Jedyna droga prowadząca do mojego domu przebiega pod wiaduktem kolejowym. Jak to zwykle bywa, jest tam dość wąsko - autobus i osobówka jednocześnie nie przejadą, a tym samym chodnik również jest wąski - jakieś 70 cm lub nawet mniej, gdyż obok wózka swobodnie nikt nie przejdzie.
W moim mieście dużo osób, czy to starszych, czy młodszych, jeździ na rowerach. Jestem w stanie zrozumieć rowerzystów, którzy pod wspomnianym wiaduktem prowadzą rower po chodniku. Ulica jest wąska, a podczas jazdy nią jest duże prawdopodobieństwo, że jakiś samochód zahaczy o rowerzystę. Ale niestety nie jestem w stanie zrozumieć osób, które jadą rowerem po wspomnianym chodniku z zawrotną prędkością i, mijając jakąś osobę, z tego roweru nie zejdą. Są też tacy, którzy mają pretensje, że nie ustąpi im się miejsca, "bo oni jado".
Podłożyć się takiemu gagatkowi, żeby rowerem potrącił? Czy w nieskończoność pisać pisma do władz miasta, żeby postawili znak zakazujący poruszania się rowerem?
rowerzyści wiadukt kolej
Zakaz jazdy na rowerze po chodnikach (z pewnymi małymi wyjątkami) obowiązuje w całym kraju. Dodatkowy znak nie ma sensu.
Odpowiedz"Bo oni jado" - Scorpion, to ty?
Odpowiedz@komentator555: To ktoś, kto potrafi operować ironią i sarkazmem.
OdpowiedzNiech przypadkowo taki rowerujący zahaczy o siatkę i się przewróci. Z prawem problemów mieć nie będziesz, bo legalnie nie powinno takiego gagatka tam w ogóle być.
OdpowiedzA może dla odmiany zakaz poruszania się pieszych, co? Też by rozwiązał problem przecież. Jak to Heinlein pisał - ludzie bardzo lubią, by zakazywać tego czego sami i tak nie mają ochoty robić.
Odpowiedz@bloodcarver: Jak żyję na tym świecie to WĄSKI chodnik jest od chodzenia, a nie od jeżdżenia po nim rowerem, hm? Pomijając oczywiście wszystkie inne przepisy drogowe.
OdpowiedzTo rowerzyści nie uważają, a nie piesi. Coś ostatnio często słyszę 'argumenty', gdy ktoś narzeka na rowerzystów, że to inni są gorsi, że to innym powinno się zakazywać. Jakoś brakuje niektórym chęci, aby zastanowić się nad swoim zachowaniem.
OdpowiedzPostawic pare slupkow wymagajacy malego zygzakowania od pieszego. Pieszy nawet z wozkiem przejdzie, a krol pedalow bedzie musial zwolnic.
Odpowiedz@czydredy: olej rozlac na chodnik:)
Odpowiedz@pawel78: ta, a później jakoś babcia idąca piechotą sobie biodro złamie, gratulacje pomysłu.
Odpowiedz