Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piszecie o piekielnych kurierach i sprzedawcach na allegro, a ja dziś napiszę…

Piszecie o piekielnych kurierach i sprzedawcach na allegro, a ja dziś napiszę o piekielnym kupującym.

Pracuję w sklepie, który nazwą informuje, że wszystko jest do szkoły. Mamy sklep detaliczny, internetowy i konto na allegro. Codziennie jest od cholery zamówień właśnie przez internet. Wakacje jeszcze trwają, ale większość rodziców robi już teraz niemałe zakupy. W sklepie jestem tylko ja i szef. Większość czasu spędzam sama, bo szef jeździ z towarem. Wysyłki internetowe robię niestety sama, bo szef ma też swoje inne obowiązki w sklepie. Bywają dni, że doby mi nie starcza na szykowanie paczek, nadanie ich, wysłanie i obsługa klientów detalicznych, ale daję radę.

Przez rok pracy zdarzyło mi się pomylić z przesyłką tylko 2 razy. I to właśnie w tym gorącym okresie. Źle nadana paczka i raz pomyłka w towarze, ale na szczęście ci klienci byli bardzo wyrozumiali i zrozumieli, że mogę się czasem pomylić i nawet sami mówili, że pewnie dużo mamy wysyłek i to pewnie przez to. Dlatego też teraz sprawdzam paczkę z 3 razy zanim ją oddam listonoszowi albo kurierowi, ale do rzeczy.

Sprawdzam maile i dostaję wiadomość o treści: 'gdzie moja paczka?! jeśli do jutra nie otrzymam paczki, to zgłaszam sprawę na policję!' (paczka zamówiona 2 dni wcześniej, a kurier zawsze dostarcza ją na drugi dzień. ot co, świetna usługa kurierska).

Nie powiem, wystraszyłam się, bo mówię może czegoś nie wysłałam, albo źle wypisałam adres. Sprawdzam w rejestrze wysłanych paczek. Szło kurierem. Paczka wypisana dobrze. Towar też, bo zawsze na liście przewozowym wypisuję co jest w środku. Paczka ma status DOSTARCZONE. Więc o co chodzi?? Szef dzwoni do klienta, a ten na niego drze japę. Wyzwał go od najgorszych i od złodziei. Telefon do firmy kurierskiej. Firma kurierska do kuriera. Kurier podpis ma. Więc telefon do klienta, tłumaczenie sprawy, a ten cwaniak co?? Powyzywał i się rozłączył.

Mija kilka minut dzwoni nr klienta, po drugiej stronie jego żona. Przeprasza za męża. Mąż paczkę odebrał, ale ktoś mu powiedział, że może dostać zwrot pieniędzy bądź drugą paczkę za darmo, którą by sobie sprzedał, jeśli postraszy nas policją. My pewnie się przestraszymy i zrobimy tak jak on chce. Nie pomyślał tylko, że to wszystko można sprawdzić.

No ludzie... Ja rozumiem żeby to była paczka za 100zł i więcej, ale to był plecak z promocji za 39zł...
Tracę wiarę w ludzi...

sklepy_internetowe

by Pepiczka0403
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
11 17

Szefu nie może zatrudnić jeszcze jednej osoby? A klient to najwyraźniej raczkujący Janusz biznesu. Tego chyba nie da rady wyplewić z narodu :(

Odpowiedz
avatar sapphire101
16 16

@Day_Becomes_Night: Oj tak. Taki to by Cię z błotem zmieszał za "1zł". Współczuję jego żonie.

Odpowiedz
avatar Pepiczka0403
4 10

@Day_Becomes_Night: to jest malutki sklep więc dlatego nie chce jeszcze jednego pracownika, ale od września będzie praktykant to mi trochę pomoże :)

Odpowiedz
avatar iks
13 13

@Day_Becomes_Night: Na przyszłość informuj klienta ze na takie januszowanie jest paragraf i spora nagroda od państwa.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 9

@iks: w sumie,można podciągnąć to pod próbę wyłudzenia.

Odpowiedz
avatar Mikidz
3 3

@Day_Becomes_Night: a nawet trzeba. Ja bym się nie szczypał, tylko poprosił klienta o przesłanie pisemnych wyjaśnień, że paczka nie dotarła i czego oczekuje, czy zwrotu pieniędzy czy nowej wysyłki. Z takim kwitem zgłosić sprawę na policję, bo skoro podpis kurier ma, to sprawa prosta. Fakt, jest to piekielne, ale skoro taki Janusz tego próbuje bo ktoś mu powiedział, to raz że ten ktoś też tego pewnie próbował, a może też jeszcze ktoś mu tak doradził... i tak łańcuszek się ciągnie. Jak jeden Janusz dostanie wyrok, jakąś tam grzywnę, to łańcuszek pójdzie, że jednak tak się nie robi.

Odpowiedz
avatar Iras
1 5

W zwiazkuz takimi ludzmi - ckolwiek sie wysyla - TYLKO z potwierdzeniem nadania i odbioru....

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 14

@menevagoriel: Skojarzyło mi się z historiami o kurierach, którzy sami podpisują potwierdzenie, a paczkę zostawiają w spożywczaku 500 metrów dalej. I pewnie gdyby nie telefon żony, to kurier byłby głównym podejrzanym.

Odpowiedz
avatar Pepiczka0403
6 6

@menevagoriel: zadzwoniła, bo szef mu powiedział, że jak tak bardzo chce to niech na policję idzie, ale niech liczy się z tym, że to klient będzie miał problemy. żona najwidoczniej nie chciała takiej sytuacji więc wolała sama zadzwonić. na jej miejscu też bym tak zrobiła, gdyby mój facet zrobił z siebie idiotę

Odpowiedz
avatar Irrelevant
5 9

@PiekielnyDiablik: Przecież nikt nie każe Ci tego czytać ;)

Odpowiedz
avatar Gregorius
8 12

@PiekielnyDiablik: Też uważam że można było to skrócić np:"Pracuje w firmie gdzie wysyłamy dużo paczek do klientów. Wysłaliśmy paczkę klientowi a On chciał nas oszukać. No jak tak można?" No a resztę się domyślajmy ;)

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
-4 4

@Gregorius: lepiej nie wchodź w szranki z Fahren-em, bo on ma tutaj monopol na krótkie historyjki

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2015 o 21:45

avatar PiekielnyDiablik
1 1

@PiekielnyDiablik: no poprawione i fajnie - nawet na główna trafiło

Odpowiedz
avatar Iceman1973
5 7

No ale puenta to Ci nie wyszła. Sugerujesz w niej, że jakby to było 100 albo więcej zł to nie ma sprawy, próbujmy naciągać ale nie za 39...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@Iceman1973: ja myślę, że to kwestia zrozumienia, hm, przyczyn. Bo ryzykować dla jakiejś dużej kwoty, ale dla czterdziestu złotych?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 5

Czyli że, jeśli zamawiam coś za 100237zł, to MOGĘ naciągać? I ty to rozumiesz?

Odpowiedz
avatar nuclear82
0 2

@pokrzywdzona: Jak już kraść to 20 milionów i spierniczać do ciepłych krajów, niech sobie szukają wiatru w polu. Tak jak ten złodziej który niedawno podwędził kilka baniek z transportu gotówki do banku. Profesjonalista, akcja zaplanowana od A do Z, włącznie ze spaleniem samochodu w celu zatarcia wszelkich odcisków i śladów - policja nawet nie wie kogo tak naprawdę szuka :) Wtedy to ma sens :) Bo narażanie się za tak śmieszne pieniądze to prawdziwa głupota.

Odpowiedz
avatar komentator555
3 3

Dla zasady podałbym sprawę na policję jako próbę wyłudzenia a także zgłosił do Allegro. A niech policja umorzy, ale by miał nauczkę

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2015 o 22:41

avatar Christinaa
2 2

Po prostu cwaniactwo i kombinatorstwo staje się coraz bardziej modne... A może to już nowa religia? Januszing? ;) Jakieś pomysły na motto tej religii? :D

Odpowiedz
Udostępnij