Ciekawa rozmowa telefoniczna:
[J]a: Dzień dobry, mówi XXX z firmy YYY, słucham?
[K]lientka: Chciałam się dowiedzieć, czy zamówienie składane u pana Janka jest już gotowe.
[J]: Przepraszam, ale u nas nie ma żadnego pana Janka, czy jest pani pewna, że dzwoni pod dobry numer?
[K]: Tak, pan Janek wykonywał wczoraj dla mnie projekt, byłam u was osobiście, miał być dzisiaj gotowy. Nazywam się ZZZ.
[J]: Sprawdzę w magazynie, czy jest coś takiego (...) Niestety, nie ma u nas takiego zamówienia, ani w magazynie, ani w systemie zleceń. Czy może pani podać adres, pod którym pani była?
[K]: Piekielna 13/23. Co wy nie wiecie, jaki macie adres?
[J]: Faktycznie, adres się zgadza... Chwileczkę, była pani na pierwszym czy drugim piętrze? Budynek zielony czy żółty?
[K]: Drugie piętro, zielony budynek.
[J]: W takim razie była pani na Piekielnej 8, u naszej konkurencji.
[K]: W takim razie proszę telefon do tej firmy.
[J]: Niestety, nie posiadam takiego numeru. Radzę sprawdzić na ich stronie, powinien tam być kontakt.
[K]: Ja nie będę nic sprawdzać, to wasz obowiązek (?) żeby zadbać o moje zamówienie.
Aha...
uslugi
Moze jeszcze zadzwonic za pania do konkurencji i zalatwic jej sprawe, a ona zaplaci im? ;)
Odpowiedz