Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia o bajzlu w PGE. Dziś w skrzynce na listy znalazło się…

Historia o bajzlu w PGE.

Dziś w skrzynce na listy znalazło się zawiadomienie, że mojemu licznikowi skończyła się/ wygasła licencja i trzeba zadzwonić do PGE umówić się na wymianę tego licznika. OK, w sumie nic piekielnego. Natomiast zastanowiło mnie jedno- w lipcu ubiegłego roku był pan z PGE i licznik wymieniał. Nie zostało nic innego do zrobienia jak zadzwonić i zapytać co jest nie tak z moim półrocznym licznikiem.

Okazało się, iż według systemu licznik ostatnio był wymieniany w dwutysięcznym-którymś-tam (10 czy 14 lat temu). Po sprawdzeniu numery zgłoszenia i numeru licznika wyszło na to, że "mój" licznik przypisany jest do pana X, mieszkającego w miejscowości Y - jakieś 10 km ode mnie.

Biedny Pan z PGE aż zaniemówił z wrażenia.

Ciekawe co powiedzą w piątek jak przyjadą na wymianę licznika.

by speedy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar katem
6 6

Czy to znaczy, że przez pól roku nie płaciłeś za prąd ? Skoro Twój licznik był "przypisany" komuś innemu ...

Odpowiedz
avatar speedy
3 3

@katem: nie, rachunki opłacane są co miesiąc. Prognozę przysłali w terminie. Co jak co, ale nieopłacony jakikolwiek rachunek szybko by wypatrzyli :)

Odpowiedz
avatar inga
3 3

@speedy: Pytanie tylko czy płaciłeś wg stanu licznika przy Twoim mieszkaniu czy tego zarejestrowanego na Ciebie ;)

Odpowiedz
avatar speedy
3 3

@inga: a powiem szczerze,że nie wiem bo rachunki płacę według prognoz, które przysłali chyba w październiku.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
3 3

Toteraz jeszcze dowiedz się, gdzie jest licznik zapisany na Ciebie.

Odpowiedz
avatar speedy
2 2

@misiafaraona: też się zastanawiam kto ma mój licznik :)

Odpowiedz
avatar piotrs72
3 3

Przecież wiadomo co powiedzą: Że złośliwie i z premedytacją przeniosłeś licznik te 10 km, by ich oszukać. Że obciążają Cię opłata za przeniesienie licznika, za jego wymianę, karą za korzystanie z nie swojego licznika oraz opłatą za zużycie prądu wyliczoną pi razy oko inkasenta podniesione do kwadratu plus amortyzacja, VAT, akcyza i opłata paliwowa za dojazd. I że na zapłacenia masz 7 dni bo inaczej wszystko odłączą.

Odpowiedz
avatar speedy
1 1

@piotrs72: dowiem się jutro.

Odpowiedz
avatar kemotekk
1 1

@speedy: i dowiedziałeś się?

Odpowiedz
avatar speedy
1 1

@kemotekk: Panowie wiedzieli tyle co nic :) ale licznik sprawdzili i chyba zaznaczyli, że ten jest "mój". Mówili coś, że mają jechać do tamtego jegomościa jeszcze sprawdzić co on ma u siebie. Ale jak wygląda sprawa z rachunkami nie byli w stanie mi powiedzieć.

Odpowiedz
avatar IIWW
0 0

"W dwa tysiące którymś", nie "w dwutysięcznym którymś". Druga Wojna Światowa rozpoczęła się w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym, nie w tysięcznym dziewięćsetnym trzydziestym dziewiątym. Tak coby łatwo zapamietać tę zasadę ;) tylko lata okrągłe (2000 = dwutysięczny, 900=dziewięćsetny) podawane są w ten sposób.

Odpowiedz
Udostępnij