Piekielność ....
Podczas wczorajszej przejażdżki MPK, ktoś z bliżej nieodgadnionych powodów obciął mi prawie piętnaście centymetrów włosów.
Dwa pytania: Po co?? i Czym???
Koszt próby ukrycia nieoczekiwanych postrzyżyn - 40 PLN.
środa to taki trzeci poniedziałek tygodnia
Akurat 'czym' to raczej słabe pytanie. Nożyczki, nóż może mieć przecież przy sobie każdy. Takiego 'dowcipnisia' najlepiej złapać i obciążyć kosztami. Nie nowej fryzury a przedłużenia włosów do stanu początkowego + odszkodowanie za nerwy.
Odpowiedz@sla: A może ten dowcipniś właśnie przyciął włosy, bo chciał sobie przedłużyć.
OdpowiedzPewnie, że każdy może mieć nożyczki czy nóż ale obcięcie garści włosów równiutko (dopóki były zebrane w kitkę) tak by tego nie poczuć wymaga czegoś piekielnie ostrego.
Odpowiedz@Gadzina: Porządne, ostre nożyczki wystarczą. Skoro złodzieje potrafią wyjąć portfel komuś z kieszeni czy znaleźć go w damskiej torebce to niezauważone obcięcie włosów także jest możliwe. Niestety.
OdpowiedzTeraz będę bała się jeździć MPK. Mam włosy do łokci i rozumiem Twój ból. Na szczęście włosy odrastają. Wierzę w karmę, może ten osobnik wyłysieje lub coś gorszego.
Odpowiedz15 cm włosa?! Jakby mnie to spotkało, chyba zabiłabym wszystkich którzy chociaż teoretycznie mogli mieć z tym coś wspólnego (zapuszczam od 5 lat, urosło może właśnie te 15 cm). Ale poważnie, mają może kamery w MPK? Bo jak tak, to jest duża szansa że dowiesz się, kto to zrobił i zażądasz zwrotu kosztów za fryzjera + (jak już ktoś słusznie wspomniał) przedłużania włosów.
Odpowiedz@orthia: Jeśli zapuszczasz włosy od pięciu lat, to chyba urosły w tym czasie troszkę więcej. ;-) Włosy rosną na przeciętnej głowie ok. 1 cm na miesiąc - w pięć lat, nawet często je podcinając, można wyhodować ich całkiem sporo. ;-)
Odpowiedz@wumisiak: Na przeciętnej. Ja nie ścinałam włosów od lat 4 i urosły mi też chyba z 15 cm.
Odpowiedz@nisqa: To może końcówki ci się niszczą i kruszą? :( Tak się często dzieje, a na pierwszy rzut oka nie widać tego i się wydaje, że "nie rosną" prawie wcale, albo w ślimaczym tempie. ;-) Mnie się kiedyś zdawało, że właśnie wcale nic mi włosy nie rosną, ale po obcięciu grzywki okazało się, że nie miałam racji - tylko właśnie końcówki się tak robiły cieniutkie i wykruszały. ;-)
Odpowiedz@orthia: @nisqa: Jeśli wam włosy tak wolno rosną/kruszą się/łamią/wypadają/cuda się jakieś dziwne dzieją, że tak wolno rosną to macie jakiś problem z włosami i prawdopodobnie macie je niezadbane, albo może macie brak jakichś witamin czy czegoś. Włosy średnio rosną 1 cm na miesiąc, jak wumsiak powiedziała. Zadbane włosy rosną nawet szybciej. Ale nawet jak by rosły 0.5 cm na miesiąc to i tak w 5 lat wychodzi 30 cm, więc nie wiem, co trzeba z włosami robić, żeby rosły 0,25 cm miesięcznie...
Odpowiedz@wumisiak: @Zmora: Być może mam tak jak pisze Wumisiak, ale nie wiem co zrobić, żeby było ok :[ Łykam witaminy, używam odżywki do włosów, nie suszę suszarką, nie prostuję :[ Zmora co znaczy u Ciebie "zaniedbane" ? Nie myte? brudne? :/
Odpowiedz@wumisiak: mi to może z 5 cm max na cały rok :( no smutno mam....
Odpowiedz@nisqa: jak jest chłodno, to lepiej włosy wysuszyć niż by miały długo pozostawać mokre, zwłaszcza przy skórze. myślę że dziewczynom mogło chodzić o niedobory. Wyrownaj końcówki i obserwuj, może rzeczywiście się krusza.
OdpowiedzNie wiem czemu, ale odkąd kiedyś przeczytałam taką historię to moje włosy zawsze są z przodu mnie, nigdy z tyłu.:D
Odpowiedz@Rammsteinowa: Mam to samo, szczególnie w nocnych :D albo są schowane pod kurtką, albo związane w wysokiego koka :D
Odpowiedz@ziaja: Ale przecież wysoki kok można jeszcze łatwiej ściąć, a trzymanie ich z przodu nie pomoże, wystarczy przyciąć przy końcach.
OdpowiedzMail do MPK poszedł... A dowcipnisia chyba bym musiała z powództwa cywilnego pozywać, dzielnicowy informację przyjął, ale nie przewiduje poszukiwań zbrodniarza raczej.. A jakby trafiło na dziewoję która np. idzie w sobotę na swój ślub? Chyba by były ofiary w ludziach
OdpowiedzCzym, to wiadomo, już tu pisano ostre nożyczki i wio. A po co? Cóż w samym Krakowie widuję ostatnio sporo ogłoszeń o skupie włosów, więc tutaj ktoś je sobie wziął za darmo i bez zgody właściciela. Jak mnie by to spotkało..nie byłoby miło.
Odpowiedz@Rossellinique: Też pomyślałam o skupie. 15 cm to chyba minimalna długość jaką przyjmują.
Odpowiedz@Rossellinique: Do skupu muszą być włosy obowiązkowo związane w warkocz. Kitki nikt by nie przyjął. Więc skup odpada, pewnie zwyczajna ludzka zawiść, albo "dla jaj".
OdpowiedzObcinają ci włosy a ty cicho siedzisz i boisz się obrócić? Czy śpisz?
Odpowiedz@abcd1234: Autorka nie była świadoma, że ktoś jej obcina włosy. Zorientowała się później, po fakcie. Nie rozumiem twojego ataku, przecież to nie ona jest winna w tej sytuacji, tylko jakiś idiota, któremu przyszło do głowy pozbawić kogoś włosów. Może odrobinę empatii?
Odpowiedz@abcd1234: A ty jesteś biologicznym fenomenem posiadającym unerwione włosy?
Odpowiedz@Jorn: Ale głowa jest unerwiona, więc to przecież czuć, jak włosów się dotyka...
Odpowiedz@abcd1234: jak masz słuchawki w uszach a prócz tego jesteś przyzwyczajona do tego, że długie włosy czasem się przytrzaśnie plecami czy ramieniem (opierając się) to na niewielkie szarpnięcie nawet nie zwrócisz uwagi.
Odpowiedzjakiś fetyszysta-idiota, nic innego mi się nie nasuwa
Odpowiedz@Toyota_Hilux: nieśmiały fryzjer-amator
Odpowiedz@inmymind: Zazdrosny, złośliwy łysol? ;-) Albo złodziej, spragniony profitów za sprzedaż cudzej czupryny.
OdpowiedzJakiś amator Voodoo?
OdpowiedzPrzestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej art. 217 § 1 KK ścigane z oskarżenia prywatnego. Ale sądom prościej skazać za kradzież batonika ....
OdpowiedzSerio? :O
OdpowiedzPewnie jakiś fryzjer stażysta.
OdpowiedzCzuję twój ból, koleżanko. Niby głupia sprawa, niby odrastają włosy, ale jednak boli. Sama zapuszczam od dłuższego czasu, włosy mam do talii i obecnie podcinam je sama (choć z niemałym bólem), bo fryzjerka obcięła mi kiedyś 10 zamiast 2 cm. Więc strata 15cm włosia to przykrość dla mnie zrozumiała.
OdpowiedzJa stawiam, że fetyszysta.
Odpowiedz8/10
OdpowiedzDobrze wiedzieć, że jednak moja fobia nie jest tak do końca irracjonalna.
OdpowiedzCzyli tylko ja panicznie pilnuję swoich włosów w autobusie?
OdpowiedzDługie włosy w cenie...
OdpowiedzTen gang działa od bardzo dawna. Kuzynka w latach wczesnonastoletnich miała specyficzną fryzurę - ogólnie długość włosów do ramion, a z tyłu długi i cienki warkoczyk (zostawiła sobie po obcięciu długiej czupryny). Przy ławce, na której siedziała kręciło się dwóch rechoczących smarkaczy, ale zajęta czymś nie zwracała na nich szczególnej uwagi. Po powrocie do domu zorientowała się, że czegoś jakby brak...Domorośli styliści uznali najwyraźniej, że warkoczyk jest passé. Aczkolwiek na usprawiedliwienie kuzynki dodam, że był to koniec lat 80-tych :D
OdpowiedzBoże...jacy ludzie są dziwni, już chyba wymyślać nie mają co
Odpowiedz