Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jadę sobie autobusem jak zwykle, gdy nagle w drzwiach staje pewien [F]acet,…

Jadę sobie autobusem jak zwykle, gdy nagle w drzwiach staje pewien [F]acet, koło niego obozuje grupka na oko przeciętnych "gimbusów" oraz jeden chyba odważniejszy (albo głupszy).

F - Czy tym autobusem dojadę na Plac Daszyńskiego?
G - Nie - odpowiada pięknie gimbusek.

No więc facet wysiada.

G - Ale my tak.

Potem kilku sekundowa pauza i rechot całej "bandy" oraz głosy typu - "dobre ku*wa, hahaha, ku*wa, ale mu przy*doliłeś, hahaha”.

Mnie to zwaliło z nóg. Po prostu żenujące.

komunikacja_miejska

by AugustIII
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Deffie
16 20

Aż mi się toto przypomniało: Na przystanku zatrzymuje się autobus i otwierają się drzwi. Wsiada jakaś babuleńka, a przed wejściem za nią staje jakiś facet i pyta: - Przepraszam babciu, dojadę tym autobusem do rynku? - Nie. Drzwi zamykają się, autobus rusza, babuleńka siada i mruczy pod nosem: - Za to ja dojadę...

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
21 23

@Deffie: i w druga stronę też działa: "Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta: - Dojadę tym autobusem do Centrum? - Nie - odpowiada kierowca. - A ja? - pyta druga."

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2015 o 16:53

avatar elefun
-3 17

Wiesz co, tak mnie to zniesmaczyło, że myśląc o tych gimbusach dałam minusa. Właśnie się zorientowałam, sorry. To był minus za ich zachowanie :P

Odpowiedz
avatar AugustIII
4 6

@Deffie: No właśnie chyba się na tym żarcie wzorowali.

Odpowiedz
avatar Zmora
7 13

@AugustIII: Pytanie tylko czy gimbusy, czy autor...

Odpowiedz
avatar Jaladreips
5 5

@Deffie: Warszawa, przyjezdny wysiada z autobusu i pyta przechodnia: - Którędy dojdę do PKiN? - To jeszcze cztery przystanki autobusem. - Dziwne, w autobusie mi powiedzieli że to tutaj. - Hmm, a stał pan czy siedział?

Odpowiedz
avatar jyyli
20 24

@iks: a jaki to ma związek z historią dodaną wczoraj?

Odpowiedz
avatar Rak77
12 26

Bo zabrakło @Skorpiona! :) Gdyby tam był też by nie dojechali.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 25

@Rak77: Gdyby tam był, to zawróciłby autobus, zgarnął faceta z powrotem, a gimbusów pobił i wyrzucił przez okno. Na koniec kierowca zacząłby klaskać.

Odpowiedz
avatar deepolice
11 13

A mnie zastanawia, dlaczego autorze pozostałeś obojętny na tę sytuację? Skoro byłeś na tyle blisko, żeby usłyszeć całą rozmowę, to zapewne miałeś okazję się odezwać i sprostować głupi żart... Cytując: "Mnie to zwaliło z nóg. Po prostu żenujące."

Odpowiedz
avatar szafa
5 9

@deepolice: Pewnie dlatego, że historyjka nieprawdziwa :)

Odpowiedz
avatar CrazDes
7 9

@deepolice: Może nie zawsze zna się całą trasę i nie jest się pewnym. Wystarczy rzadko kursować jakąś linią lub być spoza miasta - wtedy sprawdza się tylko przystanek do wsiadania i wysiadania. Pośrednie, a także spoza planowanej trasy już nie.

Odpowiedz
avatar Kocilla
4 6

@CrazDes: Jeśli "zwaliło go z nóg" na miejscu, w rzeczonym autobusie, a nie dopiero w domu po sprawdzeniu całej trasy na stronie przewoźnika, to widać jednak wiedział dokąd i którędy ten autobus jedzie.

Odpowiedz
avatar jass
-2 2

@deepolice: Jak już zostało napisane mógł nie znać pełnej trasy, poza tym mógł siedzieć dosyć daleko, a autobus być zbyt zapchany żeby zdążył za facetem wyjść, mógł też po prostu "zawiesić się" - nie każdy potrafi reagować od razu.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

przeciez to jest dowcip z broda...

Odpowiedz
Udostępnij