Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja historia jest piekielna podwójnie, bo zaczęło się od bólu zębów. Każdy…

Moja historia jest piekielna podwójnie, bo zaczęło się od bólu zębów. Każdy kto przeżył ten wie :) I wiadomo też, że ów ból zaczyna się najchętniej późnym wieczorem. Tak też cała "akcja" toczyła się właściwie przez dwa dni.
Około godziny 21 dopadł mnie ból, więc próbowałam tabletek w nadziei, że do rana spokojnie dotrwam, ale nie...

W internecie znalazłam adresy całodobowego pogotowia stomatologicznego. W pierwszym o dziwo zamknięte, więc pojechałam do drugiego, które mieści się stricte w szpitalu. Drzwi zamknięte, więc uparcie dzwonimy z narzeczonym dzwonkiem. Przez szybę widać tzw. portiernię, w której pan portier być powinien, ale go nie było. Po 15 minutach odpuściłam - jedziemy na zwykłe pogotowie po cokolwiek przeciwbólowego.

Na SOR-ze zamiast środków przeciwbólowych dostaliśmy numer do szpitala, z którego właśnie wróciliśmy, bo pani z pogotowia stwierdziła, że musi tam być otwarte. Zadzwoniliśmy i okazuje się - owszem, otwarte. "Proszę przyjechać".

Jedziemy, drzwi zamknięte jak poprzednio. Dzwonimy - nic. Pana portiera brak. Dzwonimy do pani na górę - "Ona jest na górze".
Super, a my na dole, tylko drzwi są zamknięte.

Coby nie przedłużać - staliśmy kolejne 45 minut pod szpitalem, dzwoniąc bez przerwy dzwonkiem, a i tak nikt nam nie otworzył, bo pan portier wraz z kluczami zaginął, w związku z czym ani nikt nie mógł wejść, ani wyjść. Pani "z góry" nie mogła nam pomóc ani nawet nie zeszła, bo i tak nie ma kluczy.

Z bolącą połową twarzy i z płaczem pojechałam do domu.
Dzień kolejny po nieprzespanej nocy na 8 rano do pracy.
Dzięki Bogu szef dał mi wolne, ale do 11 czekałam aż otworzą najbliższy gabinet stomatologiczny. A tam kolejne rozczarowanie...

Mimo że pojawiłam się przed otwarciem, było już kilka osób. Ja zapłakana, zapuchnięta, z łzami w oczach, ledwo żywa. Dodam, że byłam jedyna osobą z bólem... Czekałam jeszcze 1,5 godziny w kolejce, bo nikt nie chciał mnie przepuścić, a najbardziej zagorzale para koło sześćdziesiątki, bo mieli przymiarkę protezy.

by ~alisson
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar LenaMalena
11 13

@grruby80: Nie zawsze jest tak jak piszesz. Można dbać o zęby a i tak ból może się pojawić, bo np. ząb był wcześniej źle przeleczony kanałowo. Możliwości jest wiele. Dziwię się, że Twój lekarz nie zareagował i nie wpuścił Cię poza kolejnością szybciej. U mnie jest tak, że często ktoś przychodzi do stomatologa poza kolejnością, bo trzeba poświęcić 5 minut na założenie opatrunku, albo na wypisanie recepty, czy właśnie przymiarka protez. U mnie włożenie jakiegoś lekarstwa do mocno bolącego zęba też zajęło kilka minut i było po sprawie. Dentysta zapisuje pacjentów co pół godziny i jak czasem komuś poświęci 20 minut, to te 10 minut ma na dodatkowego pacjenta.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2016 o 10:28

avatar konto usunięte
8 10

@grruby80: Czasami zęby psują się bezobjawowo i dopiero ból sugeruje problemy.

Odpowiedz
avatar grupaorkow
3 5

@grruby80: w przypadku klasycznej próchnicy tak, ale nie każdy ból zęba to klasyczna próchnica. Ja wiele, wiele lat temu przyrżnęłam twarzą w chodnik i uszkodziłam szkliwo na zębie. Kilka miesięcy temu znienacka spuchło mi pół twarzy i dowiedziałam się, że uszkodzony ponad dekadę temu ząb właśnie umiera, a w ramach pożegnania rozpoczął ogromny stan zapalny. Naprawdę nie miałam wcześniej żadnych objawów, a ząb wyglądał i nadal wygląda zupełnie normalnie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

@grruby80: Nie, ja miałam ostatecznie robiony kanał, bo dopiero ból pokazał, że coś jest nie tak. Ząb wyglądał normalnie z zewnątrz. Nie było brzydkiego zapachu, ropy, nic z tych rzeczy. Dopiero po rozwierceniu wyszło. A o zęby dbam i z byle głupotą latam do dentysty.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
6 6

@grruby80: No RZeczywiście... Owszem, ból zęba nie pojawia sie bez powodu. Tyle, że bez ostrzeżenia jak najbardziej może.

Odpowiedz
avatar szafa
2 2

@grruby80: A mi ząb zdechł zupełnie bez przyczyny (chyba że jakaś ogólnoustrojowa?). Ani uszkodzony, ani kropki próchnicy, ani spróchniałe korzenie. A w środku sobie zgnił, bo tak.

Odpowiedz
avatar hitman57
1 9

W każdej poradni stomatologicznej w której byłem pacjenci tzw. bolowi byli przyjmowani poza kolejnością. Bo jeśli ktoś idzie na umówiony zabieg to najczęściej nie zwija się z bólu i takie 15-20 minut mu nie robi różnicy a dla kogoś kto się zwija całą noc te 20 minut to wieczność. Dziwi mnie więc ze ty czekałas półtorej godziny.

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
2 6

@hitman57: być może to kwestia tego, żeby nie robić opóźnienia. Aczkolwiek w pełni się z tobą zgadzam.

Odpowiedz
avatar hitman57
4 4

@FlyingLotus: W necie sprawdziłem i wyglada na to, ze wynika to z umowy podpisane z nfz. Na szybko znalazlem tylko informacje ze pacjent zglaszajacy sie z bolem zeba musi byc przyjety tego samego dnia.

Odpowiedz
avatar Kecaw
0 4

Człowiek mądry po fakcie ale szkoda że nie nagrałaś próby wejścia do "całodobowej" poradni. Wiesz, włączyć filmik i zacząć mówić " jestem tu i tu jest ta i ta, staram się otworzyć drzwi i nic ... " i zrobić parę takich aktów. A potem puścić to w eter do lokalnej gazety.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
4 6

@ZaglobaOnufry: A jak lekarz miał widzieć, skoro pacjenta nie widział? I rozumiem, że ból nie do wytrzymania, to tylko ten, w przypadku którego przegryzasz sobie żyły? A inny trzeba olać, bo inaczej jesteś miękką p*pą? Ty tak serio czy pod wpływem?

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
-5 5

@BlueBellee: Lekarz MUSI zawsze wiedziec, co sie w jego ordynacji/praktyce dzieje, badz byc o aktualnym stanie czekajacych pacjentow orientowany przez odpowiednio zawczasu poinformowany personel, bo glownie ON MA ODPOWIEDZIALNOSC prawna za dobre i zgodne z przepisanie funkcjonowanie "firmy". Jesli on tego nie wie, to byly moze popelnione wczesniej bledy organizacyjne? W opisanym wypadku nie widze jakiegos specjalnego powodu, by ktokolwiek, ktory od godzin ma bole, mial wpychac sie przed innych czekajacych, nie wiedzac (bo nie maja obowiazku informowac postronnych), czy ich sprawa nie jest wazniejsza, albo po prostu uwazajac siebie za najwazniejsza osobe na swiecie bo "zapłakana, zapuchnięta z łzami w oczach". Znamy takich aktorow z roznych poprzednich historyjek na PIEKIELNYCH, odgrywajacych teatr, tylko, zeby wepchnac sie bezprawnie przed innych, albo wyzebrac przepuszczenie, a potem inni, majacy pierwszenstwo z racji bycia w kolejce, traca cenny czas, bo aktorce udalo sie zagrac ofiare! Chcesz byc wczesniej, to rusz dupskiem i przyjdz wczesniej, a nie wymagaj od postronnych rezygnacji z wlasnych praw! Jednak opisana chora POSZLA NAJPIERW z tym "strasznym" bolem do roboty, wiec chciala i mogla pracowac (wedlug swojego mniemania), a tylko szef dal jej wolne, wiec ten bol chyba mogl byc do wytrzymania na odczekanie swojego terminu leczenia i doczekal, jak widac! Pod wplywem, ale srodkow przeciwbolowych - powinna byc narratorka, to bez wiekszych problemow i cierpien mogla by odczekac, az ja przyjma bez przepychania sie. A jesli takich srodkow moze nie miala, to byla juz w praktyce, mogla o nie po prostu poprosic, to by jej przypuszczalnie dali. Przepychan nie nawidze, jesli nie ma zagrozenia zycia, bo kazdemu jego prywatny czas, oraz jego strata, sa najwazniejsze. Poza tym z historii W OGOLE NIE WYNIKA WCALE, ze POPROSILA o przepuszczanie, moze tylko rozkazala ultymatywnie, a czesto ludzie nie zycza sobie sluchac rozkazow!

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

Na przyszłośc - czosnek na chwilę, potem goździki (cały czas gryźc). Na noc spac ze zmoczoną torebką czarnej herbaty. Dwa tygodnie przełaziłam z umierającym zębem z ten sposób. Oczywiście ból nie zniknie całkiem, nie ma obaw, ale da się przynajmniej coś robic a nie tylko tłuc głową w ścianę.

Odpowiedz
avatar Balzakowa
1 1

Było zadzwonić na policję, że nie wiesz co się dzieje i boisz czy portier nie zasłabł aby :)

Odpowiedz
Udostępnij