Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jestem doradcą finansowym, co ma znaczenie w tej historii. Kilka dni temu…

Jestem doradcą finansowym, co ma znaczenie w tej historii. Kilka dni temu wyszłam wieczorem z domu bez telefonu, zwyczajnie zapomniałam go wziąć. Po powrocie ze zdziwieniem odkryłam 8 nieodebranych połączeń i 4 SMS-y z tego samego numeru. Wszystkie zarejestrowane w okresie około 5 minut.

Było już po moich godzinach pracy, więc teoretycznie nie musiałam odbierać, mimo to zdarzało mi się i po 23 odpisywać klientom na maile czy SMS-y. Uważam, że warto wyjaśnić sprawę od razu, zamiast trzymać klienta w nerwach do rana. Zdecydowałam się więc oddzwonić, bo po numerze skojarzyłam mojego klienta i najwyraźniej sprawa była nagląca.

Tą niecierpiącą zwłoki sprawą okazało się pismo, które przyszło do klienta z prośbą o uregulowanie należności. Klient po prostu spóźnił się ze spłatą raty kilkanaście dni i teraz była ona już opłacona, ale na dzień wysłania pisma rata nie była jeszcze zaksięgowana na koncie. W związku z tym wysłuchałam pretensji, wytłumaczyłam spokojnie dlaczego pismo przyszło i co zrobić, żeby ich więcej w skrzynce nie znajdować (czyli płacić raty w terminie).

Pan chyba zrozumiał, choć pogroził mi, że go nękamy i on tak tego nie zostawi, założy nam sprawę w sądzie. Pożegnałam się z panem życząc mu spokojnego wieczoru, a po odłożeniu słuchawki uśmiechnęłam się sama do siebie.

Jeżeli jedno pismo to według niego nękanie, to jak nazwie 8 połączeń i 4 SMS-y otrzymane przeze mnie w ciągu kilku minut?

by RedHeadCath
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar GuideOfLondon
13 13

Widocznie pan klient chciał pokazać jak Bardzo Ważnym Klientem jest i gdyby nie on to ty i cała firma musiałaby jeść tynk ze ścian. Pan klient może wydzwaniać i smsować bez przerwy jak to przystało na Bardzo Ważnego Klienta, natomiast pismo potraktował jako brak szacunku dla niego czyli Bardzo Ważnego Klienta. Zapewne gdyby ego tego Bardzo Ważnego Klienta się zmaterializowało to Pałac Kultury miałby poważnego konkurenta.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2016 o 11:34

avatar Armagedon
3 7

"...jak nazwie 8 połączeń i 4 smsy otrzymane przeze mnie w ciągu kilku minut?" No właściwie mogłaś go o to od razu zapytać. Ale myślę, że by cię wyśmiał. W końcu to ty sama do niego zadzwoniłaś i to późnym wieczorem.

Odpowiedz
avatar RedHeadCath
0 2

@Armagedon: Mogłam ale mimo wszystko staram się zachowywać na poziomie rozmawiając z klientami, w końcu dzięki nim zarabiam. Nie chciałam się z nim kłócić o taką głupotę tym bardziej że to typowy pieniacz, nie pierwszy raz do mnie dzwoni z pretensjami. A jeżeli chodzi o godzinę to bardzo późno nie było, okolice 20 ale dla mnie to już dawno po godzinach pracy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

Mnie w ogóle zastanawia, co jest z tymi klientami i nieodebranymi połączeniami. Pracuję w salonie sieci komórkowej i mamy zasadę- dość oczywistą- że najważniejszy jest ten klient w salonie. Jeśli ktoś do nas dzwoni i wszyscy jesteśmy zajęci, cóż, oddzwaniamy jak będziemy mieć chwilę wolnego czasu. Zdarzyło się, że po pół godzinie mieliśmy około 50 nieodebranych połączeń z dwóch numerów, ale, jak się okazało, od tego samego klienta. Cóż, ludzie.

Odpowiedz
avatar RedHeadCath
1 3

@tysenna: Ja też nie rozumiem dzwonienia po kilkanaście razy a z takimi ludźmi też miałam do czynienia. Czasem nie mam telefonu pod ręką jak w tej historii albo jestem zajęta i nie odbieram ale czasem nie słyszę telefonu w pracy. Wtedy jak ktoś zadzwoni drugi raz za kilka minut to czasem nawet dobrze bo zobaczę że w ogóle było jakieś połączenie ale dzwonienia raz za razem co chwilę nie rozumiem. Zwłaszcza drażni mnie to jak jestem zajęta, słyszę ten telefon ale w tej chwili nie jestem w stanie odebrać, a ktoś się dobija.

Odpowiedz
Udostępnij