Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tyle historii o psach to i ja coś dorzucę. Boję się psów…

Tyle historii o psach to i ja coś dorzucę. Boję się psów panicznie, kilkanaście lat temu zabiłem jednego w samoobronie i od tamtej pory widok psa puszczonego luzem doprowadza mnie do paniki. Tyle wstępu jeśli chodzi o moje nastawienie do tych zwierząt.

Było to kilka lat temu, wracałem z przystanku autobusowego do domu. Była zima, drogi poważnie oblodzone. Zaatakował mnie mały pies, nie bardzo się dało go nogą odgonić, bo droga przypominała lodowisko i każdy nieostrożny ruch oznaczałby glebę. Kundel pogryzł mi nogawki, łydkę zarysował porządnie zębami, chociaż skóry nie przebił - właściciele stali nieopodal i mieli ubaw.

Ubaw się skończył, kiedy nadszedł owczarek kaukaski puszczony przez innego sąsiada luzem. Widząc człowieka atakowanego przez psa ruszył do ataku. Oczywiście rzuciłem się do ucieczki, ale dałem radę przebiec i przeczołgać się jakieś 10m. Kiedy się odwróciłem widziałem kałużę krwi i właścicieli kundelka walczących z owczarkiem o resztki swojego ulubieńca.

psy na wsi

by NobbyNobbs
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar dymek91
36 52

Może wyjdę na chorego skurczybyka ale trochę żałuję, że owczarek nie dał jeszcze bardziej popalić właścicielowi kundelka. A Twojej sytuacji współczuję.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
17 31

@dymek91: możliwe, że dał. Po tym jak to zobaczyłem to na czworaka kilkaset metrów pokonałem ze strachu, że owczarek i mnie zechce "ukarać". Na szczęście mnie nie ścigał.

Odpowiedz
avatar kayetanna
15 27

@Day_Becomes_Night: Pozwolenie? Fakt, że moja nie jest czystej krwi, ale na żadnym etapie "zakupu" psa nikt o tym nie mówił. Dodatkowo psina to taki słodki, duży misiaczek. Sprawdza się, że to jaki jest pies zalezy od właściciela :)

Odpowiedz
avatar Eko
16 20

@kayetanna: Ustawa o ochronie zwierząt i Rozporządzenie Ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 28 kwietnia 2003r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne. http://www.infor.pl/prawo/gmina/pozwolenia/219395,Pozwolenie-na-posiadanie-psa-groznej-rasy.html Rozmawiałam kiedyś z sędziną oceniającą tę rasę na wystawach. Powiedziała, że problem z tą rasą polega na tym, że czasem potrafią się zachować cholerycznie: mały bodziec, a reakcja niewspółmiernie duża. Oczywiście wychowanie ma duże znaczenie - sama znałam rottweilera ze strony, którego jedyne zagrożenie to zalizanie na śmierć ;) Ale jednak to tylko zwierzę. Nigdy nie ma 100% gwarancji.

Odpowiedz
avatar bonsai
18 22

@kayetanna: jeżeli twój pies nie posiada rodowodu w świetle prawa oznacza to, że jest kundlem - dlatego ograniczenia dla ras agresywnych was się nie dotyczą ;)

Odpowiedz
avatar Katka_43
17 19

@Eko: Sędzina to żona sędziego. Sędzia po polsku się mówi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 6

@kayetanna: no bo nie jest czystej krwi i bez rodowodu oraz z niezarejestrowanej hodowli?

Odpowiedz
avatar tvh
11 13

@Day_Becomes_Night: Miałem kaukaza - dla domowników i gości (wprowadzonych przez kogoś z domowników) łagodny jak baranek.Na spacerze też spokój. Moja babcia miała mieszankę kaukaza z owczarkiem niemieckim ale o wyglądzie i rozmiarach kaukaza - niesamowita przylepa i pieszczoch. Mieszkała koło przystanku autobusowego i nieraz przyłapywała obcych ludzi,zarówno dzieci jak i dorosłych, którzy go głaskali (!) przez ogrodzenie. Ba ! - niektórzy, jak słyszała kiedyś wieczorem, wyznawali mu miłość :-) Mówili "jakiś ty piękny, kochany" itp. Z drugiej strony obcego na ogródek wpuścił ale wyjść samemu nie pozwolił. Znajomy chciał przy psie klepnąć babcię w ramię - powstrzymał się słysząc warkot i postawę psa... Cóż, dużo zależy od wychowania ale też jak pisze Eko czasami nawet najspokojniejsze bywają choleryczne no i mają silny instynkt terytorialny i obrony.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
10 10

@kayetanna: Nikt Ci nic nie mówił bo jak sama piszesz, Twój pies nie jest czystej krwi. Kaukaza czystej krwi musiałabyś zarejestrować. @Day_Becomes_Night: Jak już napisałem powyżej, takiego psa trzeba zarejestrować. Tak też musiał zrobić mój teść posiadający swego czasu rottweilera. Pozwolenie potrzebne jest wtedy, gdy ktoś chciałby pójść nieco dalej i hodować te psy w celu rozrodczym z zamiarem sprzedaży. Poza tym, to, że dana rasa jest na liście psów agresywnych nie oznacza, ze każdy pies taki jest. O wiele częściej zdarzyło mi się że wystawił na mnie kły śliczny malusi jamniczek niż rottweiler, doberman czy amstaff. Czy to oznacza że jamniczek powinien trafić na listę? Nie strasz więc kolegi NobbyNobbsa, że miał "niezwykłe szczęście" bo kaukaz najzwyczajniej przybiegł go bronić. Tak był prawdopodobnie wyszkolony.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
5 11

@Eko: "Mały bodziec a reakcja niewspółmierna" czyli coś jak u ludzi kibole, naćpańcy i pijacy. Mylę się? Tak więc nie ma co się czepiać aż tak psów bo niektórych ludzi trzeba bać się bardziej. Wiem, ze zostanę zminusowany za tą wypowiedź bo spora część czytających najpierw walnie mi minus a dopiero potem zastanowi nad sensem tych słów.

Odpowiedz
avatar Gbursson
7 7

@Day_Becomes_Night: "kaukazki"? coś jak ciasto francuzkie?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 28

To jedna z nielicznych piekielnych historii, po przeczytaniu której przysłowiowa szczęka mi opadła. 100%piekielności, żadnego użalania się nad sobą i tym podobnych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 13

O cholera. Ale miałeś szczęście o.O

Odpowiedz
avatar Iceman1973
6 10

@zielony_szwin: Szczęście miał że przybiegł kaukaz. Z tego co pisze, wyraźnie wynika, że owczarek miał zamiar bronić człowieka.

Odpowiedz
avatar minutka
15 31

Współczuję. Właściciele zasłużyli, ale kundelka mimo wszystko szkoda, nie jego wina, że był własnością takich ludzi...

Odpowiedz
avatar bakalia16
6 6

@minutka: Właśnie najgorsze jest to, że za błędy właścicieli płacą psy. Zawsze tak jest. Szkoda kundelka, bo możliwe, że przy odpowiednim wychowaniu oraz pilnowaniu przez człowieka okazałby się świetnym przyjacielem.

Odpowiedz
avatar didja
24 30

Parafrazując złotą myśl z niedawnej historii, chciałoby się rzec "karma wróciła i była z Zakaukazia". Tylko kundelka szkoda, bo pewnie nawet nie wiedział, że robi coś złego - idę o zakład, że właściciele ubaw mieli nie tylko przy Tobie, pewnie go nawet nagradzali, gdy przez lata reagował na komendę "bierz...!". Albo w drugą stronę - znęcali się nad pieskiem i kundel atakował ze strachu - tak jak bite dzieci często są agresywne w szkole wobec słabszych kolegów.

Odpowiedz
avatar Kontradmiral
13 29

Bo dopisek w samoobronie nic nie sugeruje...ah ta polska cebulandia co psy zna bo ciocia ma yorka a babcia kundelka.

Odpowiedz
avatar Armagedon
0 14

@MeYouBumBumNow: Nie stresuj się tak, to nieprawda jest.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
19 29

@MeYouBumBumNow: ciebie też bym zabił gdybyś się na mnie rzucił z np. nożem.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
7 21

@Armagedon: on troll, ona trollica, każde wie lepiej co kto zrobił w życiu a czego nie... Mam tylko jedną prośbę: nie rozmnażajcie się, a jak już musicie to nie ze sobą. Efekty mogą być straszne.

Odpowiedz
avatar sapphire101
14 24

@MeYouBumBumNow: Żal komentować Twoją wypowiedź. Niewinnej psinie? Poczekaj, aż jakaś niewinna psina rzuci Ci się do gardła. Aha, tylko pamiętaj, że jest niewinna i przypadkiem się nie broń. Zawsze to jednego zj*ba mniej.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
1 7

@NobbyNobbs: Nie ma się co przejmować takimi ludźmi. Może nie jestem tu od początku ale przeczytałem sporo historii jak to się potocznie mówi "do tyłu" i zdążyłem się zorientować. kto tu jest tylko po to by trollować, pyskować a nawet kto ma pół mózgu. Spokojnie mógłbym wypisać tych osobników z nicków ale nie będę się narażać na ich ataki.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-2 14

@Iceman1973: "Nie ma się co przejmować takimi ludźmi." A konkretnie, JAKIMI ludźmi? Wypowiadającymi swój pogląd, który jest mało popularny? I to ma oznaczać, że są oni trollami, pyskaczami, albo nie maja mózgu? A co? Wolisz potakiwaczy i lizusów? "Spokojnie mógłbym wypisać tych osobników z nicków ale nie będę się narażać na ich ataki." Ależ dlaczego? Wypisz, ulżyj sobie. W końcu nic ci takiego nie zrobią, to internet jest. Wirtualny atak pyskatego półmózga powinien ci wisieć...

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
1 13

@Armagedon: wg moich poglądów nie istniejesz. Znikaj więc.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
3 13

@Armagedon: liczysz na poważne argumenty stosując retorykę "tak nie było, bo wiem lepiej, co kto w życiu robił a czego nie"? Dodaj więc so swej listy " szurnięte babsko"

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
9 13

@MeYouBumBumNow: powiedział gnojek, który uważa że dziecko zaatakowane przez psa powinno dać się zagryźć za to, że "włamało się" na drogę gminną. Idź lepiej za przykładem swojego mózgu i zdechnij.

Odpowiedz
avatar bakalia16
3 3

@MeYouBumBumNow: Wszystko zależy od sytuacji. Teoretycznie gdy pies atakuje najlepiej jest się zwinąć w kulkę i poczekać aż odpuści. W praktyce reagujemy wtedy instynktownie i albo uciekamy albo się bronimy - najczęściej uderzając psa w nos, czym bardzo łatwo go zabić. Za nieodpowiedzialność właściciela zapłacił pies i to jest najgorsze. Raz jednak byłam świadkiem jak chłopak chciał zakatować małego kundelka za to, że podbiegł do jego (ze trzy razy większego swoją drogą) psa i zaczął na niego szczekać. Kopał bez opamiętania. Ja rozumiem, że psiak nie powinien latać luzem, ale bez przesady. Sama posiadam dwa psy i czasami zdarza się, że na spacerze podbiegnie jakiś "szczekacz", jednak wtedy mam pretensje do właściciela a nie do psa, tym bardziej jak jest jakiś miniaturowy.

Odpowiedz
avatar iks
11 17

Owczarki kaukaskie to dobre psy - wychowane w sposób właściwy bronią słabszych, a pewnie wyczuł twój strach i zrozumiał że jesteś słabszy. @MeYouBumBumNow proponuję byś wzięła rozpęd i z baranka w ścianę wycelowała, potem wróć do komentowania. Wiesz w jakich warunkach doszło do tego zabicia psa? Nie? To po kiego się mądrzysz na internetach?

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
10 10

@MeYouBumBumNow: a może zbyt zażenowani?

Odpowiedz
avatar InYourFace
1 1

@MeYouBumBumNow: Iceman ma swoich ludzi i płaci im tylko po to żeby twoje komentarze zminusować. No przecież. Bo to wcale nie jest tak, że piekielni uważają twoje komentarze za debilne i po prostu minusują. No bo przecież trzeba mieć wytłumaczenie dlaczego ludzie mnie nie lubią, prawda? Bo ekipa minusowych na zlecenie, bo jestem brzydki, bo jestem dla nich za dobry, bo jestem kobietą/mężczyzną, bo obcy kontrolują ich umysły. Tia...

Odpowiedz
avatar nik123
-4 12

Moze warto takze opowiedziec historie sprzed 11 lat??

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
8 12

@nik123: kilkunastu. I to by było bez sensu. Pamiętam niewiele, szedłem przez pola do domu, zaatakował mnie pies, znalazłem motykę i uderzyłem go w głowę kiedy na mnie skoczył. Tyle pamiętam.

Odpowiedz
avatar tick
2 4

Pies, silny (psychiką) pies, stara się uspokoić "narwańca". Kaukazy akurat zaliczają się do psów bardzo silnych psychicznie (oczywiście, to prawidłowo prowadzone). Taki pies szybciej będzie starał się uspokoić narwanego psa, niż człowieka. Jeśli pies nie uspokoi się i nie podda... no cóż... nie raz miałem siniaki na rękach po naprawdę delikatnej zabawie z kaukazem :D Lista ras uznanych za agresywne... to jedna wielka pomyłka. Jeżeli by przeanalizować ilość pogryzień i pogryzień śmiertelnych, to kaukazy są wyjątkowo łagodne. Więcej niebezpiecznych sytuacji stwarzają owczarki niemieckie (są cholernie pobudliwe), a nawet labradory i goldeny.

Odpowiedz
avatar shatus
8 10

@martina7: No, jak go pies zaatakował [zabił w SAMOOBRONIE] to powinien dać się zagryźć. Jak mnie człowiek z nożem zaatakuje to ja się go zabić, chociażby w przypływie adrenaliny, instynktu przetrwania, nie zawaham.

Odpowiedz
avatar tajniak4
4 4

@martina7: Cóż, jeżeli masz coś przeciwko - to mam nadzieję że jak ciebie kiedyś pogryzie rottweiler, czego najserdeczniej ci życzę, bo swoją głupotą zasługujesz, nie będziesz się bronić, bo przecież psinki nie skrzywdzisz.

Odpowiedz
avatar Pelococta
1 3

Współczuję Ci takiej traumy, straszna rzecz. Mam psa, ale w codziennych warunkach nigdy nie wyprowadzam go bez smyczy - jednak kiedy czasami zdarzy mu się położyć nawet tylko łapę na obcym człowieku czy szturnąć takiego nosem (mam czworonożną ciapę która chce się bawić ze wszystkim, co się rusza), od razu jest mi wstyd i przepraszam jak jakaś głupia :D wychodzę z założenia, że nie każdy musi lubić psy, niektórzy mogą się nawet ich bać.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

no coz, karma ja bym jeszcze wystawila rachunek za zniszczone spodnie

Odpowiedz
avatar Shido
1 1

Kaukazy, są psami pasterskimi, może nie tyle do zaganiania owiec, co do ich ochrony przed wilkami, czy nawet niedźwiedziami - wilka potrafi rozszarpać. Kaukaz widząc że jesteś przestraszony, atakowany przez innego psa, zapewne uzał Cię za część swojego stada - więc odezwał się w nim instynkt obrońcy stada i ruszył do ataku.

Odpowiedz
avatar Lukasus
-3 5

Taki paranoik jest niebezpieczny. Pies szczeka a ten myśli że go atakuje

Odpowiedz
avatar Iras
2 2

@Lukasus: pomijając szczegół, że "rychło w czas" twój komentarz się pojawił - czytaj ze zrozumieniem - wypierdek nie "tylko szczekał" ale też atakował - nogawki same mu się nie poszarpały.

Odpowiedz
Udostępnij