Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z czasów gimnazjalnych. Pewnej niedzieli wybraliśmy się z bratem i dwójką znajomych…

Z czasów gimnazjalnych.

Pewnej niedzieli wybraliśmy się z bratem i dwójką znajomych posiedzieć nad rzeką koło kościoła (ot, okres zbierania podpisów za "obecność" na mszy).

Spędziliśmy tam trochę czasu, a gdy nadszedł czas, by wracać do domu zauważyłam, że zgubiłam telefon. Żaden cud techniki - ale na dzieciakach telefon z rozsuwaną klapką i dwoma dotykowymi przyciskami robił wrażenie.
Panika, wszyscy szukają.

Nad rzeką był też znajomy koleżanki z młodszy bratem, który zaproponowali pomoc w poszukiwaniu.

Dobre kilka minut przeszukiwaliśmy trawę, gdy nagle - JEST, młodszy brat znalazł telefon i przybiegł go oddać. Dostał ode mnie wszystkie pieniądze jakie miałam w portfelu - niewiele tego było, ale to był jedyny sposób w jaki mogłam w tamtej chwili podziękować chłopcu.

Od swojego brata zaś dostał po głowie za "bycie debilem", bo przecież mogliby mieć fajny telefon, a on jak frajer poszedł go oddać...

Z tego co wiem, chłopiec długo nie miał życia w domu, bo nawet rodzice uznali jego czyn za ostatnią głupotę...

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
15 17

@bonsai: nie znam sie na terminologii. Tylko te dwa "przyciski" dzialaly na dotyk, nie byly "wciskane".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
18 32

Też mi się kiedyś oberwało, za oddanie znalezionej zguby. W takich sytuacjach odpowiadam: to,że ty jesteś je#ą, złodziejską curwą, nie oznacza,że wszyscy nimi są.

Odpowiedz
avatar singri
16 16

Ostro, ale z grubsza prawidłowo.

Odpowiedz
avatar Zbychu
27 29

Jak w czasach liceum znalazłem w szkole telefon, to koleżanki i koledzy w klasie też byli zaskoczeni, że znalazłem właścicielke i oddałem telefon. Za to dziewczyna, która telefon zgubiła, wystartowała do mnie z mordą, bo żeby ją zidentyfikować skorzystałem z jej listy kontaktów i SMS. Miała pretensje, że to jej prywatne wiadomości i nie miałem prawa jej grzebać w telefonie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2015 o 15:35

avatar mki
3 9

W takich warunkach telefon znajduje się błyskawicznie - dzwoniąc do niego.

Odpowiedz
avatar Nita
14 14

Czasami może mieć baterię wyczerpaną do 0 albo być wyciszony

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

@Nita: Dokladnie, ja często mam telefon wyciszony lub na wibracji - zwłaszcza tamtego dnia, bo musiałam zjawić się w kościele.

Odpowiedz
Udostępnij