Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracowałam kilka lat temu w sklepie medycznym. Szefowa była bardzo nieogarnięta kobieta…

Pracowałam kilka lat temu w sklepie medycznym.
Szefowa była bardzo nieogarnięta kobieta z problemami emocjonalnymi. Firmę miała od 16 lat, ale chyba z prowadzenia jej wyręczał ją ktoś inny.

Miałam dostać miesięczną wypłatę 2100 na rękę.
Na początku zaczęłam prace w połowie miesiące. Do końca zostało jakieś 10 dni roboczych.

Zaczęłam sobie wyliczać ile mi się należy za te kilka dni wyszło ok 900-950 zł.

Na koniec szefowa daje mi do ręki 600zł i mówi, że tam jeszcze coś będzie więcej.

Po kilku dniach [S]zefowa mnie woła i dostaję 45 zł.

Ja: wydaje mi się, że powinno być jeszcze ok 300zł więcej.
S: Nie nie, księgowa mi tak wyliczyła
Ja: Nie mogła tak wyliczyć, ponieważ 10 dni przepracowanych, a 2100 zł na rękę nie wychodzi 645 zł.
S: Ale zieziura, przecież musisz odliczyć podatki, ja za ciebie płacę jak za normalnego pracownika, chociaż w tym miesiącu nie podpisywałyśmy umowy (potem umowy już były).
Ja: Rozumiem, z tym że kwota na rękę jest po odliczeniu podatków.
S: No właśnie!
J: (gubię się) ...No to co pani chce odliczać od kwoty netto?
S: Ubezpieczenie itp, przecież takie są opłaty!
J: (upewniam się) 2100zł, które pani proponowała jest na rękę?
S: No tak! Pamiętam, że musisz odliczyć podatki? Przecież to są koszta, a księgowa mi to wyliczyła.

No ok... proszę o telefon do księgowej. Daje mi go niechętnie.
Po dwóch rozmowach z panią księgową:
Księgowa: - No pani szefowa podała mi w mejlu 2100 brutto.
ja: Jak brutto? Netto!!
K: Proszę mi dać szefową.
S: Aaaa widzi pani, bo ja nigdy nie wiem kiedy jest brutto a kiedy netto, bo ja tak blondynka jestem...

Ja pier..olę!!! 16 lat firma! 4 odziały sklepów, a ona nie odróżnia brutto od netto!!!

Na koniec powiedziała innemu pracownikowi, że "księgowa źle wyliczyła i ona by dziewczynie za mało pieniędzy wypłaciła".

....Mózg rozj*bany.

Pracowałam tam 2 miesiące. Od tamtej sytuacji była na mnie cięta, a ja nie wyrabiałam z jej trybem prowadzenia firmy.

sklep medyczny kierownik

by zieziura
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar grruby80
10 10

Mi też się kiedyś to myliło, aż kolega powiedział mi żeby nie myśleć brutto lub netto, tylko na brudno lub czysto. Twoja wypłata na czysto to 2100 ;)

Odpowiedz
avatar zieziura
7 7

@grruby80: może jej też tak trzeba wytłumaczyć

Odpowiedz
avatar Qwertyna71
3 3

@grruby80: ja zapamietalam brutto -brudne, netto - na rękę ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
22 22

Ha! Przypomina mi się, jak kiedyskiedyś rozmawiałam z klientem o ofercie, chciał płacić do 50 zł, abonabonament jakoś 45 zł, pan do mnie, że za dużo, bo jak doliczyć podatek... Tłumaczę, że to brutto. On wie, ale jak doliczyć podatek... Tłumaczę, że to brutto, brutto jest już z podatkiem. Pan się oburzyl, że zna różnice pomiędzy brutto a netto, ale mimo wszystko, jeśli doliczyć podatek...

Odpowiedz
avatar xpert17
0 16

Nieogarnięty jest ten, kto rozpoczyna pracę bez podpisanej umowy w ręku. A kiedy niby zrobiłaś badania lekarskie, BHP?

Odpowiedz
avatar bazienka
4 4

@zieziura: no i widzisz te "uczciwosc" a jakby cie zrobili- nie ma umowy, nie ma wyplaty?

Odpowiedz
avatar yannika
10 18

Ale matura z matematyki to zło najgorsze, prawda?

Odpowiedz
avatar lady0morphine
4 10

@yannika: Z tego co się orientuję, na maturze nie ma zadań bazujących na rozumieniu pojęć "netto", "brutto", "tara". To jest poziom testu szóstoklasisty, nie matury.

Odpowiedz
avatar bazienka
-2 2

@lady0morphine: tak, zadanie typu x-27%x=? sa w podstawowce a przynajmniej za moich czasow byly zwykle procenty. z proporcji tez da sie wyliczyc.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
28 28

Myślę, że ona już tam doskonale wiedziała, co to jest brutto a co netto. Po prostu udwała kretynkę i szukała jelenia.

Odpowiedz
avatar zieziura
0 6

@Iceman1973: nie nie, ta kobieta jak tam pracował na prawdę nie wiedziała wielu podstawowych rzeczy. Ona nie ogarniała faktur, że za coś trzeba zapłacić. Jesli ktoś robił coś za nią to wtedy było ok, gorzej jak ama musiała sie tym zająć Na rozmowe czekałąm na nią pół godziny, umówiłyśmy sie w KFC - to już dało mi do myślenia

Odpowiedz
avatar Melon
8 8

@zieziura: Popieram @Iceman1973, babka była przebiegła i udawała, uwierz nam. Gdyby była taką kompletną ignorantką, jak twierdzisz, to 16 lat nie prowadziłaby firmy i nie otworzyłaby 4 oddziałów.

Odpowiedz
avatar katarzyna
3 3

@Iceman1973: też tak sądzę. Uwierzę, że ktoś myli brutto i netto (choć to dziwne u pracujących osob), ale przecież używała sformułowania 'na reke'. To już trudno z czymś pomylić.

Odpowiedz
avatar Mei
3 3

@Iceman1973: Też odniosłam takie wrażenie czytając historię. Można, będąc roztargnioną osobą, zaplątać się i pomylić w rozmowie brutto z netto, ale nie wierzę, że osoba prowadząca firmę mogłaby ich nie odróżniać zupełnie, więc dopytana kilka razy czy na pewno dobrze się wyraziła, musiała ogarnąć o co chodzi. Strugała idiotkę, bo miała nadzieję, że wmówi pracownikowi, że dostaje godne pieniądze netto, a zapłaci mu mniej i pracownik machnie ręką.

Odpowiedz
avatar glan
-3 9

Brutto pochodzi od włoskiego "brudny". Brudny zawsze jest większy, cięższy niż czysty. Łatwo zapamiętać.

Odpowiedz
avatar lelebr
7 9

@glan: Brzydki-brutto, brudny-sporco.

Odpowiedz
avatar jonaszewski
1 1

Nie pierwszy raz stykam się z podobną historią i szczerze mówiąc, coraz mniej wierzę w te wszystkie krzyki oburzenia, że w Polsce tak trudno jest prowadzić firmę. Bo skoro byle idiotka może...

Odpowiedz
avatar grad_zpiekla
-2 2

Nie chce wyjsc na obronce ale rozroznanie netto i brutto to jedna sprawa, a to, ze placa brutto nie mowi ani o tym ile pracodawca placi za pracownika, ani o tym ile pracownik dostaje do reki - do placy brutto pracodawca musi doplacic skladki emetytalne i jednoczesnie pracownik od placy brutto rowniez musi zaplacic skladki emrytane. W ten sposob duza liczba pracownikow nie wie, ze to co zabiera im ZUS z wyplaty to dopiero polowa, bo drugie tyle musi zaplacic pracodawca i tego nigdzie pracownikowi sie nie pokazuje.

Odpowiedz
avatar LenaMalena
4 4

To mogła być taka zagrywka tej pani włascicielki - strugać idiotkę.

Odpowiedz
Udostępnij