Wybetonowaliśmy sobie nowe schody wejściowe. Czas wypłytkować. Płytkarz umówiony nie przychodzi, nie dzwoni. Dzwonimy - nie odbiera. W końcu się dodzwoniliśmy, mówi że jakaś awaria, potem że pogrzeb, że inny klient... Po kolejnym niedotrzymanym terminie dzwonimy znowu. Coś mu wypadło (najwidoczniej sparaliżowało mu zdolność komunikacji) ale na pewno przyjdzie w piątek. I w tym momencie w słuchawce dało się słyszeć donośny kobiecy głos krzyczący do kafelkarza: "ku*wa, co za ludzie!"
Obawiam się że to nie była zasłużona samokrytyka.
uslugi
Emigracja zarobkowa doprowadziła, że ci nieudacznicy czują się jak bogowie. Mój wuj (płytkarz od 20 lat) słusznie powiedział: "Jak fachowcy zaczną wracać z zagranicy to ci partacze będą gruz żarli".
Odpowiedz@Zeus_Gromowladny: sad but true
Odpowiedz@Zeus_Gromowladny: a po co fachowcy mieliby wracać?
Odpowiedz@Gbursson: wiesz, jak sie poprawiłaby sytuacja, lepiej by płacili, to wiadomo- w ojczyźnie lepiej niż na obczyźnie...
Odpowiedz@Ahmik: sorry ale kasa to nie wszystko. Liczy się też traktowanie drugiego czlowieka i podejście urzędów do rzeczonego. Liczy się wiele poza kasą, która swoją drogą nie jest najgorsza.
Odpowiedz@Gbursson: pisałam "jakby poprawiła sie sytuacja" i kase wymieniałam jako jeden z aspektów do poprawy... Moim zdaniem zresztą należałoby zredukować urzędy o minimum 50%(wszystko co państwowe i zaajmuje sie jedynie papierologią stosowaną, czyli urzędy, sejm, senat), biura poselskie niech sie utrzymują z %od podatku. A podatki obniżyć na minimum, tj zostawić tylko wat(i na produkty podstawowe i dziecięce obniżyć do 0%, a na używki dać 50%, reszta po 10% mogłaby być...)
OdpowiedzLudzie myśleli pewnie tak: "Za takie pieniądze to ja pracował nie będę!" Ale po co o tym informować... Jest cała masa dorosłych ludzi, czasem nawet w wieku emerytalnym, którzy nie potrafią wprost odmówić, tylko tak kręcą i kręcą, jak małe dzieci. I pewnie myślą, że Ty powinieneś/naś się DOMYŚLIĆ, że on nie chce tej pracy.
OdpowiedzPo co dzwonić? Jeśli jemu nie
OdpowiedzJeśli jemu nie zależy, to znajdzie się inny.
OdpowiedzA wy ciągle się upieracie, żeby to jemu dać zarobić? Może warto by było poszukać innego wykonawcy?
Odpowiedz@Jorn: Ja przyznam Ci rację. Niestety nie ja sama decyduje a i ciężko tak na szybko teraz kogoś znaleźć :(.
OdpowiedzJeśli już na początku są problemy z rozpoczęciem pracy, później będzie tylko gorzej. Uciekaj od takich fachowców!
Odpowiedzcóż znajdźcie innego, bo temu to możecie: "skoczyć tam, gdzie pan może pana majstra w d... pocałować." btw. napisz jak się te płytki bedą trzymały w marcu, po zimie, jeśli tak, to wiedz, że znalazłeś przypadkiem igłę w stogu siana
Odpowiedz