Od jakiegoś czasu pewna kobieta lat ok. 40 dostała na naszym osiedlu prawo jazdy (coraz bardziej zaczynam sądzić, że od Ruskich na targu).
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zdawała je... ponad dwadzieścia razy.
Kupiła sobie czerwonego Peugeota 206 i od tamtego czasu znana jest na osiedlu jako Królowa Kazachstańskich Szos i sieje postrach wśród wszystkich jego mieszkańców.
Ponieważ zmienia biegi rzadko(albo wcale) silnik Peugeota rzęzi jakby był torturowany, a kierunkowskazy jak każdy wie, są tylko do ozdoby, więc nie wiadomo, w kogo przygrzeje. Wszyscy modlą się, by prędzej zdarzyła się awaria i auto jej padło, niż jakiś człowiek.
Osiedle jest w strefie zamieszkanej, a ta jeździ jak Czterej biblijni, co najmniej 50-ką, wiecznie przekonana o swoim pierwszeństwie.
Wymusza pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Podchodzi ze swojego cudem zatrzymanego auta sąsiad[S]:
[S]-Co pani robi?
[KKS]-Co ja robię? CO PAN ROBI JA SIĘ PYTAM! JA MAM PIERWSZEŃSTWO A PAN MI WYJEŻDŻA!
[S]-Pani, jakie pierwszeństwo?
[KKS]-PAN MA MNIE PO PRAWEJ STRONIE, PAN MA MI USTĄPIĆ!
[S]-KOBIETO, CZY TY ŚLEPA JESTEŚ? WIDZISZ TEN ZNAK "USTĄP PIERWSZEŃSTWA"?(już nie wytrzymał, też zaczął krzyczeć)
[KKS]-BO TEN ZNAK JEST ŹLE POSTAWIONY, JA MAM PIERWSZEŃSTWO!
I pojechała. Skacząc na progach zwalniających, bo kto by się zawieszeniem auta przejmował, jak i ograniczeniem prędkości.
Idę wczoraj wieczorem z psem.
Naraz zza zakrętu wyjeżdża ona. Szybko przycisnąłem psa (i siebie) do ściany bloku, czym uniknęliśmy spotkania trzeciego stopnia z jej maską.
Zatrzymuje się z piskiem opon (no spacerkiem to ona nie jechała) i zaczyna się drzeć:
[KKS]-POYEBANY JESTEŚ? PO JEZDNI ŁAZISZ? POD MASKĘ MI SIĘ PCHASZ?
[J]-Kobieto! Czy ty się dobrze czujesz? Zapier*alasz jak szatan i jeszcze drzesz japę? Mogłaś mnie zabić!
[KKS]-BO PO JEZDNI ŁAZISZ! CHODNIK OD TEGO JEST!
[J]-Bo to jest STREFA ZAMIESZKANIA. Tu chodzi się wszędzie. A ty masz ograniczenie autem do 20 km/h!
[KKS]-CO? CO TO ZA PIERDOŁY? POKAŻ MI GDZIE TU PISZE MI OGRANICZENIE? POKAŻESZ? NIE POKAŻESZ! BO JAK NIE MA ZNAKÓW, TO NIE MA OGRANICZENIA PRĘDKOŚCI!
[J]-A znak strefy zamieszkania to co?
[KKS]-TO JEST ZNAK INFORMACYJNY, ŻE TU MIESZKAJĄ LUDZIE! NIE OGRANICZA PRĘDKOŚCI!
I pognała do wozu, po czym odjechała pod swój blok, skacząc na leżących policjantach.
Ktoś ma jakiś pomysł, co z tym zrobić?
Byliśmy u męża baby, powiedział nam tylko, że "On nie jest jej niańką, hehe" i zatrzasnął drzwi.
Ktoś przebił jej opony, ale ona na to nie zważa -mechanika ma po znajomości (jakiś tam krewny) i wszystko jej robi za ćwierć darmo.
Policja powiedziała, że "zajmie się sprawą", ale nie wygląda, aby podjęła jakiekolwiek środki.
A my czekamy, aż ktoś zareaguje, albo aż kogoś zabije.
osiedle
Na policję nie ma co liczyć. Wiadomo jacy pełnosprytni są policjanci w Polsce.
OdpowiedzOj tam, co zrobić? Dalej się modlić ;-) Ta kobieta nie jest żadnym wyjątkiem - w Polsce co trzeci kierowca uważa, że znaki ograniczenia prędkości ustawia się wyłącznie dla ozdoby chyba, zakazy wjazdu też niekoniecznie są wiążące, dlatego co roku w wyniku wypadków idzie do piachu ponad 3 tys. ludzi (to daje w 15 lat całą ludność takich np. Skierniewic), a jakieś 45 tys. zostaje rannych. I co zrobisz? Nic nie zrobisz!
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: i tak wszyscy jeżdżą źle, nie zwracajmy na to uwagi... rewelacyjne podejście. oby ci taka piz** kogoś bliskiego nie rozjechała.
OdpowiedzFilmujcie jej zachowania, zanieście nagranie na policję, koniecznie weźcie jakieś potwierdzenie przyjęcia przez nich zgłoszenia wraz z opisem materiału dowodowego. Wystarczy, że uzbieracie wykroczeń za jakieś 30 punktów karnych, i miła pani nie powinna już stanowić dla Was problemu, bo zabraliby jej po prostu prawo jazdy. A jeśli dalej będzie jeździć, to z papierami z policji do mediów - łatwy żer, twarde dowody na to, że Policja się opieprza.
Odpowiedz@Grav: Pomysł z kręceniem dobry, ale odebranie prawa jazdy nie jest skuteczną metodą na piratów drogowych większość i tak jeździ bez.
Odpowiedz@Grav: Dokładnie. Bez dowodów niewiele mogą, a ruszyć im się nie chce. Ale jak dostaną film z widoczną tablicą rejestracyjną, toż to przecież bonusowe mandaty do wystawienia! @rodzynek2: i wtedy nadal nagrywać. Za jazdę bez prawa jazdy też jest mandat. A jak jeszcze uda jej się dorobić sądowego zakazu prowadzenia pojazdów - to wtedy już jazda samochodem będzie przestępstwem
Odpowiedz@rodzynek2: W razie jazdy bez prawka operację po prostu niech powtórzą! Policja, potem media... Nie czekać, aż ona potrąci czy zabije królika jakiejś policyjnej szychy!
Odpowiedz@rodzynek2: a potem placa mandat 5k. albo trafiaja do mnie za "godzinki" ;)
Odpowiedz@Grav: dokladnie tak, filmowac filmowac i jeszcze raz filmowac,,, niestety dla spoleczenstwa, nie przypada na 1 slownie JEDNEGO obywatela jeden policjant, bo tylko w takim przypadku, mozna by bylo zadysponowac takiego policjanta do pilnowania damy za kierownica czerwonego peugeota, jak i innych jej podobnych super driverow :) jesli na miescie sa 2-3 patrole i maja do ogarniecia wypadkow kolizji i interwencji, ktorych by starczylo dla 10 patroli, nikt nie zadysponuje takiego patrolu, zeby pilnowal non stop czerwonego peugeota.
Odpowiedz@zyxxx: Widzę że wiele osób ominęły szczegóły zmiany przepisów (tych za które odbierają prawko jak przekroczysz o ponad 50). ;) Teraz jazda bez uprawnień jest nie wykroczeniem, a przestępstwem, to już spore ryzyko bujać się bez papierów. :)
Odpowiedz"Karny ku*as za chu*owe jeżdżenie" codziennie z rana na szybie. Tylko wybrać naklejkę z tych naprawdę ciężko schodzących.
Odpowiedz@imhotep: całą szybę obkleić :D
Odpowiedz@imhotep: Tania margaryna na grubo na szyby. Doczyszczenie tego zajmuje wieki i butelkę Ludwika. A jak nie doczyści to wiecie gdzie dzwonić.
OdpowiedzA chcesz być miły czy nie? Jak chcesz być miły i masz cierpliwość - polecam opcję z nagrywaniem. Komórke teraz każdy ma. Tylko filmiki zgrywaj w domu na płyty CD i tak zanoś na komisariat, każdy opisany, kopia u ciebie na PC. Reszta - jak inni napisali - za potwierdzeniem itp. Zgłoś do dzielnicowego, nie tylko na komendzie. Zgłoś także do nadzoru ruchu. Jak już będziesz miał jakies nagrania - wal z tym do lokalnej prasy z pominięciem policji. Media lubią sensację. A jak chcesz być niemiły... NAPRAWDĘ niemiły... idź do sklepu modelarskiego i kup podkład modelarski w sprayu - KONIECZNIE to, a nie zwykły tani spray. Taki podkład modelarski zawiera drobinki , które zwiększają przyczepność innych farb przy ręcznym malowaniu... - a wywalony na auto sprawia, ze nia da się go po prostu przelakierować, trzeba drzeć lakier do gołej blachy, zeby się pozbyć tych drobinek.. i lakierować na nowo. Polecam :D Cena takiej roboty jest kosmiczna, a jak osprejujesz babie przednią maskę i szybę to masz spokój na długo.
Odpowiedz@cassis: no ok,ale czy osoba która dała babie prawko jest normalna? To świadczy o poziomie szkół jazdy.
Odpowiedz@Day_Becomes_Night: szkoły nauki jazdy są firmami, a firmy musza zarabiać... Ich nie obchodzi jak jeździsz i ile razy nie zdasz - im więcej, tym lepiej! bo to kasa przecież za każdą poprawkę i jazdy doszkalające... Smutna prawda, ale mówię ci jak jest. Naprawdę tego nie wiesz?
Odpowiedz@cassis:Szkoła nauki jazdy jest firmą, ale to nie szkoła wydaje prawo jazdy.
Odpowiedz@Day_Becomes_Night: A co szkoła jazdy ma do tego?? Przecież prawo jazdy wydają urzędy komunikacyjne na podstawie dokumentów egzaminacyjnych z WORD-ów. Z resztą przy obecnym, poronionym, systemie żadna szkoła nie nauczy nikogo jeździć, co najwyżej może nauczyć zdać egzamin.
Odpowiedz@cassis: no nie. Przepraszam,jeszcze się łudzę,że niektórzy ludzie mają coś takiego jak sumienie i widząc tak debilkę,potencjalną morderczynię,będą ją oblewać non stop lub wprost jej powiedzą,że taki z niej kierowca jak z koziej dupy trąba,
Odpowiedz@Day_Becomes_Night: Egzaminatorzy nie mogą oblać, jak ktoś przejedzie egzamin dobrze. Za 20 razem babie się udało i tyle. Egzaminator nic nie może zrobić.
Odpowiedznagrać klka akcji kamerka i wtedy zanieśc na policje, albo dać stłuc samochód żeby w końcu przyjechałą policja i wlepiła mandat i punkty karne
OdpowiedzWitajcie. Moje auto jest mocno zdezelowane. Chętnie je naprawie kosztem tamtej Pani :) Jeżeli jeździ tak jak opisane to nie powinno być z tym problemu...
OdpowiedzJak nie daleko od Lublina to ja chętnie sobie maskę i błotnik pomaluję na jej koszt. Volvo to mocne auto, także z Peugota wiele nie zostanie i problem macie z głowy :-)
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: ograniczenie predkosci? To tylko sugerowana predkosc;) @Day_Becomes_Night WORD egzaminuje
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 11:25
Toż ta kobieta to raj dla samochodowych Januszy biznezu. Kupujesz auto, najlepiej jakies nowe, ale z widocznymi z zewnątrz śladami użytkowania, typu rysy, wgniecenia i najlepiej popsutą chłodnicą. Jeżdzisz za taką babą i czekasz, aż wymusi pierszeństwo. A wtedy już tylko zamykasz oczy i czekasz na boom! Dzwonisz po policje, króra oczywiście stwierdza winę baby. Efekt: baba funduje Ci remont auta, które i przed wypadkiem nadawało się do remontu. Co ty nie wiesz jak się w Polsce interesy robi?
Odpowiedz@Shaienne: albo zabytkowym autem podjechac. Wtedy odczuje.
Odpowiedz@pawel78: Jeśli baba ma wykupione OC to nie poczuje, bo za naprawę zapłaci ubezpieczyciel. Za to już 3-4 takie stłuczki powinny ją czegoś nauczyć jak zapłaci mandaty, uzbiera punkty, zapłaci za naprawę swojej czerwonej strzały, a później będzie musiała zapłacić jeszcze za kolejne ubezpieczenie.
Odpowiedz@pawel78: Szkoda zabytku na taką francę.
OdpowiedzNie no, ja bym jej po prostu strzelił w ten pysk
OdpowiedzWszystko wszystkim, skończy się zabawa jak jej dziecko właduje się pod koła. Ale zadziałajcie, żeby do tragedii nie doszło. Pomysł z mediami jest chyba najlepszy, wszelkie instytucje spinają poślady po publicznej nagonce. A pomysł ze zdemolowaniem auta niby też dobry, ale co jak babsztyl wniesie oskarżenie za zniszczenie mienia?
OdpowiedzCukier do baku? Trochę drożej powinna wyjść naprawa niż opony...
Odpowiedz@yannika: baki samochodowe w większości zamykane są na kluczyk od stacyjki, więc ciężko :)
OdpowiedzA może stare skarpetki w wydech wepchnąć, trochę mechanikom zejdzie, zanim usterkę znajdą i przynajmniej na parę dni spokój. Kiedyś się sypało cukier lub sól do baku i można było takiemu "miszczowi" autko uziemić na długo, teraz niestety do wlewu się już tak łatwo nie dostaniesz.
Odpowiedz@reinevan: Z tego co słyszałam lepsza niż skarpetki jest pianka montażowa przez długą rurkę.
OdpowiedzMam słabe nerwy i w drugiej sytuacji najpewniej miałbym ochotę jej przywalić.
OdpowiedzTak jak pisali inni, nagrywać i wysłać na policję. Do tego umieszczać filmiki w internecie i do mediów. Sposób z kupieniem za parę groszy auta i czekania aż paniusi wymusi też niegłupi.
Odpowiedzjeszcze można użyć pianki montażowej ( 2 op wystarczą) i wypełnić wszystkie szczeliny, tj koło maski, drzwi itd. dobry efekt rura wydechowa i szpaty we felgach
OdpowiedzPrzepraszam, ale rozbawiła mnie ta historia. Plus
OdpowiedzSpalić całkiem przypadkowo piekielny rydwan, na to nawet kuzyn mechas nie poradzi. Albo anonimowe nagrania jej radosnych wybryków w ilości dużej dostarczyć na policję, i dalej tak jak radzi Grav. Daj znać jak sytuacja się rozwinie.
Odpowiedz"Od jakiegoś czasu pewna kobieta lat ok. 40 dostała na naszym osiedlu prawo jazdy " Od jakiegoś czasu to kobieta może mieć prawo jazdy. Ewentualnie dostała je jakiś czas temu. Połączenie "od jakiegoś czasu dostała" jest bez sensu...
OdpowiedzJeśli auto jest na widoku tzn nie zamykane w garażu, tylko stoi na ulicy to moim zdaniem można je uszkodzić, ale nie tak że rysa jedna czy dwie. Po prostu przywalić młotem kilkanaście razy. Samochód pójdzie na złom. Jak są kamery to założyć kominiarki.
OdpowiedzJa na waszym miejscu bym zrobił prowokację i wszystko nagrał
OdpowiedzNie wiem czy taki wybryk chuligański byłby usprawiedliwiony, ale ludzkie zdrowie i życie są dobrem większej wartości, zatem: opisać ten samochód sprayem, ze wszystkich stron: "UWAGA PIRAT DROGOWY"
Odpowiedz