seksem za pieniądze ze świadomością, że prostytutka tego nie chce, czuje niechęć i udaje ochotę a nawet przygodnym, jednorazowym sportowym seksem z kims, kto tego chce i kto naprawdę ma z tego frajdę. Co do drugiej: faktycznie z Magnolią jest coś chyba mocno nie halo.

Odpowiedz
avatar moodlishka
-5 9

A ja więcej poproszę, mnie się podobało. Nie rozumiem podejścia piekielnych kobiet. Facet szuka materaca na portalu, na którym z założenia powinno się szukać normalnych znajomości (o ile nie było to w rubryce sex). I bardzo dobrze, że koleżanka utarła mu nosa, czy tam co innego. Drugi raz się napaleniec zastanowi i zamiast marnować czyjś czas, skorzysta z agencji towarzyskiej. Pisz dalej!

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
3 5

Ja pier*lę... co jest złego w tym, że facet chciał zaliczyć? Ludzie - kobiety i mężczyźni - potrzebują seksu. Co za problem dogadać się jak dorosły z dorosłym: "chcesz niezobowiązującego bzykanka? o fajnie, ja też" ewentualnie "oj nie, ja chcę czegoś innego, powodzenia, pa pa." Skoro dziewczyna pragnęła związku, to trzeba było szukać faceta, który również szukał związku, a nie zwodzić biednego gościa. Za co niby miała być ta "kara"? Z jakiej niby racji nazywa tego człowieka "maniakiem seksualnym"? O ile poprzednie historie były niezłe, to w tym przypadku tylko i wyłącznie ona była piekielna.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

raz bylam na takim portalu gadam z kolesiem ladnie pieknie zdjecie prof mial niewyrazne wiec prosze o fotke a ten mi przyslal fotke penisa o.O mowie mu, ze chodzilo mi o twarz a kolo do mnie " na twarz trzeba zasluzyc"

Odpowiedz
Udostępnij