Urząd Celny zatrzymał paczkę idącą do mnie z USA. Ich prawo. Dostałem list z wezwaniem do przedstawienia faktury lub innego dokumentu zakupu. W tej samej kopercie wysłali mi fakturę, którą sklep dołączył do paczki. Fakturę, która w polu "uwagi" zawierała od razu tłumaczenie na polski nazw towarów.
I tylko nie wiem, czy durniem był człowiek z cła, który mi to wysłał, czy ludzie, którzy układali przepisy, na podstawie których działał.
Urząd Celny
Człowiek z urzędu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2015 o 16:02
@Jorn: Bo ja wiem? Jedna z teorii mówi, że chodziło o to, by to info uzyskać ode mnie, na moją odpowiedzialność, a nie od sklepu który jest w USA i nad którym nasze sądy nie mają jurysdykcji.
OdpowiedzPewnie na dokumencie nie było słowa FAKTURA. Brak tego słowa powoduje zaćmienie umysłu u wszystkich urzędników, nie tylko UC, szczególnie "cięci" są na ten brak pracownicy US. Nieważne, że za granicą na dokumentach nie ma tego słowa. Dla urzędasa sprawa jasna, nie ma słowa faktura, nie jest to dokument. Przerabiałem wielokrotnie przy sprowadzaniu różnych gratów z USA. Co ciekawe ten sam dokument ze magicznym słowem faktura, jest już super hiper extra poważnym dokumentem księgowym.
Odpowiedz@Garrett: Było słowo invoice, ani lepsze, ani gorsze od słowa invoice w PDFie którego im wysłałem mailem, i który wystarczył.
Odpowiedz@Garrett: z tego co wiem słowa FAKTURA nie musi być... i to od dłuższego czasu.
OdpowiedzO co chodzi? co jest nie tak z jego zachowaniem bo nie rozumiem?
Odpowiedz@nanab: To, że UC wysłał do bloodcarver pismo, w którym było wszystko to, czego chcieli od niego.
Odpowiedz@ping: tylko oni chcieli prawdziwa fakture a nie papier3ek z zanionymi cenami zeby oszukac celnikow
Odpowiedz@nanab: wystarczyła im strona z fakturą zdrukowana do pdfa, a to klientowi łatwiej pozmieniać niż papier wysłany ze strony sklepu,więc to co piszesz się kupy nie trzyma
OdpowiedzDurnowata jest akurat procedura - been there, done that. Nawet mimo tego, że w polu "uwagi" było tłumaczenie, co się w paczce znajduje, cłaki zatrzymały paczkę i wysłały ci powiastkę, bo... potrzebują numeru twojego dowodu osobistego i adresu zameldowania. Ot, klasyczne proceduralne dupogłowie.
Odpowiedz@glorianpiekielny: dupogłowie totalne, bo nie zmieniałem dowodu osobistego ani adresu zameldowania od czasu ostatniej paczki. Skoro RP o tym wie, bo mi nie dała nowego dowodu, to czemu ta sama RP o to pyta? Ech, miliony na różne informatyzacje, i nadal wszystko ch... i współpracy żadnej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2015 o 22:44