Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję w salonie polskiej sieci odzieżowej. Godzina 13.00 w Wigilię. Wszystkie sklepy…

Pracuję w salonie polskiej sieci odzieżowej.

Godzina 13.00 w Wigilię. Wszystkie sklepy dookoła otwarte do 14.00 (my teoretycznie też, ale to materiał na oddzielną historię). Podchodzi do mnie [P]ani z mężem.

P: Przepraszam, czy ten szlafrok jest też w rozmiarze M?
Ja: Przykro mi, ale to ostatnia sztuka.
P: A czy może mi Pani sprawdzić, czy w salonie w Częstochowie jest ten rozmiar?
Ja: Oczywiście, już sprawdzam.

Mamy możliwość sprawdzenia ile egzemplarzy danego rozmiaru można dostać w pozostałych salonach sieci w całej Polsce. Sprawdzam więc dostępność danego szlafroka w danym rozmiarze w salonie znajdującym się w galerii handlowej w Częstochowie.

Ja: Tak proszę pani, w tym salonie jest dostępna "emka" tego modelu.
P: Świetnie. To zadzwoń tam i powiedz im, żeby mi ten szlafrok odłożyli. Ja za 4 godziny tam będę.

Że co? Po pierwsze: nie przechodziłyśmy na "TY". Po drugie: mamy taką zasadę, że nigdy nie dzwonimy w imieniu klienta do innych salonów. Po trzecie: za 4 godziny? Serio? W Wigilię?
Ja (najgrzeczniej jak potrafię):
- Przykro mi PROSZĘ PANI, ale mogę jedynie dać Pani numer telefonu do częstochowskiego salonu i wykona sobie pani ten telefon sama, a po drugie: naprawdę sądzi Pani, że dziś, w Wigilię Galeria Jurajska będzie otwarta do godziny 17?
Klientka (ze łzami w oczach): - Ale może na nas poczekają? Niech Pani zadzwoni i powie żeby zaczekali...

Mój karpik chyba skutecznie powstrzymał "Panią od szlafroka" przed dalszymi próbami wzbudzenia we mnie litości.

sklepy

by Balaganiara
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Satsu
-3 7

Może mi ktoś wyjaśnić czym jest ten karpik? Widziałem ten zwrot już w kilku historiach na tej stronie. Podejrzewam, że jest to jakaś mina, ale nie wiem czy dobrze ją sobie wyobrażam :D Przecież jak człowiek złoży usta jak karp to wygląda jak debil.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2016 o 20:06

avatar PiekielnyDiablik
2 4

@Satsu: :-O zdziwienie plus zatrzymanie oddechu, ze zdziwienia, jak karp wyjęty z wody; tutaj współpasażerki prezentują klasycznego karpika: www.youtube.com/watch?v=E6TPEtYsbD0

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
4 6

a co, nie potrafisz dla klientki być jak szeryf z Nottingham... i odwołać Boże Narodzenie?

Odpowiedz
Udostępnij