Wczoraj wieczorem stałem w kolejce do budki z kebabem w centrum Krakowa. Przede mną obsługiwana była parka w stylu "dresik i jego dziunia". Zamówili kababa i zapiekankę za kilkanaście złotych, chłopak zapłacił banknotem 20 zł, dostał niewielką resztę. Z tego co widziałem dostał kilka 10, 20 groszówek i trochę "miedziaków". To mu się chyba nie spodobało. Podniósł monety z tacki, oburzonym tonem powiedział:
- Co mi tu dajesz, takiego gówna nie opłaca mi się nosić!
Po czym zamaszystym ruchem wyrzucił te monety za siebie. Wzięli kebaby, odeszli, dokąd nie skręcili w boczną uliczkę słychać było jak synek przeżywa "ale tą babę zgasiłem", a dziewczyna wtóruje mu piskliwym śmiechem.
Jak tak można?
brak kultury
Odpuść im, niech romans kwitnie. Rzeczywiście jej pokazał, bo wziął swoje pieniądze i wyrzucił na ulice. Kobieta się po tym nie pozbiera ;D
OdpowiedzJak zacznie sam zarabiać na tego kebaba, "hojność" szybko mu przejdzie.
Odpowiedz@Karbulot: Właśnie miałam pisac, że te dwie dychy, to chyba od rodziców. Swoją drogą, to wielkie pole musza mieć, że takiego buraka wyhodowali.
Odpowiedz@BlueBellee: Nie wiecie a piszcie typowi Polacy :) Może sam to zarobił ? Ja szczerze to też nie zbieram jakiś 5 groszówek i 10
Odpowiedz@MeYouBumBumNow: Czy ty nie narzekales gdzies w innym watku ze pracy nie ma w kraju? A pieniedzy widac nie szanujesz.
OdpowiedzPecunia non olet, wiec to nie gowno. Ziarnko do ziarnka a zebralaby sie miarka (milionik).
OdpowiedzJeszcze mu kiedyś tych miedziaków zabraknie...
OdpowiedzCzekaj, jak to leciało...? Aaa... Już wiem: KRAKÓW STOLICĄ KULTURY!
OdpowiedzNiestety, ale jest to bardzo częste zachowanie u ludzi starszych. Pracowałam w żabce i nie raz rzucono we mnie miedziakami bo oni tego w kieszeniach nie będą nosić , musiałam zapamiętywać którzy klienci nie biorą groszy bo dosłownie rzucano mi nimi w twarz wraz z wiązankami na swój temat .Wytrzymałam tylko dwa tygodnie.
OdpowiedzNiestety, ale jest to bardzo częste zachowanie u ludzi starszych. Pracowałam w żabce i nie raz rzucono we mnie miedziakami bo oni tego w kieszeniach nie będą nosić , musiałam zapamiętywać którzy klienci nie biorą groszy bo dosłownie rzucano mi nimi w twarz wraz z wiązankami na swój temat .Wytrzymałam tylko dwa tygodnie.
OdpowiedzDo miejsca pracy mojej dziewczyny przyszedł murzyn. Murzyn zrobił zakupy. Murzyn dostał resztę ze zakupy (miedziaki), murzyn wyraził swoją dezaprobatę wobec reszty i rzucił miedziakami w moją dziewczynę mówiąc "i don't want this shit". Murzyn odchodzi w stronę zachodzącego słońca. Jaki z tego morał? Nieważne czy dres czy murzyn ch*jem może być każdy.
Odpowiedz@Hidekino: Roznica jest tylko taka, ze jak to zrobi dres, to wszyscy zgodza sie ze jest burakiem, a jak to zrobi murzyn i powiesz ze zachowal sie jak cham, to ci sami ludzie nazwa Cie rasista :P
Odpowiedz@Ara: Nieprawda, cham to cham.
OdpowiedzA jak się zasiłek skończy to będzie dzwonił do Spejsona, żeby dwie dychy oddał.
Odpowiedz