Myślałam, że wymuszanie pierwszeństwa przez babcie dotyczy głównie miejsc siedzących w autobusie. Jak bardzo się myliłam, przekonałam się wczoraj.
Wracała busem do domu (studiuję w innym mieście). Kierowca ogłosił postój 15-minutowy na stacji benzynowej. Niestety jak się okazało nie tylko dla naszych pasażerów, ale i sąsiedniego autobusu - chyba kuracjuszy jakiegoś uzdrowiska sądząc po wieku.
Ucieszona szybko biegnę do łazienki za potrzebą. Niestety moja radość szybko zepsuła babcia, która stanęła tuż za mną i powiedziała:
- Masz młode nogi, wypadało by ustąpić osobom starszym - czyli praktycznie całej kolejce za mną...
Nie ustąpiłam :) Co spotkało się z ogólnym oburzeniem, ale wszystko ma swoje granice...
Polska
Wreszcie jakaś historia, w której bohater nie ustąpił wojowniczym staruszkom. Brawo :)
OdpowiedzDokładnie. W hostoriach o piekielnych staruszkach, najbardziej piekielna jest reakcja - a właściwie jej brak :(
Odpowiedz@Shaiennee: Bardzo pomysłowy nick.
OdpowiedzDzięki xD
Odpowiedz@Shaiennee: To był sarkazm czy nie? Ale faktycznie pseudonimy macie tak podobne, że aż się zdziwiłam gdzie Shaienne ma avatar.
OdpowiedzDo LAZIENKI za potrzeba? Czyzbys potrzebowala gwaltownie cos umyc, albo wykapac sie? A moze potrzebowalas wizyty w WC? Uwazam za glupie jak n.p. Amerykanie nazywaja klozety/ubikacje "restroom, ladys room, oraz podobnie", bo wstydza sie powidziec, ze chca do "kibla". Potrzeba niby fizjologiczna, ale ?! Jeslibys jednak naprawde stala w kolejce do PRAWDZIWEJ TYLKO LAZIENKI, moznaby sie zastanowic nad ewentualnym przepuszczeniem kogos z dobrej woli, o ile nie zyczylby tego rozkazujac nachalnie i bezczelnie, argumentujac swym wiekiem tylko. Starosc = nie radosc!
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: "Ladies room" jeśli już. Jestem facetem, ale nawet ja wiem, że kobiety do łazienki nie latają tylko za potrzebą, a nawet najczęściej nie po to. Więc nie widzę powodu do czepialstwa.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Ktos tu juz nie wie do czego sie przyczepić :) a może dziewczyna miała potrzebę umycia zębów albo jest świntuch i sika do zlewu. I co wtedy?
Odpowiedz@elda24: To niech pisze, za jaka POTRZEBA szla do tej LAZIENKI ! Jak chce do wanny sikac, to niech to robi, ale ja "za potrzeba" jednak wole do WC.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Do czepialskich... @Zagłoba ma rację (za SJP PWN) łazienka «pomieszczenie, w którym zainstalowane są urządzenia do mycia się i kąpieli» toaleta 1. «ubikacja z umywalnią w lokalu publicznym» 2. «czynności wykonywane w celu utrzymania czystości i ładnego wyglądu» 3. «elegancka suknia przeznaczona na specjalne uroczystości» Ale tak to jest, jak się ojczystego języka nie zna i nie rozumie znaczenia podstawowych pojęć :D :D :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2015 o 10:05
@ZaglobaOnufry: Srać poszła! Zadowolony?:D
Odpowiedz@tick: Czy twierdzisz, że kierujesz się definicjami z tego słownika na co dzień? Mam ci udowodnić, jak bardzo się mylisz? :)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2015 o 23:09
@Ara: Oczywiście, że... nie :D Ale staram się używać słów i zwrotów zgodnie z ich znaczeniem. Również potocznym.
Odpowiedz@tick: akurat w przypadku łazienki i toalety niepoprawność użycia jest zwykle celowa, a nie wynikająca z niewiedzy. Lepiej brzmi, że się idzie do łazienki - nawet jeśli pewnego Zagłobę bardzo to boli
Odpowiedz@tick: a co jeśli ktoś ma 2w1 czyli łazienka i toaleta to jedno pomieszczenie?
OdpowiedzKiedyś miałam taką sytuację na stacji benzynowej, że czekałam za starszą panią w kolejce to łazienki, ta wchodzi za potrzebą, wychodzi i staje z powrotem przede mną. Kiedy zapytałam o co jej chodzi, odparła, że "trzymam miejsce dla koleżanek, które robią zakupy". Koleżanek było kilkanaście, więc po krótkiej i dość nieprzyjemnej dyskusji z panią skorzystałam z przybytku przed rzeczonymi koleżankami.
OdpowiedzPodobno miejsce kolejce do WC to jedyne, którego nie da się kupić ;)
OdpowiedzNogi może i młode, ale pęcherz już niekoniecznie :)
OdpowiedzBabcia ma bardziej wytrzymały pęcherz to może poczekać.
Odpowiedz