Dział ze sprzętem elektronicznym, telewizory, komputery, także kabelki, złącza, itp.
Regał z wieszakami, na każdym zawieszony sznur zapakowanych kabelków, na przedzie każdego wieszaka tabliczka z nazwą kabelka, opisem, kodem i ceną. Tylko jeden wieszak z kablem który mnie interesował.
Zdjąłem z wieszaka, zostało jeszcze kilka identycznych, sprawdziłem opis i cenę. Ruszyłem do kasy.
Na kasie problem - wskakuje inna cena, niemal dwa razy wyższa.
Po moim proteście rusza jakiś pracownik sprawdzić cenę na stoisku. Wraca z informacją że jest taka jak wskakuje przy kasie.
W tym momencie już mnie krew zalała, bo już raz mi się taka sytuacja przytrafiła w tym samym sklepie.
Żądam więc ponownego sprawdzenia: ten sam rezultat.
Idę więc sam na stoisko i co się okazuje ? Karteczka z ceną zniknęła!
Osłupiałem.
Na moje oburzenie usłyszałem tylko:
- Tu nie było żadnej karteczki! A może pan sam zdjął? Na pewno cena była prawidłowa!
No i co? Pozostaje tylko omijać sklep z personelem wyłudzającym oszukującym, kłamiącym w oczy.
Carrefour w Krakowie
No i?I to sie na piekielnych Twym zdaniem nadaje?
Odpowiedz@vedag a co, twoja rodzina zajmuje kierownicze stanowiska w Carrefour?
Odpowiedzniet
OdpowiedzByło poprosić o pokazanie nagrań monitoringu, w działach z małą elektroniką zazwyczaj jest (jeśli mowa o przypowierzchniowcach).
Odpowiedzmyśle,ze powiedzą,ze nie moga bla bla zawsze jakoś się wymigają ;)
OdpowiedzMuszą. :-) Wystarczy powiedzieć, że zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa wprowadzenia klienta w błąd lub wymyślić, że właśnie zgubiło się tam portfel i chcemy sprawdzić czy tam nie leżał. :-)
OdpowiedzInne rozwiązanie. Kupić, zapłacić, wejść na sklep, wyjąć cenę iść do punktu obsługi. Mają obowiązek skorygować i zwrócić różnicę. Oczywiście nie zawsze jest słodko i czasami wymaga to interwencji kierownika. Miałam podobną sytuację też w Cerrefur w Płocku. Dotyczyło soku do spagetti. Pani w obsłudze odpowiedziała, że może przyjąć zwrot. Ja nie chcę zwrócić, chcę to kupić w tej właśnie cenie. Ale to ktoś przestawił. Pytam czy nazwa produktu jest włąściwa. Pani, że tak. To dlaczego cena jest wg niej nie ta? Bo ma inny kod kreskowy! Pytam czy klient ma mieć skaner w oczach? I czy widzi inną cenę dla tego produktu ( nadmieniam, że na półce stało kilkadziesiąt tych sosów). Nie widziała. Trochę straconego czasu i można kupić w tej cenie która jest pod towarem. Cenę na paragonie skorygowano i zwrócono różnicę. Jednak często sklepy liczą na nieuwagę lub to , że klient nie ma czasu na"pierdoły" Art. 543 k.c Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2011 o 13:13
@alfabia jesteś żeńską wersją SSa - powinniście się pobrać xD
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2011 o 18:19
No i znowu Carrefour, w Katowicach to samo - albo nie ma ceny, albo cena jest zła, a czytnik kodów kreskowych nie działa, więc nie sprawdzisz ;] (Już kilka razy ludzie zwracali uwagę, że czytnik nie działa). Ale gdzie by oni się tam przejmowali! A nuż klient nie zauważy, ba! Może nawet paragonu nie weźmie!
Odpowiedza w new yorkerze ostatnio byłam świadkiem takiej sytuacji, ze jakaś pani wzięła torbę z ceną ok 40zł a na kasie okazało się że kosztuje ponad 100, jednak kasjerka powiedziała że jest to wina sklepu, że klientka zobaczyła na metce 40 zł i w takiej cenie ta torba zostanie jej sprzedana. Kasjerka pogratulowała fuksa i dalej z uśmiechem obsługiwała następnych klientów:D
OdpowiedzA ja myślę, że do Carrefoura należy wpuszczać tylko klientów w krawatach. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
OdpowiedzSecuritySoldier to że muszą nie oznacza,ze to zrobią. Żyjemy w Polsce ;) w cywilizowanym kraju by Ci rabat jeszcze dali,ze w błąd Cie wprowadzili.
OdpowiedzOchrona to zazwyczaj (a na pewno w sklepach tej sieci) osobna firma. Udając się do nich mamy 99% szans na taki obrót spraw, jeśli nie to krótkie "prosze zadzwonić po policję/koordynatora". Wtedy nasz szanse rosną do 100%.
OdpowiedzKtóry z carrefourów w czyzynach czy w plazie czy na zakopiance czy w galeri krakowskiej ;)?
OdpowiedzTo jest na porządku dziennym. Chociaż raz miałam sytuację na swoją korzyść, bo pojechałam po nowe krzesło do biurka i na półce była cena parę złotych wyższa, niż jak się okazało w kasie. Najlepsze, że przy cenie na półce wisiał napis promocja...
OdpowiedzWitam, ja tam nie wiem jak wy podchodzicie do tych punktu obsługi. Miałem przynajmniej 2 podobne sytuacje w Carrefurze we Wrocławiu (Centrum Borek). Płaciłem, spacerek do punktu obsługi i zwrot różnicy - ja mówiłem cenę za jaką było, przyjmująca akceptowała. Ostatnio w Kauflandzie we Wrocławiu (ul. Legnicka) ktoś przestawił kilka produktów (koszulki na dokumenty) Myślałem że biorę za 2 zł, a były po 12. Zapłaciłem przy kasie poszedłem po zwrot - uzyskałem. Następnego dnia chciałem dokupić i właśnie zwróciłem uwagę że jednak ceny były dobrze tylko pomieszane produkty. Osobiście z przeprosinami poszedłem że się pomyliłem do Punktu Obsługi. Pani tylko się uśmiechnęła z kwestią że nic nie szkodzi.
OdpowiedzTrzeba było sprawdzić cenę na czytniku przed podejściem do kasy. Wtedy nie byłoby takich niespodzianek przy kasie. Na karteczkach bardzo często cena jest przekłamana, więc jedynym pewnym sposobem są czytniki.
Odpowiedz