Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym jak zostałam okrzyknięta wariatką i wysłana na leczenie do psychiatryka.…

O tym jak zostałam okrzyknięta wariatką i wysłana na leczenie do psychiatryka.

Jestem na drugim roku pielęgniarstwa. Niedawno zaczęłam sobie dorabiać sprzątając wagony. Praca jak każda inna w której zdarzają się lepsze i gorsze dni, lecz to co stało się dziś przebiło wszystko.

Wracałam ze sprzątniętego wagonu.

- Ej laska wyp*****laj stąd!

Krzyknął to facet, który stał sobie na wiadukcie nad torami, z tą różnicą że stał po drugiej stronie barierki trzymając się siatki centralnie nad trakcją kolejową. Zatkało mnie. Facet ewidentnie chciał popełnić samobójstwo.

- O k***a! Niech pan zejdzie stamtąd!
- Ch**a mi możesz zrobić.
- Proszę mnie posłuchać i proszę zejść.
- Won!!!

Dyskusja z nim nie miała sensu. Pobiegłam do brygadzistki, mówię jej o sytuacji. W tym czasie zaczęły mi lecieć łzy.

Komentarze niektórych koleżanek i kolegów z brygady:
- Co Cię to obchodzi.
- Zajmij się swoim życiem.
- Poj***na jakaś jesteś.
- Wariatka, przejmuje się jakimś naj***nym kolesiem.
- Pewnie jakiś ćpun, niech skacze, będzie po problemie.
- Idź dołącz do niego.
- Jeszcze będzie wyć nad wariatem idiotka.

Odpowiedziałam, a raczej krzyknęłam:
- Moje sumienie i zawód jaki wybrałam nie pozwala mi przejść obok tego obojętnie! - na co towarzystwo w śmiech...

Brygadzistka wysłała mojego kolegę by sprawdził to. Potwierdził i wtedy zadzwoniła po SOKistów a ja i kolega wróciliśmy do tego faceta, rozmawiamy, nakłaniamy go by zrezygnował ze skoku.

Facet bluzgając powoli wrócił na właściwą stronę barierki, wtedy zauważyłam, że spod czapki leci mu krew. Przyszli SOKiści i zajęli się nim. Odetchnęłam. Po tym wszystkim musiałam zapalić papierosa, mimo że nie palę...

Wychodząc z pracy jedna ze współpracownic powiedziała do mnie ze złością:
- Jesteś zadowolona? Jakiś wariat za nasze podatki będzie teraz się leczył. Zajmij się swoim życiem wariatko i i idź się leczyć na nogi bo na Twoją poj***ną główkę jest już za późno.
Druga dodała:
- Nie nadajesz się na pielęgniarkę bo tylko wyć potrafisz (poleciały mi może ze dwie łzy) zmień zawód.

Może i zbyt emocjonalnie do tego podeszłam ale pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją. Nie potrafię przejść obok ludzkiego cierpienia obojętnie, zawsze staram się pomóc w miarę swoich możliwości. Sama otarłam się o śmierć więc bardzo cenię życie ludzkie nie tylko swoje, rodziny i bliskich, ale też obcych ludzi. Nie wiem skąd w ludziach tyle zobojętnienia i złości, mimo to nie zniechęcam się i nawet jeśli ktoś będzie wyzywał mnie od najgorszych gdy będę udzielała pierwszej pomocy dla 'pijaka, ćpuna albo wariata' nie przestanę pomagać.

wagonowa 'rodzinka'

by gAga11931
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar komentator555
30 42

Te reakcje współpracownic to aby nie są przerysowane?

Odpowiedz
avatar gAga11931
0 36

@komentator555: Też nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Niestety tak zareagowały.

Odpowiedz
avatar Hobgobllin
26 28

@komentator555: a wiadomo z jakimi ludźmi pracuje? Całkiem niezłośliwie: może jej nie lubią i znaleźli sobie powód żeby jej podokuczać? btw. zawsze lepiej coś zrobić, nawet przesadzić z reakcją, niż potem żałować, że się nic nie zrobiło

Odpowiedz
avatar Aqq
0 6

@komentator555: Chciałabym, żyć w świecie w którym ludzie nie mają takich chorych odzywek ale po tym jak będąc w gimnazjum byłam światkiem zwyzywania jednej dziewczyny od debilek i idiotek nic mnie już nie zdziwi... A za co poleciały na nią takie wyzwiska? Za to, że założyła bransoletkę zrobioną ze wstążki. Ludzie potrafią.

Odpowiedz
avatar Shineoff
3 3

@Aqq: Świadkiem. Mogłaś być świaDkiem. A co do gimnazjalnych odzywek - zgadzam się, w życiu nie słyszałam gorszego słownego rynsztoku jak właśnie w gimnazjum.

Odpowiedz
avatar Aqq
5 5

@Shineoff: Na tym portalu faktycznie dba się o poprawność ;p Dobrze, poprawię gdy tylko ustalę jak tu się edytuje komentarze ;)

Odpowiedz
avatar frems
10 30

Ciekawie jak by zaaregowali koleżanki/koledzy z pracy gdyby tam stał ktoś z rodziny czy znajomy, czy też by takie słowa powiedzieli. Z ludźmi tak jest dopóki to ich nie dotyczy mają w dupie ale jak już ta sama sytuacja wydarzy się im nagle dostają olśnienia i zachowują się całkowicie inaczej.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
42 68

Nie palisz, a musiałaś zapalić? ja jestem niepalaca, nawet w sytuacji silnego stresu o tym nie mysle. Sporadyczne palenie nie czyni cie niepalaca.

Odpowiedz
avatar kalulumpa
-5 37

Mój dziadek rzucił palenie jakieś 40 lat temu, jednak gdy 5 lat temu miał wypadek to z nerwów, już w domu, musiał zapalić. Wziął jednego papierosa z paczki zakupionej te 40 lat temu i zapalił. To znaczy, że jest okazyjnym palaczem?

Odpowiedz
avatar Rumburak
19 37

@Jingle_Bells: Ty tak na serio?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
20 28

@kalulumpa: to znaczy, że w jego umyśle pozostał schemat, silny stres - uspokajający papieros. U ludzi nigdy niepalących taki schemat nie wystepuje. W sumie czepiam sie, ale niepalenie to niepalenie. A pozniej pacjent na pytanie, "pali pan"? odpowiada nie, bo na przyklad pali tylko na imprezach raz w tygodniu. Trzeba byc ze soba szczery.

Odpowiedz
avatar przemenciusz
10 20

@Jingle_Bells: Jest różnica między abstynentem a niepijącym. Trzeźwy alkoholik ma prawo powiedzieć o sobie "jestem niepijący". Powiedzenie "jestem abstynentem" byłoby kłamstwem.

Odpowiedz
avatar kalulumpa
3 17

@przemenciusz: dokładnie to chciałam powiedzieć, dzięki :) @funmilayo: noo niekoniecznie. Ja też sięgnęłam po pierwszego papierosa z powodu silnego stresu (śmierć kolegi), więc nie zawsze jest tak, że osoba niepaląca nie ma schematu "papieros-uspokajacz". Możemy do tego schematu dojść choćby poprzez obserwację otoczenia (ktoś znajomy mówi "wku.wiłem się, idę zapalić"), filmy itd...

Odpowiedz
avatar Rammsteinowa
22 26

@Jingle_Bells: Weźże meliskę sobie zaparz...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

@kalulumpa: ok, widocznie jesteś wyjątkiem od reguły, ja np. nie sięgnęłabym po papierosa w takiej sytuacji, nigdy nie paliłam, w moim otoczeniu też tego nie obserwowałam. Prawdopodobnie w bardzo stresowej sytuacji, napiłabym się alkoholu, bo wprawdzie piję bardzo sporadycznie ale abstynentką nie jestem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 22

@Jingle_Bells: Dziecinko, dziewczynko mała...Idź pobiegaj, zaparz meliskę, jak Rammsteinowa radzi, albo kropelek walerianowych się napij. Albo walnij z litra, żeby całą tę żółć z siebie wyrzygać, a nie obrzucać nią innych, z powodu różnic poglądowych na temat znaczenia słowa "niepaląca"...Chyba, że to Twój największy problem w życiu.

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
15 19

@Rammsteinowa: Nie może. Nie toleruje żadnych patologii, a ziółka na uspokojenie to przecie wpływanie lekami na psychikę. Czyli co, odurzać się ma? Jak narkoman jakiś? Patolstwo u bram!

Odpowiedz
avatar kasiunda
11 15

Chyba przesadzacie, coście się tego palenia uczepili? Skoro dziewczyna od kilku lat nie zapaliła papierosa, to może śmiało powiedzieć, że jest niepaląca! To raz, a dwa - nie ma to akurat żadnego znaczenia w tej historii. Skąd takie pokłady agresji?

Odpowiedz
avatar BlueBellee
11 11

@Jingle_Bells: A Ty się leczysz? Chyba przemenciusz jasno napisał: "Jest różnica między abstynentem a niepijącym. Trzeźwy alkoholik ma prawo powiedzieć o sobie "jestem niepijący". Powiedzenie "jestem abstynentem" byłoby kłamstwem." Jesli tak Cię żółć zalewa, że czytanie ze zrozumieniem szwankuje, to zmień portal. Resztę pominę, bo jest jeszcze bardziej żałosna.

Odpowiedz
avatar natalia
2 2

@funmilayo: Kolejny raz ktoś komuś próbuje wmówić, że napisał coś, czego nie napisał. Autorka napisała "nie palę", a nie "jestem niepaląca". A poza tym jest jakaś ścisła definicja słowa "niepalący/a"? Bo zaraz się okaże, że ktoś, kto raz w życiu zapalił papierosa nie ma prawa siedzieć w wagonach dla niepalących :D Coś mi się wydaje, że się przywalacie o nie wiadomo co i każdy tworzy swoje jakieś abstrakcyjne i jedyne słuszne definicje "niepalącej". Aż sprawdziłam w słowniku i w każdym "osoba niepaląca" to "osoba, która nie pali tytoniu", a nie "która nigdy nie paliła".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Jingle_Bells: Jak można BYĆ takim debilem?

Odpowiedz
avatar fak_dak
38 44

Nawet gdyby ci nie kazało sumienie, należało interweniować dla ochrony swoich czterech liter. Nie wiesz czy facet nie był chory psychicznie i czy nie chciał skoczyć ze względu na urojenia lub omamy słuchowe. Wtedy zgonie z prawem masz obowiązek ratować człowieka znajdującego się w stanie zagrożenia życia lub znacznego uszczerbku na zdrowiu, poprzez chociażby wezwanie odpowiednich służb. Tak na marginesie, polskie prawo stanowi, że osoba, która jest pełnoletnia, a nie jest chora psychicznie lub ubezwłasnowolniona, lub w stanie zaburzeń świadomości, lub otępienna czy upośledzona umysłowo w stopniu wykluczającym rozumienie swojego postępowania, jest wolnym człowiekiem i może popełnić samobójstwo. Przy czym ty jako niepsychiatra nie jesteś w stanie wykluczyć tych stanów. Lepiej zawsze interweniować.

Odpowiedz
avatar fak_dak
36 40

@Jingle_Bells: Przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie oraz ostatnie dwa zdania z mojej poprzedniej wypowiedzi. Mam wrażenie, że jest na tym portalu co raz więcej ludzi, dla których problemem jest zrozumienie kilku prostych zdań napisanych po polsku. Ofiary giertychówki?

Odpowiedz
avatar fak_dak
26 30

@Jingle_Bells: " Czytam I ROZUMIEM" Naprawdę? Z każdym wpisem dajesz dowód na to, że jest zupełnie odwrotnie.

Odpowiedz
avatar sla
6 6

@fak_dak: Może? To dlaczego każda próba samobójcza kończy się przymusowymi badaniami psychiatrycznymi (wobec tego, co napisałeś, ma to sens - sprawdzenie 'kim' jest dana osoba) i równie dobrowolnym szpitalem? Nie słyszałam jeszcze o próbie samobójczej, po której powiedzieliby 'zdrowy jesteś, idź sobie'.

Odpowiedz
avatar fak_dak
12 12

@sla: Badania muszą być, bo tylko psychiatra jest w stanie wykluczyć wskazania do przyjęcia pacjenta do oddziału psychiatrii bez jego zgody. Jest wiele sytuacji, w których ktoś, kto nie ma choroby psychicznej, tylko np. zaburzenia osobowości, podejmuje próbę samobójczą, jest badany przez psychiatrę, nie wyraża zgody na przyjęcie do oddziału i wraca do domu. Część z nich się niestety potem zabija, ale polskie prawo im na to pozwala. Przeczytaj art. 23 i 24 Ustawy o Ochronie Zdrowia Psychicznego.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
5 7

@fak_dak: A to nie jest tak, że ktoś kto ma zdrowe instynkty(przetrwania czy tam samozachowawcze)się raczej nie zabije, więc jesli ktos próbuje to cos jest nie tak? I czy zaburzenia osobowości czy np. depresja to nie sa choroby psychiczne? Serio pytam, bo mnie to zdziwiło, a się nie znam.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
12 14

@Jingle_Bells: Taaa, a ja rozumiem fiński. Jak czegoś nie wiesz to zapytaj jak normalny człowiek, a nie sie rzucasz jak Burek ze wscieklizną.

Odpowiedz
avatar plokijuty
7 49

"Nie wiem skąd w ludziach tyle zobojętnienia i złości" Apostoł Paweł napisał w jednym ze swoich listów między innymi takie słowa: "A to wiedz, iż w dniach ostatnich, trudnych do zniesienia (...) ludzie będą wyzuci z naturalnego uczucia". Tym naturalnym uczuciem jest miłość. Tobie należy się ogromna pochwała za uratowanie ludzkiego życia.

Odpowiedz
avatar DuzaMi
29 37

@Jingle_Bells: a ja sobie nie życzę wszechobecnego wylewania frustracji i jadu.

Odpowiedz
avatar Katka_43
21 27

@Jingle_Bells: A Ty ze swoją złością i jadem idź tam gdzie jej miejsce, nie wiem w norze jakiejś, w organizacjach zrzeszających takich frustratów.Nie każdy jest taką mendą i osobiście nie życzę sobie wszędzie być zalewana żółcią, debilnymi nic nie wnoszącymi do opowieści komentarzami i kretyńskimi "przemyśleniami" o paleniu bądź nie autorki.

Odpowiedz
avatar fak_dak
24 28

@Jingle_Bells: A ja nie lubię psów. Czy mogę w związku tym zażyczyć sobie, żeby o psach rozmawiać wyłącznie w domach psiarzy oraz na spotkaniach związku kynologicznego? Nie wiem czy wiesz, ale totalitaryzm szczęśliwie wyciągnął kopyta 25 lat temu i mamy wolność słowa. Oznacza to, że dopóki ktoś kogoś nie obraża czy nie oczernia, może mówić publicznie co mu się tylko podoba. Nawet o wierze i Kościele Katolickim. I nikt nie może mu tego zabronić.

Odpowiedz
avatar komentator555
7 17

JingleBells ale krytykapolityczna.pl i socjalizmteraz.com to nie tutaj postępowcu

Odpowiedz
avatar digi51
24 28

@Jingle_Bells: Prośba o tolerancję poprzez zakaz pisania o wiarze katolickiej na portalu rozrywkowym? :D Tak czytam Twoje komentarze pod tą historią i wydaje mi się, że albo jesteś trollem albo debilką. Pozdrawiam w Nowym Roku ;)

Odpowiedz
avatar komentator555
22 24

Jestem bezwyznaniowcem. Twój wpis trąci jednak taką paskudną, pseudopostępową stęchlizną "zobaczyłem krzyż i jestem prześladowany". To tylko komentarz, chcesz to kliknij minus. I tyle

Odpowiedz
avatar Rammsteinowa
7 11

@Jingle_Bells: Ale ty jesteś sfrustrowany.D Plujesz i plujesz, a w sumie i tak nikt cię nie słucha, więc oszczędź.:D

Odpowiedz
avatar Innaodreszty
16 18

@Jingle_Bells: Cytat z biblii to obrażanie ateistów i innych wyznań? Rozumiem, że tobie widok krzyża np. przy miejscu wypadku, na ulicy czyli w miejscu publicznym, wypala oczy?

Odpowiedz
avatar fak_dak
7 13

@Jingle_Bells: Z antyklerykalnych czasopism masz "Nie" oraz "fakty i Mity". Pokaż mi czasopismo katolickie/antyateistyczne, które ma tak agresywną, wulgarną i chamską publicystykę. Gdyby w Polsce, jak twierdzisz, był dyktat Kościoła, to te pisma dawno by zostały zamknięte. A tak mamy wolność słowa, nawet jeżeli jest to słowo urbanowe i chamskie.

Odpowiedz
avatar Katka_43
16 18

@digi51: Debilką.Trollować też trzeba umieć inteligentnie.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
15 15

@Jingle_Bells: Dziecko, rodzice dali szlaban i sie wyżywasz czy jak? I skąd wiesz czy Katka43 kawę pije? A może plotkuje przy herbacie? Albo nie plotkuje w ogóle, ale kawę pije litrami? ;) Tylko nas teraz nie zalej tekstami o szkodliwosci kawy lub plotek. Ps. Taka zaciekła ateistka, a tak katolików hołubi..(wielka litera).

Odpowiedz
avatar Armagedon
11 11

Dajcie spokój. Koleżanka Jingle_Bells ma po prostu kolejnego, ciężkiego PMSa. Wszystko ją wk urwia. Jak zaczniecie o tęczy - też powie, że to chamstwo, żeby kolory były ułożone w takiej kolejności, bo to może komuś przeszkadzać, a w ogóle nie pasują do siebie i brzydko to wygląda. Więcej tolerancji, niech się dziewczyna wyżyje. W końcu lepiej tak, niż gdyby miała bić w supermarketach staruszki, które jej zajechały drogę wózkiem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@Jingle_Bells: A ja sobie nie życzę być zalewanym Twoją głupotą, a jednak jestem narażony na czytanie głupich komentarzy.

Odpowiedz
avatar Kosiciel
0 0

Nie karmcie trolla ;)

Odpowiedz
avatar misiafaraona
20 20

Miećserce i sumienie na właściwym miejscu to nie jest powód do wstydu, a do dumy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 25

I jako koleżanka z branży dodam, dobrze, że zareagowałaś, ale niestety pielęgniarka nie może być nadmiernie emocjonalna (tylko empatyczna, a to coś innego). Bo inaczej będziesz płakac, gdy pacjent się zatrzyma, a nie ratować życie

Odpowiedz
avatar natalia
4 4

@funmilayo: E tam, pierwszy raz się zdarzyło, też bym się pewnie poryczała :P Zresztą próbuję sobie wyobrazić taką sytuację w szpitalu, gdy pacjent się zatrzyma: - Pacjent się zatrzymał! - Ciiiiiicho, nie chce mi się... - Ale... pacjent... umiera... - To już jego trzeci raz, widać musi umrzeć. - Ale... on jest leczony... ma duże szanse na normalne życie... - To nic, nie przejmuj się tak każdym pacjentem. - Ale on umrze... - Nie on pierwszy i nie ostatni w tym tygodniu. - No ale... reanimacja... anestezjolog... - Oj cicho wariatko, czego panikujesz, późno jest, zajmij się swoimi sprawami.

Odpowiedz
avatar toomex
5 15

Wolny człowiek w wolnym kraju powinien mieć prawo popełnić samobójstwo...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 14

@toomex: to taka pierwsza myśl, że wolny człowiek ma takie prawo.. ale większość osób, uratowana, żałuje później, że chciała się targnąć na swoje życie. bo była w desperacji i nie myślała logicznie..

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 9

@toomex: Tak, oczywiście, ale nie powinno się obciążać sumienia innych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 15

@toomex: ale nie tak. Spadnie na tory i podróżni mają przesrane. Niech to po cichu gdzieś sam zrobi, a nie ludziom plan dnia rozbija.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
2 6

@toomex: W sumie tak. Ale zdrowy człowiek. A nie pod wpływem choroby itd. Ten miał jakiś uraz głowy - może mu odbiło?

Odpowiedz
avatar anonimowa135
-1 1

@toomex: Niby tak, ale nie wiadomo, czy człowiek nie był pijany. Być może nie wiedział co robi. Lepiej, by zareagować i wyjsć na debila, niż później żałować. Być może, człowiek miał ustabilizowane życie wszystko dobrze, ale przesadził z alkoholem na jakiejś imprezie, ktoś go obroził... ludzie po alkoholu są bardziej wrażliwi.

Odpowiedz
avatar minutka
1 9

Nie przejmuj się, jesteś wspaniałą osobą, że uratowałaś temu człowiekowi życie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

Wierzyć mi się nie chce w taką reakcję Twoich współpracowników. Albo wiocha umysłowa,albo ci ludzie żyją w totalnej nędzy w slumsach, gdzie instynkt przetrwania karze dbać tylko o siebie. Co się z tą Polską dzieje?

Odpowiedz
avatar szafa
0 4

@Day_Becomes_Night: Zdziwiłbyś się jak wielu ludzi uważa, że nikt nie powinien płacic grosza podatku na innego. "Czemu ja mam płacic na cudze leczenie?" "Czemu ja mam płacic za cudzą rentę?" I stwierdzenia typu "Jak się samobójca chce zabic, droga wolna, ja na jego leczenie płacił nie będę, bo jest idiotą" są wśród nich powszechne. I to wcale nie ludzie ze slumsów, najczęściej ludzie na tzw. dorobku.

Odpowiedz
avatar Malgorzatka125
3 7

Też jestem pielęgniarką, zareagowałabym podobnie widząc coś takiego. Twoje koleżanki... Chyba jakaś znieczulica panuje... Bardzo smutne.

Odpowiedz
avatar Fergi
5 7

Duże brawa za postawę i taka rada ode mnie ,może postaraj się zmieniać pracę , bo jeśli ci ludzie naprawdę tak zareagowali.To nie wiadomo do czego jeszcze są zdolni ja bym sie zwyczajnie bała z takimi pracować.

Odpowiedz
avatar Migocia
-1 3

W jakim mieście pracujesz? Kraków? Zakłady północ/południe?

Odpowiedz
avatar gAga11931
0 2

@Migocia: Białystok

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 14

Autorka na siłę chce zrobić z siebie bohaterkę, a resztę przedstawić jako "czarne charaktery". Wydaje mi się, że reakcje są tu przerysowane, by pokazać kontrast między zaangażowaną pielęgniarką a "resztą świata". Swoją drogą może jestem nieczułym potworem, ale jeśli ktoś by mnie tak potraktował jak ten facet autorkę, miałabym gdzieś to, czy wyskoczy z pociągu;)

Odpowiedz
avatar Armagedon
4 8

@jagababa91: Nie z pociągu - tylko z wiaduktu na tory. Ewentualnie zaczepiając po drodze o trakcję. Osobiście nie chciałabym być świadkiem tego skoku.

Odpowiedz
avatar Adriana
4 8

Pierwszy raz na piekielnych widzę takiego trola (Jingle_Bells) Ubaw po pachy :D Dawaj maleńka, dawaj więcej :-) Zwyzywaj jeszcze kilku użytkowników, pośmiejemy się.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
3 3

@Adriana: To jeszcze mało widziałaś :P

Odpowiedz
avatar misiafaraona
3 5

@Adriana: Byli dużo lepsi i zabawniejsi.

Odpowiedz
avatar Adriana
4 6

@BlueBelle @misiafaraona Cholera, że też nie zawsze czytam komentarze :-) Mówicie, że bywali lepsi? Ale ten jest całkiem fajny, tylko chyba się wypalił. Za mało karmiony. Źli użytkownicy portalu zagłodzili.

Odpowiedz
avatar ZlotyM
0 0

Ciekawych masz znajomych...

Odpowiedz
avatar efinia
1 3

Moglas powiedziec kolezankom/kolegom ze jak trafia do szpitala gdzie bedziesz pracowac to tak samo sie bedziesz nimi przejmowac jak oni niedoszlym samobojca :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

Zgadzam sie z nimi, cos chce to niech sie zabije, jego zycie

Odpowiedz
avatar podworkowy_chuligan
0 2

Reakcje współpracowników są według mnie mocno przerysowane. Zapewne ma to na celu podkreślenie bohaterskiej postawy autorki. Do tego dziwna sprawa z ta fajką. Osoby niepalące nie mają odruchu palenia podczas stresu. Historia o ile miała miejsce jest mocno naciągana.

Odpowiedz
Udostępnij