Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jestem kasjerką w Tesco. Dzisiaj miałam 'przyjemność' uczestniczyć w sytuacji, która niemalże…

Jestem kasjerką w Tesco. Dzisiaj miałam 'przyjemność' uczestniczyć w sytuacji, która niemalże doprowadziła mnie do zawału.

Dzień jak co dzień, siedzę za kasą, obsługuję kolejnych klientów. Nagle pojawia się ONA - babsztyl przypominający herod babę. Rzuca mi produkty na taśmę, patrząc na mnie jak na coś wyjątkowo obrzydliwego. Płaci gotówką, i przy odbiorze reszty zaczyna jazgot, że dawała mi banknot dwustuzłotowy, a ja jej niewłaściwie wydałam resztę i dawaj odprawiać gorzkie żale, że jej ukradłam JEJ CIĘŻKO zarobione pieniądze chowając je pewnie do kieszeni. No chyba nie. Widziałam dobrze, jaki banknot podaje mi Herod Baba. HB pobiegła na skargę do kierowniczki kas, krzycząc po drodze, że za kasą numer 10 siedzi złodziejka. Wyobraźcie sobie co za wstyd przed innymi klientami za taką...

Przychodzi kierowniczka, sprawa zgłoszona do panów z monitoringu, ochrona ma przejrzeć nagranie z kilku ostatnich minut, a kierowniczka przeliczyć całą zawartość kasetki. Na szczęście, przed zaczęciem pracy zrobiłam 'raport czytania z kasy' - kto siedzi w temacie, ten wie o co chodzi. Utarg się zgadza, monitoring też bez zastrzeżeń, więc pytam HB 'Czy usłyszę przepraszam? Zasłużyłam chyba. Jestem bez winy'.

Sprawczyni całego zamieszania nie uznała, że jestem godna przeprosin. Ba, powiedziała nawet, że nie widzi powodu, aby przepraszać plebs siedzący za kasą. Po czym pomaszerowała do wyjścia.

Są ludzie i taborety...

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Uczen4k
13 13

Niektórzy lubią po prostu wywoływać czasem bez powodu jakieś wrzawy, ot tak z nudów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

@Uczen4k: Za3bisty powód, naprawdę. Babsko solidnie napsuło mi krwi..

Odpowiedz
avatar rodzynek2
12 12

@Uczen4k: Lub z chęci wyżycia się na kimś "słabszym" za własne niepowodzenia. Na kimś słabszym, kto ma ograniczoną możliwość obrony, bo taka kasjerka, czy sprzedawczyni nie może odpyskować, bo ryzykuje utratę pracy.

Odpowiedz
avatar tick
28 28

Po czym poznać wartość człowieka? Po tym, jak traktuje ludzi, od których nie jest zależny...

Odpowiedz
avatar Sarius
11 13

'Kto siedzi w temacie, ten wie o co chodzi.' Wytłumaczysz, proszę, innym?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 18

@Sarius: Kto jest kasjerem/kasjerką wie na 100% czym jest raport czytania z kasy. Mogę wytłumaczyc co to jest i z czym to się je. Polega to na tym,że kasa wypluwa z siebie coś przypominającego paragon. Na tym 'paragonie' jest wyszczególniony numer kasjera, numer kasy,suma przyjętej gotówki(licząc od początku zmiany), na jaką kwotę dokonano płatności kartami/płatności bonami Sodexo..liczą się do tego też te śmieszne bony które dostają użytkownicy karty Clubcard. Raport ten również drukuje się i wkłada do tuby z 100 i 200złotówkami wysyłanymi pocztą pneumatyczną. Dobrze,że zrobiłam rano ten raport czytania z kas, kierowniczka zrobiła kolejny, i było czarno na białym kto tu ma rację. A siedzenie w temacie miało oznaczać znajomość tych trzech słow 'raport czytania kasy'

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2015 o 22:15

avatar dodolinka
6 8

Czy ja wiem? I tak by doszli do tego, także fakt, ze zrobiłaś raport nie ma nic do rzeczy. No, chyba że byś usiadła na niepodliczona kasę i tamta pani miałaby jakieś braki. No ale, na niepodliczona kasę raczej nie wpuszczają - chyba, ze nagle zrobił się ogromny ruch. Sytuacja piekielna, ale w sumie: byłaś pewną, ile Ci dała pieniążkow, więc skąd ten wstyd? Trochę pewność siebie. Praca na kasie jest piekielnie trudna i jeśli chcesz tam pracować dłużej, musisz wyluzować ( pracowałam na kasie niecałe dwa lata, nie uczynilo to w mojej psychice zadnych spustoszen, aczkolwiek wierzę w coś takiego jak wypalenie zawodowe)

Odpowiedz
avatar konri
4 4

@NotableQ: dlaczego te bony są smieszne???

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

@dodolinka: wstyd pewnie stąd, co ludzie mogli sobie pomyśleć słysząc takie słowa o kasjerce. Też bym się zawstydził, gdyby przy znajomych ktoś zwyzywał mnie od złodziei. Bo zwykle niestety jest tak, że obelgę ludzie słyszą (i dorabiają sobie jakąś ideologię do niej), ale wyjaśnienia całej sytuacji - już nie.

Odpowiedz
avatar ja_2
7 7

@marcinn: A prosty pozew cywilny o naruszenie godności i dobrego imienia (co jest niezbędne w pracy kasjerki) Macie monitoring kas, widać zachowanie "Damy" i huzia... Niech zabuli z 5tys zadośćuczynienia +500zł kosztów ....

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@ja_2: ale czy taki pozew zmniejszy uczucie wstydu i zażenowania u takiej zmieszanej z błotem kasjerki? Poza tym wydaje mi się, że gdyby kasjerzy chcieli się procesować z każdym, kto im nawrzuca, to właściwie nie mieliby już czasu na pracę, bo większość dnia spędzaliby na salach sądowych.

Odpowiedz
avatar m_m_m
1 1

@marcinn: Może zmniejszyć szanse ujawnienia się buractwa. Poza tym skutkiem procesowania się mogłyby być dochody większe niż z siedzenia na kasie ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@konri: klienci często tak na nie mówią. 'A wie pani, my mamy te śmieszne bony zniżkowe,dać je pani teraz czy później?'

Odpowiedz
avatar katem
8 10

Nie obrażaj taboretów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 12

Ktoś o wysokim statusie społecznym, bogaty lekarz czy prawnik rzadko pomiata kimś biedniejszym, słabo opłacanym pracownikiem wykonującym zawód z niższej półki. Najczęściej takie sytuacje stwarzają niedowartościowane "gospodynie domowe" lub niższe biurwy które nie muszą zap**ć na mopie wyłącznie dlatego, że syn szwagra miał dojście i wcisną je do urzędu jakiegoś tam. Taki sposób dowartościowania się i odreagowania marnego życia.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
4 4

Na moje oko pani chciała się na kimś wyżyć za jakieś niepowodzenie tego dnia. Może jej szef wytknął jej jakieś błędy, czy braki. No to pani wyżyła się na kasjerce.

Odpowiedz
avatar InnaIna90
3 5

Ty ją powinnaś przepraszać za to, że musiała się na Ciebie zdenerwować i czekać na wyjaśnienie sprawy. Jej wina? To się nie liczy. Tacy klienci niestety są, wylewają swoje niepowodzenia na kimś, kto nie jest temu w żaden sposób winien. Trzeba się z tym niestety pogodzić, bo takim ludziom do rozsądku się nie przemówi :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

@InnaIna90: Ano wiem...babsko mnie tak wyprowadziło z równowagi,że wyjątkowo udzielono mi 45minut przerwy zamiast standardowych piętnastu. Czytaj - byłam w stanie niepokazywalnym dla klientów. Nie, nie ryczałam z nerwów czy coś. Byłam po prostu biała jak ściana.

Odpowiedz
avatar wwj1
1 3

Nie obrażaj taboretów. Taborety są przydatne, a na wrednej babie nie usiądziesz. No, przynajmniej póki żyje ;-)

Odpowiedz
avatar Magnic
2 2

"istnieją ludzie, ludziska i taborety" Pozdrawiam czytających CD-Action ;-)

Odpowiedz
avatar jurij24
0 0

...ale parapetem trzeba się urodzić.

Odpowiedz
Udostępnij