Kolejna ciekawa podróż pociągiem.
Jechałam nocnym pociągiem z Warszawy do Bydgoszczy. Niektórzy ludzie można powiedzieć że byli wychowani na ulicy:/ Zero kultury, normalnie dno i wodorosty...
Jechało dwóch typowych dresów, oczywiście piwo w ręku, ledwo trzymali się na nogach... Ale na głupoty siły oczywiście mieli. Idą przez wagony i drą się na cały regulator - Legia!!!! Nie patrząc na to, że w przedziałach są też dzieci, które śpią... Kiedy to im się znudziło zaczęli zaczepiać ludzi, np. krzycząc:
- Ale masz cycki... Ale fajna dupa!!
Jednak brak reakcji pasażerów ich zdenerwował i zaczęli walić pięściami w szklane drzwi przedziałów krzycząc:
- Ku*** kontrola biletów!!! Wstawać, nie spać k***a!!!
Jeden z nich podszedł do jakiegoś pasażera i chcąc chyba być zabawny, zataczając się, zapytał:
- EJ gdzie jest tualet do h***?
Nie uzyskując odpowiedzi załatwił potrzebę we własne spodnie:/ Na sam koniec wysiedli na stacji i ukradli gaśnicę z pociągu, po czym zeszli do tunelu i użyli jej tam... Gaśnica była proszkowa więc z tunelu wydobyła się chmura dymu, która aż dusiła... Ludzie nie mogli wejść do tunelu, bo nie było tam jak oddychać. Wezwano służby porządkowe jednak dalszego przebiegu zdarzenia nie udało mi się zaobserwować. To jest istny cyrk na kółkach!!!!
PKP
Wiesz, czemu nikt nie zareagował? Ponieważ, po pierwsze, było ich dwóch oraz byli ubrani w odzież miękką, przewiewną (stereotyp agresora skorego do czynienia krzywdy). Po drugie, jakakolwiek reakcja ze strony ludu (jednostki), skończyłaby się prawdopodobnie reakcją policji na następnym peronie (zeznania, sądy, mandaty, uje muje). Zapewne nikomu nie chciało się z baranami ciągać patelni po bruku, także każdy jeden zareagował wręcz książkową znieczulicą społeczną. Taki mamy klimat :)
OdpowiedzHistoria faktycznie piekielna, ale chyba najbardziej piekielny jest Twoj styl literacki. Nie kazdy jest pisarzem, jednakze przydaloby sie abys chociaz przegladnal tekst przed dodaniem. Historia opowiedziana w sposob chaotyczny, zdania sie po prostu nie kleja. To wyglada troche tak jakbys przypominal sobie rozne szczegoly w trakcie pisania i je doklejal na chybil trafil.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2015 o 18:36
@Pennywise: No cóż, pisze to osoba, która użyła słowa - przegladnal? Nawet używając polskich znaków, słowo przeglądnął nie istnieje w polskim słowniku ;)
Odpowiedzhttp://sjp.pwn.pl/sjp/przegladnac;2510158.html Istnieje xD
Odpowiedz@WolnyObserwator: Nie chcę Cię martwić, ale istnieje. W takim Krakowie na przykład możesz sobie w sklepie przeglądnąć flizy :)
OdpowiedzPowinna zostać wezwana policja, takich jak oni należy zamykać do więzienia, na dożywocie!
Odpowiedz@EllaSalmonella: dożywocie, serio?
OdpowiedzZgadzam się, to jest cyrk na kółkach. Jakieś 15 lat temu widziałem podobną sytuację w pociągu, wyszło trzech panów z przedziału, wpieprzyło gówniarstwu i wywaliło ich z pociągu na następnym przystanku. A teraz to same lalusie wokoło co się nie wtrącą bo to nie ich sprawa.
OdpowiedzA SOKiści w tym czasie napominali kogoś, kto przechodził po przejściu służbowym albo palił na peronie, zamiast na najbliższej stacji wyciągnąć agresorów za wsiarz z pociągu.
Odpowiedza ja sie pytam, gdzie w tym czasie byles Ty, Autorze, i dlaczego nie zareagowales??
Odpowiedz@bazienka: przypuszczam, że autorka była w tym właśnie pociągu (thank you captain obvious) i nie zareagowała bo bała się dwóch pijanych dresów.
Odpowiedz@bazienka: sądzę iż zauważenie kradzieży gaśnicy i zgłoszenie tego faktu obsłudze pociągu, która wezwała policję wystarczy jak na drobną kobietę.
Odpowiedz