Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Parę lat wstecz pracowałam w pewnym sklepie X. Sieć ta dopiero wchodziła…

Parę lat wstecz pracowałam w pewnym sklepie X. Sieć ta dopiero wchodziła na polski rynek, więc m. in. warunki zwrotu były bardzo korzystne, klient miał 3 miesiące na zwrot towaru, nawet używanego. Ważne w tej historii jest to, że można było zwrócić wszystko. A teraz historia właściwa.

Byłam na popołudniowej zmianie, więc wiadomo ludzi więcej ale w miarę spokój, wszystko miło i sprawie. Aż w końcu przyszła ONA. Pani tleniony blond, tipsy, pantera, sztuczne złoto i w ten deseń. Informuję mnie, że chce dokonać zwrotu, po czym rzuca mi na ladę używane majtki!! Normalnie obrzydzenie mnie wzięło, ale takie warunki sklepu, muszę przyjąć. Wyjmuję druczek pytam o dane, paragon, typowa procedura. Była jeszcze rubryczka "Powód zwrotu" Więc pytam Pani co mam wpisać, wiecie co usłyszałam? BO MNIE W D*PE UWIERAJĄ...

Dosłownie wszystko mi opadło.

zwrot

by ~xsun
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gretelka
4 4

Mam nadzieję, że chociaż wyprane były :)

Odpowiedz
avatar Jorn
6 6

@gretelka: Właśnie tej kluczowej informacji zabrakło w historii.

Odpowiedz
avatar archeoziele
0 2

@gretelka: Na miejscu autorki nie wnikałąbym w szczegóły...

Odpowiedz
avatar lazy_lizard
9 11

@gretelka: Skoro autorka od razu zauważyła, że używane to chyba raczej nie prane. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Odpowiedz
avatar Jorn
5 5

@lazy_lizard: Niekoniecznie. Wyprana bielizna wygląda inaczej niż taka nigdy nieużywana.

Odpowiedz
avatar paski
2 2

A ja się ciągle łudzę, że na świecie istnieje choć jedna taka blond pantera bardziej rozgarnięta od reszty :P

Odpowiedz
avatar rokiowca
0 0

Z nartą.

Odpowiedz
avatar asmok
6 6

Ale co w tym piekielnego? Zabawna historia, ale piekielności nie widzę. Zasad nie złamała, nie naciągnęła, skorzystała z oferty jaką jej przedstawiono. A że w dupę upijają ... no cóż ... sama spytałaś :)

Odpowiedz
Udostępnij