Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Uwaga, historia może powodować nagłe uczucie swędzenia. Rok temu, leżakowałam sobie z…

Uwaga, historia może powodować nagłe uczucie swędzenia.

Rok temu, leżakowałam sobie z dzidziusiem w brzuchu, a reszta rodziny szykowała się do wyjścia. Córka poprosiła o zrobienie warkocza, więc zaczęłam czesać jej włosy gdy zobaczyłam To! Moje dziecko miało wszy i to jak się okazało całkiem sporą kolonię. Zamiast na lody mąż pojechał do apteki i reszta dnia upłynęła mi na drapaniu się i tępieniu towarzystwa. Kuracje przeszliśmy wszyscy a za miesiąc znowu wesoło na córkowym łepku.

Po rozmowach i osobistym śledztwie okazało się, że wesoła kompania przybywa ze szkoły i, że w szkole drapią się wszyscy. Były akcje, sprawdzanie i walka na wszystkich frontach i wreszcie spokój. Ale trauma została.

Zimą córka chodziła w pięknej misiowej czapie, z uszami i długimi "zwisami" robiącymi za rękawiczki/mufkę. Pewnego mroźnego dnia młoda wróciła ze szkoły bez czapy..... Okazało się że pani od polskiego kazała jej dać innej dziewczynce do jakiegoś przedstawienia....
Krew zagotowała mi się w żyłach, a hormony ciężarówki popchały mnie do telefonu. Zdziwiona i oburzona polonistka zupełnie nie widziała problemu, że puściła dziecko bez czapki zimą do domu, że dysponowała nie swoją rzeczą i że ryzyko powtórki z wszawicy rośnie przez takie pomysły. Z fochem powiedziała, że odda na drugi dzień.

A dziś przychodzi moja córa i pyta gdzie jest czapa - miś... Myślałam, że przegrzało mi się dziecko, ale nie... Pani polonistka potrzebuje...
Byłam piekielna i wysłałam jej linka gdzie może taką kupić :-)

Szkoła

by Kataszka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
15 39

*szept* Mikov, twoja kolej, napisz że w uk nie ma wszy. #sarkazm

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

@k4be: Jest taki troll jak Miskov.

Odpowiedz
avatar Mahmurluk
5 5

@DKNY_BeDelicious: Jest Miskov, Miskov Zdrój...

Odpowiedz
avatar GoshC
1 1

@pokrzywdzona: w UK to dopiero jest wszawica... córka znajomych codziennie wracała ze szkoły z nową kolonie, przez prawie dwa tygodnie, codziennie miała myta głowę w jakichś świństwach żeby się tego pozbyć ...

Odpowiedz
avatar Gregorius
1 1

@GoshC: Dlatego Miskov nic nie odpisuje bo by nochalem monitor sobie popsuł ;)

Odpowiedz
avatar czytanka
26 26

Od początku obstawiałam, że wszy przeniosły się na głowę córy w szkole, to pierwsza myśl w takim przypadku. I niestety dość powszechne zjawisko. Gdy byłam na praktykach w szkole podstawowej jedna z dziewczynek przyniosła od matki notatkę, że znalazła u córki wszy na głowie i prosi, by pielęgniarka sprawdziła głowy innych dzieci. Wychowawczyni była wściekła, bo był to już czwarty czy piąty przypadek, że to samo dziecko zawszawiło klasę (nie była to ta od notatki, tylko inna uczennica). Za to nauczycielka usłyszałaby co nieco ode mnie za takie pożyczanie.

Odpowiedz
avatar archeoziele
16 16

@czytanka: Ponoć teraz nie wolno pielęgniarce sprawdzać włosów i paznokci. Bo to pogwałcenie prywatności i w ogóle.

Odpowiedz
avatar unitral
8 14

@archeoziele: No to najlepiej przepuszczać wszystkie dzieci przy wejściu do szkoły przez komorę wypełnioną sarinem albo cyklonem-B, wtedy na pewno wszystkie "robactwo" zostanie skutecznie wytępione i pogwałcenia prywatności nie będzie...

Odpowiedz
avatar mlodaMama23
4 8

Rodzice muszą wyrazić zgodę pisemną na przegląd

Odpowiedz
avatar czytanka
7 9

@archeoziele: Praktyki miałam 3-3 i pół roku temu i wtedy jeszcze mogła. Mogło się teraz pozmieniać. Pogwałcenie prywatności? Poważnie? Co ludzie wymyślą? Jeszcze trochę a dentysta będzie musiał wypełniać dodatkowe druczki, żeby komuś w jamę ustną zajrzeć.

Odpowiedz
avatar archeoziele
12 12

@czytanka: Dzieciaty znajomy opowiadał mi o problemie z wszawicą w szkole. Ponoć pielęgniarka nie ma prawa dotknąć ucznia bez zgody rodziców.

Odpowiedz
avatar czytanka
4 4

@archeoziele: Jak miałam praktyki to mogła i to robiła. Piszę, że mogło się to zmienić i nie neguje tego.

Odpowiedz
avatar moodlishka
4 4

@archeoziele: w przedszkolu dali nam zgody do podpisania

Odpowiedz
avatar tomdomus
7 7

@archeoziele: Niestety ale zmuszony jestem potwierdzić. W dzisiejszych szkołach dyrekcja dostaje małpiego rozumu na temat molestowania i ochrony danych, tak więc pielęgniarka nie może dzieciom sprawdzić głów ani uzębienia bez pisemnej zgody. A także rodzice podpisuję zgodę na nagrywanie dziecka w szkole nawet w grupie.

Odpowiedz
avatar Ahmik
8 10

Ja bym zażądała wyczyszczenia czapki wraz ze środkiem przeciw robactwu, albo odkupienia nowej. A dzieci, których rodzice nie zezwalają na sprawdzenie głowy, bo np panuje wszawica, powinny mieć zakaz przychodzenia do szkoły- dla dobra ogółu. Tak, wiem, zaraz się podniosą głosy, że to pogwałcenie konstytucyjnego prawa do nauki... Ale jak nie można sprawić po dobroci, żeby dzieci nie roznosiły wszy/innych chorób (bo dziecko chore TEŻ powinno być odesłane do domu, aby nie zarażało innych), to trzeba działać radykalniej

Odpowiedz
avatar obserwator
2 2

Wszy potrafią przenosić choroby zakaźne, więc, jeśli sytuacja dzieje się w szkole, polecam powiadomić Sanepid o możliwości wystąpienia takowej. Np. w Krakowie www.wsse.krakow.pl

Odpowiedz
avatar Moby04
0 2

Jeśli chodzi o tą polonistkę to już po pierwszym dysponowaniu cudzą własnością i jej zdziwieniu poszedłbym po dyrekcji. Drugiego dnia już bym groził kodeksem karnym (286a) powołując się na nakłanianie innej osoby do niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem (ryzyko przeziębienia, wszawicy)...

Odpowiedz
avatar kurtzz
0 0

@Moby04:Nie ma w kodeksie karnym art. 286a. Jest art. 286 dotyczący oszustwa:§1.Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze. Zachowanie polonistki nie wypełnia ustawowych znamion czynu zabronionego opisanych w tym artykule, więc nie znajduje on tu zastosowania.

Odpowiedz
avatar Kataszka
1 1

@Moby04: po pierwszym zdarzeniu nie mogłam nigdzie iść bo niestety musiałam leżeć i się nie denerwować. Wysyłać męża nie chcialam, no byśmy pewnie musieli córkę do innej szkoły przenieść ;-) Ale spotkałam się z szp polonistka parę dni temu i wyjasniłam jej dlaczego nie dostała czapki i dlaczego ma nigdy więcej jej nie planować do przedstawień. ;-)

Odpowiedz
avatar Balzakowa
0 0

A ja bym poprosiła o link gdzie kupić :)

Odpowiedz
avatar Kataszka
0 0

@Balzakowa: kupiłam na zalando. Sprawdzałam teraz i niestety już nie mają w ofercie a szkoda bo czapka cudo. Jak się pojawi to podeślę :-)

Odpowiedz
Udostępnij