Zainspirowana tą historią
http://piekielni.pl/70337 i dzisiejszym wydarzeniem też coś dodam.
Poszłam dzisiaj na zakupy do hipermarketu. Chodzę między półkami, oglądam towary. Nagle - przeleciał obok mnie huragan w sile trzech rozpędzonych dzieciaków! Dobra, idioci, ale nie będę reagować, nie chce mi się. Za chwilę - znowu biegną! Wycofywałam się od półki i wpadłam na przebiegającego obok po raz trzeci(!) chłopca w wieku około 6 lat. Przewrócił się, pytam więc, czy z nim wszystko ok. Na co nagle objawia się mamuśka i ma do mnie pretensje, że jej dzieciaki wywracam! Stwierdziłam tylko, że gdyby nie biegały jak stado koni, to by się nic nie stało i poszłam w swoją stronę.
Niestety, dzieciaki dalej szalały, nic ich ta sytuacja nie nauczyła :(
sklepy
trzba bylo specjalnie wlazic na te dziciaki za ktorymstam razem mamusia sie nauczy
Odpowiedz@PolitischerLeiter14_88: No chyba, że ma IQ 90. Człowiek z takim ilorazem inteligencji upośledzona nie jest, ale bystra też nie. Ale masz rację. Powinna się nauczyć.
OdpowiedzDla niektórych ich "Brajanek" zawsze niewinny. Jakiś czas temu w Leroy Merlin prowadziłam duży wózek i jakiś dzieciak raz po raz przebiegał mi tuż przed. Za którymś razem specjalnie ani trochę nie hamowałam i wleciał prosto w mój wózek. Szok i niedowierzanie :P
Odpowiedz@kayetanna: Wczoraj jakiś dzieciak specjalnie biegał koło mnie i jakby przypadkiem mnie szturchał. Kiedy przebiegł kolejny raz, przypadkiem podstawiłam mu nogę.
OdpowiedzZnam tą sytuację z rodziny i niestety pewien typ mamuś tak ma i nie zmieni tego - szary, zwykły człowiek nie ma prawa zwracać im uwagi, no bo jakże to! Ozywki kuzynki: "A własne dzieci to masz, że się tak mądrzysz?", "Jak będziesz miała, to zrozumiesz jak to jest", "A Twoje dzieci to posłusznie jak pies przy nodze chodzą, tak?". A jak dziecko (kochane dziecko, tylko matka głupia) się przewróci to słychać ni to pisk, ni to wrzask: "I czego ryczysz?! Mówiłam żebyś nie biegał. Ja z Tobą do szpitala jechać nie będę".
OdpowiedzNastępnym razem zaczaj się za regałem z deską do prasowania i pociągnij z półobrotu ;) :D
Odpowiedztwoim obowiazkiem bylo zawiadomic obsluge sklepu /ochrone - po sklepach nie wolno biegac!
OdpowiedzMoże i jestem piekeilna, może to szatan we mnie mocny, ale ją bym się rozegrała i niby niechcący wysunęła nóżkę pod biegające kopytka ^^
Odpowiedz