Sytuacja sprzed 2-3 lat.
Mieszkam w bloku z lat 90. Ładnie odnowiony z rok temu. Do tego czasu, przed oknami powszechnie montowane były suszarki na ubrania. Ja też takową posiadałem. Wszystko było ok, do czasu aż pewien piekielny starszy pan, nie zaczął oszczędzać.
Jego oszczędzanie w głównej mierze polegało na nie korzystaniu z toalety. Z muszli klozetowej mówiąc precyzyjnie. [P]iekielny załatwiał swoje potrzeby do garnuszka (zarówno 1 i 2 !!!) a następnie wylewał przez okno. Ponieważ P miał poważne problemy ze wzrokiem - nie widział nic, z odległości większej niż 40cm! to wylewał gdzie tam akurat się trafiło. No i trafiło się ze 2 razy na moje pranie... Białe koszule a tu niespodzianka. Za pierwszym razem nie zaskoczyłem co to. Wyprałem, rozwiesiłem ponownie i gitara. Ale za drugim razem prawie mnie oblał jak przechodziłem przed blokiem!
Zgłaszanie do potomstwa (P miał ok 80-90 lat) nic nie dało. Administracja problemu nie widziała. Sąsiedzi tłumaczyli P, ale on udawał że nie wie o co chodzi, to nie on. Sytuacja rok temu się uspokoiła. Raz że wymiana elewacji wymusiła usunięcie suszarek, a i Piekielny gdzieś zniknął (raczej żyje, bo nekrologu nie było).
Pozostaje tylko pytanie, co taka osoba sobie myśli wylewając te nieczystości przez okno... Aż coś się robi na samą myśl, że prawie zostałeś tym oblany.
OdpowiedzPrzy demencji starczej raczej się nie myśli.
Odpowiedz@gretelka: w średniowieczu taki zwyczaj był powszechny... może się Pan za dużo historycznych książek naczytał lub filmów/seriali naoglądał
OdpowiedzMoże i żyje, ale pewnie swoje potrzeby załatwia teraz w pampersa. Tyle, że dla was to żadna pociecha, skoro suszarek już i tak nie ma.
OdpowiedzAle przynajmniej nikt nie oberwie ekskrementami
OdpowiedzHistoria zatoczyła koło. Kiedyś tak właśnie pozbywano się nieczystości. Widać, że niektórym cywilizacja zrobiła krzywdę zastępując rynsztoki kanalizacją.
OdpowiedzAlzheimer to ciężka choroba.
OdpowiedzCzy nie można byłoby tego podciągnąć pod zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne i administrację pociągnąć za lekceważenie tego zagrożenia?
Odpowiedz