Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wielu z nas narzeka na piekielność osób, które w urzędach/ przychodniach itd…

Wielu z nas narzeka na piekielność osób, które w urzędach/ przychodniach itd zbierają dane od klienta. Że muszą wszystko wiedzieć, łącznie z numerem buta i wzrostem w kapeluszu, że naprawdę nie wystarczy data urodzenia, musi być pesel itd. Opowiem Wam sytuację z wczoraj.

Do laboratorium gdzie pracuję, przyszły do pobrania krwi dwie panie (nie razem, w jakimś odstępie czasu, ale jednego dnia). Jedna nazywała się (dane zmyślone) Anna Mierzyńska, druga Anna Mieczyńska. Jedna urodziła się 1.8.1970, druga 8.1.1970. Drobna różnica w nazwisku, w dacie urodzenia dwie cyferki zamienione miejscami, "czeski błąd". Niewiele brakowało, a jednej z nich wydałabym zły wynik, uznając to za pomyłkę przy wprowadzaniu danych, czy źle odczytane "lekarskie" pismo.

Na koniec prośba: kiedy ktoś mając w reku dokument (może nie dowód osobisty, ale jakiś miej "ważny") pyta dla upewnienia: "Pani Mąkowska, tak?" Po prostu potwierdźcie, a nie odpowiadajcie "tam jest napisane", "czytać pani nie umie?", "tak jak tam pani widzi" itd.
Komuś kto zna własne nazwisko może wydawać się napisane wyraźnie, ale komuś innemu Mąkowską odczytać jako Makowską naprawdę może się zdarzyć.

by ejcia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ejcia
30 34

Chociażby po to, żeby przy kolejnej wizycie odnaleźć Cię wśród kilku innych pacjentów o tym samym imieniu i nazwisku, bo i tak się przecież zdarza. Inna drażliwa i "niepotrzebna" sprawa - numer telefonu i adres. Ja tego już nie pamiętam, ale u nas jest obowiązek brać dane kontaktowe, ponieważ kiedyś wręcz szukaliśmy pacjenta przez policję: wyniki takie, że lada chwila wywiozą go nogami do przodu, nie wiadomo, kiedy się po nie zjawi, a kontaktu brak.

Odpowiedz
avatar Allice
7 9

@katem: proste, pewnie mają bazę danych pacjentów. Klucz w bazie danych powinien a w zasadzie musi być unikalny, imię czy nazwisko a nawet razem tego nie zapewniają. PESEL za to tak

Odpowiedz
avatar katem
-4 10

Dzięki za szczodre i jednogłośne zminusowanie mojego pytania o zasadność żądania moich "wrażliwych" danych przez każdą jednostkę mieniącą się tzw. pomocą medyczną :D. Niestety, podane argumenty mnie nie przekonały, bo nie pasują do sytuacji, które kwestionuję jako uzasadniające żądanie danych.

Odpowiedz
avatar anizol
9 11

Rozumiem, bo moje nazwisko jest dość często przekręcane. Istnieje nazwisko, które od mojego różni się jedną literą: zamiast a jest e. Jestem stałą klientką jednego sklepu, w którego bazie stałych klientów jest pani z tym samym imieniem co ja, ale nazwiskiem przez e :D (dowiedziałam się przypadkiem, gdy umówiłam się na odbiór po paru dniach i telefonie ze sklepu - ekspedientka kontrolnie spytała czy mój numer telefonu w bazie jest właściwy)

Odpowiedz
avatar Bydle
13 19

„Na koniec prośba: kiedy ktoś mając w reku dokument (może nie dowód osobisty, ale jakiś miej "ważny") pyta dla upewnienia: "Pani Mąkowska, tak?" Po prostu potwierdźcie, a nie odpowiadajcie "tam jest napisane"” Będę polimeryzował (!) z wersją potwierdzania: - Pani Monkoska? - Pani Mąkowska? - Pani Monkoska? - Pani Mąkoska? Wolę PRZECZYTAĆ nazwisko, niż polegać na wymowie, słuchu i interpretacji. M.in. po to w dokumentach nazwiska się drukuje, by nie było wątpliwości co do pisowni. Więc ci odsyłający do treści dokumentu nie są (zawsze) tacy źli... :-) (moje nazwisko ZAWSZE przekręcają w urzędach - uwierzyłbym, że muszę na randki z logopedą się umówić, gdyby nie spotykało to innych członków mojej rodziny, noszących to samo nazwisko )

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2015 o 15:13

avatar ejcia
8 16

@Bydle: Jeśli jest wydrukowane to owszem, racja, gorzej jeśli trzeba hieroglify odczytywać. Nie mówiąc o nazwiskach specyficznie pisanych, ale to już zainteresowany powinien powiedzieć "Rużycka przez u otwarte" :-)

Odpowiedz
avatar Bydle
6 10

@ejcia: Och, założyłem, że w dokumentach nazwiska się drukuje - tyle tych komputerów i drukarek wokół, że czasem strach przypominać zeszłowieczne wizje futurologów, snujących teorie o wyglądzie lat 2000+: paperless office... ;-)))

Odpowiedz
avatar sla
-1 9

Nie prościej zamiast bawić się w nazwiska, daty urodzenia i masę innych danych patrzeć zwyczajnie na pesel? Podanie danych kontaktowych powinno być opcjonalne - pacjent chce, by w razie czego go powiadomić podaje. Nie chce - nie podaje.

Odpowiedz
avatar Visenna
3 7

@Sla, Garrett: Jak nie będzie nr telefonu, to ciężko też zadzwonić i powiadomić, ze np nie będzie wizyty, bo lekarz się rozchorował. Albo żeby starszy pacjent który narzekał. ze jego wizyta jest np.o 19 bo już ciemno, mogł przyjśc o 16-stej, bo zwolniło się miejsce. Dziwnym trafem, najbardziej o to że musieli przyjść "bez sensu" awanturują się wtedy ci, którzy przy rejestracji numeru telefonu podać nie chcieli.

Odpowiedz
avatar sla
-1 5

@Visenna: No dobrze, ale to powinien być mój wybór. Chcę podać numer i mam ułatwienie? Proszę. Nie - to mnie nie zmuszajcie. Danych adresowych także nie potrzebujecie. Imię i nazwisko albo pesel, tyle.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2015 o 11:57

avatar Visenna
1 3

@sla: przeczytaj moje ostatnie zdanie jeszcze raz, proszę.

Odpowiedz
avatar krogulec
5 7

"czytać pani nie umie?" Tak, nie umiecie. Mam proste 6 literowe nazwisko. 3x spółgłoska-samogłoska. I każdorazowo w urzędach, biurach, przychodniach itp jest przekręcane. Kartoteka nigdy nie znajduje się tam gdzie powinna. Najpierw to bawiło, teraz podnosi ciśnienie. Dowód osobisty 2x wymieniałem, bo nie potrafili przepisać, napisanego DRUKOWANYMI literami, nazwiska. Książeczkę mieszkaniową 4x. A polecone to już kosmos. Na kopercie inne nazwisko, na potwierdzeniu odbioru inne, na samym piśmie inne. Kurierów nie chce mi się nawet poprawiać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

@krogulec: to jednak masz jakieś dziwne nazwisko, bo moje również wygląda podobnie tylko jest ma kilka liter więcej i nigdy nikt nie przekręcił, nawet zagranicą.

Odpowiedz
avatar krogulec
6 6

@funmilayo: Posłużę się przykładem. Konstrukcja nazwiska jest identyczna jak nazwisko dawnego prezydenta: Wałęsa. 3x spół-samogł I wyobrażasz sobie zrobić 11 wariacji tak prostego nazwiska?

Odpowiedz
avatar Nimrod
3 3

@krogulec: a ja mam 9-literowe nazwisko. Raczej nie zdarzają się przekręcenia. Parę razy zdarzyło się przekręcenie jednej, tej samej litery, bo nazwisko z tą drugą jest również dość dobrze znane. Widocznie u mnie czytać umieją...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@krogulec: Nadam sobie nie wyobrażam. Może u mnie nie ma problemu bo nie ma w moim nazwisku typowo polskich znaków i jest to rzeczownik pospolity :)

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

no coz, ja mialam kolezanke o takim samym imieniu i nazwisku kiedy jeszcze mieszkalam na wsi, dodatkowo moj nr domu 52, jej- 25... ilez to razy wymienialysmy sie korespondencja...

Odpowiedz
Udostępnij