Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ubezpieczenie samochodów droga rzecz... Mamy w firmie 7 samochodów wszystkie ubezpieczone w…

Ubezpieczenie samochodów droga rzecz... Mamy w firmie 7 samochodów wszystkie ubezpieczone w pełnej opcji z wszystkimi autoszybami etc.

Z reguły korzystaliśmy z korzystnych ofert dilerskich w salonach gdzie samochody były kupowane, ale tym razem chciałem ubezpieczyć samochód, który sam użytkuje u znajomego agenta. Przekazałem mu wszystkie dane i czekam na wycenę. Po 30min oddzwania i mówi mi, że moja firma jest na czarnej liście i mam zwyżkę zamiast zniżek. Wg systemu w ciągu 3 lat zgłosiłem 6 szkód. Kopara mi opadła mówiąc krótko. Wiadomo, przy takiej ilości aut o szkodę nie trudno, ale z mojej chłodnej kalkulacji i tego co deklarowali przedstawiciele firmy ubezpieczeniowej, tylko jedna ze szkód powinna faktycznie wpływać na zniżki (gradobicie z AC). Pozostałe to naprawa jednego z aut po ataku kun, na którą przysługiwała opcja „ochrona zniżek" i 4 szkody z pakietu autoszyba (poruszamy się sporo w obrębie aglomeracji GOP i ROW więc sporo km po autostradach dlatego o odpryski po kamieniach nie trudno, a z czasem taka uszkodzona szyba pęka).

Gdzie haczyk? Gdy pytałem czy szkody zgłaszane z pakietów wpływają na zniżki, otrzymywałem zawsze odpowiedź przeczącą, zawsze przemilczano fakt iż tylko wtedy kiedy zakupię ubezpieczenie na kolejny rok u dilera, a nie nawet w obrębie jednej firmy ubezpieczeniowej. Fakt mogłem doczytać regulamin oferty ale z drugiej strony osoby, które te ubezpieczenia mi sprzedawały nie przedstawiały mi wszystkich zasad mimo że o to pytałem. W ten oto sposób jestem uwiązany do jednej firmy i sprzedawcy...

Ubezpieczenie

by MtK133
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar krogulec
0 0

To powiedz dilerowi-agentowi, że w związku z utratą zniżek u innych ubezpieczycieli, bierzesz tylko OC.

Odpowiedz
avatar MtK133
1 1

@krogulec: auta w leasingu, nie ma opcji bez ac poza tym 2 letnie auto bez ac to głupota.

Odpowiedz
avatar ampH
1 5

@grruby80: Piszesz tanie w przeliczeniu na złotówki czy tanie w porównaniu do zarobków i ogólnego standardu życia? Nie znam cen zachodnich, ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że cena za samo OC nawet 500 euro nie jest wcale wyższa niż nasze 400 zł dajmy na to. Na zachodzie mniej godzin będzie trzeba pracować na te 500 euro niż w Polsce na 400 zł. Jeśli jednak rzeczywiście się od jakichś 1000 euro czy funtów zaczynają najtańsze ubezpieczenia no to rzeczywiście masz rację. Z chęcią bym poznał fakty od kogoś, kto mieszka za granicą i ubezpiecza tam samochód, albo po prostu zna ceny. Kilka osób na portalu jest, więc może ktoś coś? :)

Odpowiedz
avatar krogulec
2 4

@grruby80: Zapomniałes o 4 krotnie większej sile nabywczej. na ten sam produkt pracują znacznie krócej niż u nas.

Odpowiedz
avatar nataleg
1 1

@ampH: ja mieszkam za granicą i ostanio ubezpieczaliśmy samochód (nasz pierwszy wv tym kraju) i najniższe ubezpieczenie znaleźliśmy za niecałe 1100e plus do tego dochodzi jeszcze podatek drogowy (cena zależy od wielkości silnika, dla nas to było niecałe 500e) i przegląd żeby móc bez przeszkód jeździć. Tak więc samochód nabyliśmy tanio, ale drugie tyle trzeba było wydać na ubezpieczenie. Być może dlatego, że samochód ma swoje lata. W przyszłym roku mam nadzieję, będzie taniej, naliczą nam zniżki, jeżeli nie będziemy mieć kolizji drogowej oraz wymienimy polskie prawo jazdy na lokalne i to również obniży cenę ubezpieczenia. Tak więc w Polsce jest tanio ;-)

Odpowiedz
avatar nataleg
0 0

Aczkolwiek tu się zgadzam, łatwiej i szybciej jest na ten samochód i ubezpieczenie zarobić ;-) bez kredytów. Nie wiem jak w przypadku nowego auta, bo na takie jeszcze mimo wszystko nas nie stać ;-)

Odpowiedz
avatar ayshka
0 0

Ja zdalam w tym roku prawy jazdy w UK. Za pierwszy samochod zaplacilam £1800. Natomiast ubezpieczenia zaczynaly sie od £4000 do nawet £13000. Srednio proponowali ok £7000. Mam 29 lat, wiec juz nie wliczam sie w 2 najdrozsze grupy, bo kto wie ile by wyszlo.

Odpowiedz
avatar anonimek94
0 0

@nataleg: 1110 euro to i tak tanio, w UK ceny to podchodzą czasem pod 3000 funtów :D Ale to trzeba mieć już pecha, punkty, być mężczyzną i nowym kierowcą ;) Chociaż sportowe auto lub minibus też wystarczą :)

Odpowiedz
avatar nataleg
1 1

@anonimek94: no wiadomo ;-) ale gdy kupujesz tanio samochód a ubezpieczenie kosztuje niemal tyle samo co ten samochód to jest coś nie halo ;-) w Polsce mimo wszystko jak kupujesz kilku/kilkunastoletnie auto za 10 tys to ubezpieczenie nie kosztuje 8 tys ;-) a ceny w UK powalające ;-)

Odpowiedz
avatar bloodcarver
1 1

Eeee czy ty naprawdę sierzyłeś, że ktoś może obiecać ci w jaki sposób NIEZALEŻNE od niego firmy będą naliczać zniżki? Czy ty sam masz możliwość decydowania jak Twoja konkurencja policzy twoim byłym klientom? Jak nie, skąd pomysł że ktokolwiek ma?

Odpowiedz
Udostępnij