Ostatnimi czasy teściowie zmieniali miejsce zamieszkania. Teściowa zażądała od mojego męża aby zwolnił się z pracy i pomógł przy przenoszeniu mebli. Mąż odmówił, teściowa rozpętała piekło.
I tak przypomniała mi się historia z czasów gdy jeszcze mieszkaliśmy "wszyscy razem".
Miałam możliwość zamawiania próbek przeróżnych kosmetyków z czego korzystałam. W pewnym momencie przesyłki przestały przychodzić. Mimo potwierdzeń ze strony nadawców. No cóż, może na poczcie komuś wpadły w oko moje paczuszki i sobie je przygarnął, cholera wie, nikogo za rękę nie złapałam a paczki poleconymi nie były.
Co stało się po kilku miesiącach?
Winna sama się do mnie zgłosiła! Z pretensjami! Tak moi drodzy, teściowa wyciągała ze skrzynki moje przesyłki i sobie je przywłaszczała. A skąd pretensje? Bo przestały przychodzić, po tym jak się od teściów wyprowadziliśmy.
W-wa
Czyżby nowa kopalnia tematów na piekielnych? :D
Odpowiedz@hitman57: Jeśli chodzi o temat teściów, to ja na przykład mogłabym pisać godzinami (szczególnie o teściowej), ale jakoś nie mogę się przekonać do "rodzinnych" historii. Takie wywlekanie publicznie brudów jest jednak moim zdaniem niesmaczne. Nie żebym miała coś do autorki, to takie moje osobiste przemyślenia.
Odpowiedz@Shaienne: Rozumiem, ale widzę tez różnice w opisaniu piekielnego charakteru, a przedstawianiu historii rodu :)
OdpowiedzNigdy nie zrozumiem, jak dla niektórych osób jakaś głupota, jak te próbki, może być więcej warta niż relacje z ludźmi, zwłaszcza do tego stopnia - nie dość, że kradnie, to jak jej to uniemożliwisz, to jeszcze wypomni! Przekroczyła skalę absurdu i bezczelności jednocześnie.
Odpowiedzkradziez korespondencji jest przestepstwem i powinna byc zgloszona na prokurature!
Odpowiedzniezla baba! i pomyslec ze moja mamuska sama oddawala perfumy mojej (juz bylej) dziewczynie z checia chyba ja troche jak synowa traktowala ale to w sumie cieawe ze bywaja takie sknery chytre co rodzine spieniezaja
Odpowiedz