Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zaczynam rozumieć, dlaczego niektórzy ludzie patrzą na taksówkarzy wilkiem. Może to rodzaj…

Zaczynam rozumieć, dlaczego niektórzy ludzie patrzą na taksówkarzy wilkiem. Może to rodzaj skrzywienia zawodowego - a może po prostu miałam pecha.

Miasto, godzina 17.00, standardowa ulica jeden pas w jedną stronę, drugi pas w drugą. Jadę odebrać siostrę ze szkoły. Samochodów sporo, ale nie ma tragedii. Czerwone światło - jestem chyba ósma w ogonku, spokojnie czekam, słuchając muzyki.
Nagle widzę, że z prawej strony przeciska się jakiś samochód. Droga szeroka, ale bez przesady, więc koła z prawej strony musiał chyba mieć już na chodniku. Łysy mężczyzna z nadwagą, na dachu dumne "taxi". Otwiera szybę i pokazuje na migi, abym i ja uchyliła swoją.
Myślę - może coś z samochodem, ciekawe o co może mu chodzić? Otwieram okno.
-Słucham, o co chodzi?
-Czemu pani stoi na środku jezdni? Ma pani jeszcze pół metra do linii!
Patrzę w lewo - rzeczywiście, jakaś tam odległość od linii (podwójnej ciągłej) jest, choć pół metra to chyba lekka przesada.
-Nie rozumiem, o co chodzi?
-Bo pani tu blokuje przejazd! Proszę zrobić miejsce!
-Ale tu jest jeden pas.
-I co z tego?
-To z tego, że dwa samochody się nie mieszczą, bo jest tylko jeden pas.
Jak się pan na twarzy zmienił...!
-I CO, JA (!) TU, K**WA NIE MOGĘ PRZEJECHAĆ?!
Nie powiem, zdziwiłam się. Ale pozostałam spokojna.
-Nie, nie może pan.
-A spie***laj, ty pi**o głupia!
Wrzasnął i poszorował do przodu, przeciskając się koło następnych aut.

Podejrzewam, że pan miał gorszy dzień i postanowił wyładować frustrację... Dlaczego na mnie? Bo pewnie byłam jedyna w małym, starszym samochodzie, młoda kobieta, bez pasażerów. Idealny cel. ;)
Na szczęście żaden z innych czekających na zielone nie podążył tropem pana taksówkarza.

komunikacja_miejska usługi taksówka taxi drogi

by InuKimi
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar InuKimi
21 25

@marekp: Nie widziałeś, i w tym rzecz. Tam NIE MA miejsca na drugi samochód. Jezdnia ma jeden stosunkowo szeroki pas, który dopiero przed samymi światłami rozchodzi się w dwa wąskie(do skrętu w lewo i do jazdy prosto). Ale nie dzieje się to dlatego, że nagle ktoś stwierdził, że jednak jest miejsca na dwa samochody (bo nie ma) - "zabrana" jest część pasa dla jadących z naprzeciwka (również jednego). Moja (jak i innych kierowców, bo sama nie stałam, a przede mną było jeszcze dobre kilka samochodów do miejsca "poszerzenia") ustawienie oraz zachowanie na drodze było całkowicie normalne. Nie "przytulałam się" do prawej strony, tylko stałam w zwyczajnym ogonku do świateł.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2015 o 17:00

avatar Kosiciel
1 3

@marekp: Czytaj ze zrozumieniem. Tam był JEDEN pas.

Odpowiedz
avatar jo73
20 24

@pawel78: No i zaczęło się przerzucanie stereotypami. Bo kobiety to.... Za chwilę ktoś odpisze, że faceci to tamto. I wszyscy się rozejdą w poczuciu, że napisali coś niesłychanie mądrego. Ziew.

Odpowiedz
avatar 8400111
8 12

@pawel78: Przepytałeś każdą kobietę na kuli ziemskiej, że to wiesz? Uparty z Ciebie typ.

Odpowiedz
avatar InuKimi
3 7

@pawel78: Nie pierdziel pan, to po pierwsze. Pasy ruchu są wyznaczone, to po drugie. Jeden pas ruchu.

Odpowiedz
avatar chwilowy
-4 4

@pawel78: jestem kobietą i uważam że masz rację. Nie wszystkie ale większość kobiet niestety jest ograniczona. I oczywiście to przestrzeganie przepisów co z tego ze można przytulic się do prawej czy lewej strony to jest jeden pas tzn ze jedno auto ma prawo jechać. Tez mnie to wkurza.

Odpowiedz
avatar zirael0
12 14

Złotówy tak mają. Z półtora roku temu jeden omijał korek chodnikiem i był bardzo wkurzony gdy tuż przed jego maską klęknąłem by zawiązać buta...

Odpowiedz
avatar imhotep
13 13

@zirael0: Mam nadzieję, że od razu poprawiłeś wiązanie drugiego? :D

Odpowiedz
avatar InuKimi
3 3

@zirael0: Hahah, to mi przypomina rosyjskie "Stop-Cham" (kto nie kojarzy, to na YT ;)). Bardzo mądry sposób, buta zawiązać. :)

Odpowiedz
avatar katarzyna
2 2

Może było jak w filmie: klient pomachał mu plikiem banknotów i powiedział "prędko, na dworzec".

Odpowiedz
avatar InuKimi
0 2

@katarzyna: Jeszcze był bez klienta, ale kto wie, czy nie pędził na jakieś zlecenie specjalne... Choć wydawało mi się, że po prostu był dupkiem. : D

Odpowiedz
avatar ejcia
-1 3

Rozumiem Cię, ja jeżdżę skuterem. Jeszcze lepsza kandydatka do wyżycia się :)

Odpowiedz
avatar InuKimi
0 2

@ejcia: Zaiste, skutera wtedy żadnego w pobliżu nie było, Matiz musiał wystarczyć :D

Odpowiedz
avatar katkaTT
-3 9

Już ci mówię - pomijając zachowanie taksówkarza, ty również wykazałaś się zwykłym buractwem. "Ja tu stoję, mi się należy, tu jeden pas jest, tak będę stała, w dupie mam wszystkich innych użytkowników drogi". A gdzie zwykła ludzka uprzejmość i zwracanie na drodze uwagi na innych? Nie pomyślałaś, że gdybyś te pół metra w lewo bardziej stanęła, to inni jadący prosto mogliby przejechać, zamiast czekać? Że czasami ktoś się śpieszy, np. na lotnisko itp i taka bezinteresowna czyjaś uprzejmość pomoże mu zdążyć na czas? Niee, klapki na oczach do przodu, moja jest racja najmojsza, ja tu stoję a pozostali niech sobie czekają za mną. Rozumiem, że również np. nie przepuścisz do kasy kobiety w ciąży czy starszej, bo przecież nie masz takiego obowiązku, ty tu stałaś a inni niech sobie stoją w kolejce. Zwłaszcza, że to podjechanie pół metra w lewo NIC cię nie kosztowało.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2015 o 15:48

avatar chwilowy
-2 6

@katkaTT: racja. A buraki minusuja. Często właśnie taka pipa w małym samochodziku musi się nadać do skrętu. ciężarówka nie trzeba się tak łamać ale pani w malutkim punto matizie czy innym pyrtku musi bo przecież nie trafi.

Odpowiedz
avatar JustLuck
0 2

@chwilowy: Niestety syndrom długiego dyszla to częsty przypadek - bez rozgraniczenia na płeć kierującego, a w przypadku małych samochodów jest to szczególnie widoczne - czasem kombi z przyczepką ciaśniej bierze zakręt niż krążownik szos o długości niewiele ponad 2m. W tym przypadku ja widzę jednak trochę inną sytuację też często spotykaną w miastach - mamy dość szeroki pas ruchu, długi sznurek samochodów, czerwone światło i zieloną strzałkę w prawo - zdarzają się normalniejsi kierowcy co zatrzymają się przy środku jezdni, żeby ci co w prawo skręcają mogli nawet kawałkiem po chodniku ale jednak przejechać, jednocześnie trochę rozładowując korek - jest to jedno z wielu uprzejmych zachowań, które warto stosować na drodze, aby wszystkim jeździło się lepiej.

Odpowiedz
avatar InuKimi
2 2

@katkaTT: Ale pierdzielicie, jeden z drugim i trzecim. Wszystkie rozumy pozjadali, a gówno wiedzą. Jakbym stanęła pół metra bardziej w lewo, to stałabym na przeciwległym pasie ruchu, geniusze. Ale was tam nie było, więc wiecie najlepiej, prawda? :) I oczywiście to nie taksówkarz był piekielny, choć jako jedyny musiał kombinować. przecież jakby przejechał np. po chodniku to też byłoby super, nie?

Odpowiedz
avatar Balbina
0 0

@chwilowy: Pierdz.... głupoty. Gdyby nie napisała że jedzie małym autem to do czego byście się doczepili? Katka to nawet do sklepu weszła i poruszyła jakże ważny temat kobiet w ciąży. Na pewno autorka rano wyjeżdżając z domu postanowiła sobie że dziś żadnemu taksiarzowi nie przepuszczę.Na jakiej drodze nie będę jechała to stanę swoim autem w poprzek a co! Mam misję do spełnienia. Akurat trafiła na buca co chciał wyprzedzić szereg aut a Wam się to nie spodobało że go nie przepuściła.Bo powinna w każdym miejscu przytulać się do środka jezdni.Królowie szos.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2018 o 18:04

Udostępnij