Jestem entuzjastką gry World of Warcraft. Jako że niedawno wyszedł nowy dodatek do tej gry, postanowiłam sobie go zakupić. W znanych sklepach internetowych kosztuje on około 160 złotych, co na mój skromny studencki budżet jest trochę za wysoką ceną. Dlatego postanowiłam poszperać po serwisach aukcyjnych, w końcu komuś mógł się zdarzyć nieudany prezent, który chciałby odsprzedać za nieco niższą sumę.
Na samym wstępie dodam, że w tej grze pudełko nie ma absolutnie żadnego znaczenia - liczy się jedynie CD key, cała reszta to tylko zbędne opakowanie o wartości nieprzekraczającej 10 złotych, dlatego wygodniej jest prosić o przesłanie klucza na e-mail, nie tracąc pieniędzy na przesyłkę.
Znalazłam ogłoszenie na popularnym portalu z ogłoszeniami. Cena: 100 złotych, więc jednocześnie odpowiednio wysoka, by zawierała pełnowartościową grę z CD keyem i dostatecznie niska, by się skusić i kupić u osoby prywatnej. Czytając opis, zauważyłam pewien zgrzyt: podobno folia była zerwana przez małe dziecko, ale gra zupełnie nowa i nigdy nieużywana, bo to prezent dla kogoś, który podobno głupio było dać bez folii. Coś mi tu zaczęło śmierdzieć, ale dałam ludziom szansę i napisałam maila, szczególnie że w całym opisie produktu nie było żadnej wzmianki o zużytym kodzie, cena również na to nie wskazywała. Zapytałam czy są pewni, że CD key nie ucierpiał i, jeżeli tak, czy istnieje możliwość przesłania go mailowo po dokonaniu przelewu.
Okazało się, że "małe dziecko" było na tyle duże, by nie tylko rozerwać folię, ale też przypisać klucz do swojego konta w grze i cały produkt za 100 złotych był nic niewartym pudełkiem. Grzecznie poradziłam sprzedającemu, by wielkimi literami napisał to na swoim ogłoszeniu, bo może mieć później duże nieprzyjemności. Później odkurzyłam swoją świnkę skarbonkę i zaczęłam odkładać na grę z pewnego źródła.
Może i historia mało piekielna, bo nic na tym nie straciłam, ale wyobraźmy sobie taką sytuację, do której najwidoczniej dążył autor ogłoszenia: rodzice, niekoniecznie obeznani w sposobie grania, chcą kupić dziecku wymarzoną grę. Widzą ogłoszenie w przystępnej cenie i ofiarują dzieciakowi taki prezent. No bo przecież pudełko jest, płyty są, kto by się przejmował nieaktywnością jakiegoś kodu...
sklepy_internetowe
Nie licząc faktu, że chcieli z jelenia kogoś zrobić to nowy dodatek wowa na święta??? Pasjonaci już miesiąc temu wykupili, a żeby zaczynać grę od nowa z nowym dodatkiem to raczej nuda (sama kupiłam i takimi pustkami leciało,m że po 3 dniach wróciłam do d3)
Odpowiedz@Arcialeth: Niestety, ale finanse mi nie pozwoliły na zakup w dniu premiery. Jeśli to nie czyni ze mnie prawdziwej pasjonatki, to trudno.
Odpowiedz@clemcia: Nie jesteś godna nazywania się pasjonatką, wstydź się, przeproś i posyp głowę popiołem :D (nabijam się oczywiście nie z Ciebie autorko, tylko z ludzi pokroju Arcialeth).
Odpowiedz@clemcia: chyba nie chcesz powiedzieć, że wolałaś opłacić rachunki i jedzenie niż kupić dodatek do gry, jak śmiesz nazywać się pasjonatką, borze, ty n00bie, pewnie jeszcze pracujesz zamiast grać 24/7, ja nie mogę, że tacy jak ty w ogóle mają komputer!!!!!!!1111oneoneone A tak serio to polecam allegrowych sprzedawców kodów, ja tak dwie gry kupiłam po cenie sporo niższej niż w sklepie. Oczywiście bez pudełek, ale i tak do niczego nie są mi one potrzebne.
Odpowiedz@grupaorkow: Niestety, na allegro kody wcale nie chodzą taniej, jeśli chodzi o tę konkretną grę.
Odpowiedz@Arcialeth: A co, zniknęły Ci poprzednie postacie, że musisz zacząć od nowa, nie wnikając już nawet w to, że jedna postać na 90 jest gratis dla każdego, kto kupi dodatek? Przejście 90-100 zajmuje 2-3 dni:P
Odpowiedz@clemcia: bo trzeba było kupić pre-ordera dużo wcześniej, jak koło stówy chodził. Im bliżej premiery tym cena kluczy z dnia na dzień rosła (nawet o 5 zł). Ale nie grając w dniu premiery nic nie straciłaś, bo lagi i kolejki niemiłosierne były. PS: Jaki serwer? :P
OdpowiedzTeraz na allegro jedynym pewnym zrodlem kodow sa firmy specjalizujace sie w ich sprzedazy. Ostatnio chcialem kupic kod do CS:GO. Piec zlotych taniej. Nacial bym sie gdybym w ostatniej chwili nie przecxytal "Kod wylacznie do celow kolekcjonerskich". Napisane drobnym druczkiem na koncu. Niby oszustwo ale ktos by zarobil na mnie za darmo.
Odpowiedz@Aranos: Firmy też nie są idealne. Pomijając czas wydania kodu (miał być od razu, był po kilku dniach), chciałam fakturę do kodu, elektroniczną. Było napisane, że wystawiają. Napisałam ładnie maila, że chcę takową dostać. Do dziś nie mam! Tyle dobrego, że chociaż kod działa. Inaczej bym nie odpuściła.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2014 o 15:42
To co opisujesz to już poniekąd jest standard. Na allegro na okrągło są oferty pudełek z gier w cenie 50% gry, czyli np 50 - 100 zł. Rzeczywiście problemem jest gdy kupi to nieobeznany rodzic, ale raczej mała szansa
Odpowiedz@Michail: Czy ja wiem, czy szansa taka mała? Wiele osób, niezależnie od wieku, nadal traktuje gry przede wszystkim jako produkt fizyczny. Gdyby ktoś z rodziny postanowił sprawić mi taki prezent, całkiem możliwe że bym otrzymała taki właśnie produkt...
Odpowiedz@clemcia: Nieobeznani rodzice to idą do losowego marketu i kupują pudełko. Jak się gra nie spodoba to próbują zareklamować w tym samym sklepie i robią awanturę, że sklep nie chce zrobić zwrotu, bo cd-key.
Odpowiedz@clemcia: niestety. debili i cwaniakow nie brakuje w necie i na zywo.
Odpowiedz@arcialeth: wyobraz sobie 70-80letnie auto za ok.80000zl, ktore mogloby byc zabytkiem. Wlasciciel uzyl stwierdzenia stan kolelcjonerski. A nawet na taki stan nie nadawalo sie z winy wlasciciela: kola od hummera (zamiast takich motocyklowych) , silnik 4000dm4
Odpowiedz@pawel78: silnik 4000dm4 Ctery tysiące litrów... w ruchu? Do potęgi czwartej? Cud, nie samochód...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2014 o 17:18
@stifajtin: tak to jest korzystac z netu na telefonie:)
OdpowiedzNie ma nic złego w późniejszej chęci zagrania w grę nawet jak się jest jej pasjonatem. Prawdziwy gracz tej gry wie doskonale, że pierwsze 2-3 dni są koszmarem. Lagi, kolejki, tłumy czekające na respawn... teraz dopiero można na spokojnie delektować się levelowaniem. A same zresztą rajdy zostały otwarte długo po premierze. Także Clemcia życzę dużo epików:)
OdpowiedzHistorie można było napisać znacznie krócej bez zbędnego wstępu. Najważniejsze że ta historia nie przypomniała Ci się po przeczytaniu innej.
Odpowiedz@Toki221: Wiem, że na Piekielnych wchodzą osoby w różnym wieku, sytuacji życiowej i z różnymi zainteresowaniami. Pewnie mnóstwo osób zna zasady kupowania tego typu gier, ale wolałam je przybliżyć tym mniej zorientowanym, chociażby ku przestrodze.
OdpowiedzTakich "okazji" się po prostu nie kupuje. Albo się kupuje CD-key od sprzedawcy kluczy który ma automat, albo prosto od Blizzarda CD-key płacąc kartą. W takiej sytuacji jak opisujesz jest OCZYWISTE, że ktoś będzie chciał Cię zrobić w wała. Po paru latach "bycia entuzjastką" powinnaś sobie z tego zdawać sprawę. W ogóle prawie nikt nie kupuje boxa, a nawet jeśli to robi, to nie po to, żeby go sprzedać, bo się pomylił.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2014 o 1:20
@kropla: Nie zgodzę się, jeden z dodatków do WoWa kupiłam właśnie przez allegro u osoby prywatnej, sytuacja podobna do obecnej, tylko bez bajki o niegrzecznym małym dziecku. Zapłaciłam dwa razy mniej, niż u sprzedawców kluczy i wszystko działało jak marzenie. Kwestia dokładnego dopytania o sprzedawaną rzecz, by później móc mieć powody do reklamacji.
OdpowiedzNa takie okazję trzeba uważać. Często streamerzy dostają keye od Blizzarda do rozdania w konkursach, a Ci zamiast rozdać to sprzedają. Takie konta jak Blizzard się zorientuje są banowane. Wszystkie klucze które dostał nieuczciwy streamer, więc to może zabolec :( polecam sprawdzone strony (keye, g2a) ale lepiej na aukcjach tych firm bo często jest taniej. Poza tym jakiś czas temu była promocja allegro i za pobranie ich apki dostawalo się 20 zł - czyli klucz albo prepa można kupić 20 zł taniej ;) powodzenia w rozwijaniu garnizonu :)
OdpowiedzNa takie okazję trzeba uważać. Często streamerzy dostają keye od Blizzarda do rozdania w konkursach, a Ci zamiast rozdać to sprzedają. Takie konta jak Blizzard się zorientuje są banowane. Wszystkie klucze które dostał nieuczciwy streamer, więc to może zabolec :( polecam sprawdzone strony (keye, g2a) ale lepiej na aukcjach tych firm bo często jest taniej. Poza tym jakiś czas temu była promocja allegro i za pobranie ich apki dostawalo się 20 zł - czyli klucz albo prepa można kupić 20 zł taniej ;) powodzenia w rozwijaniu garnizonu :)
OdpowiedzNa takie okazję trzeba uważać. Często streamerzy dostają keye od Blizzarda do rozdania w konkursach, a Ci zamiast rozdać to sprzedają. Takie konta jak Blizzard się zorientuje są banowane. Wszystkie klucze które dostał nieuczciwy streamer, więc to może zabolec :( polecam sprawdzone strony (keye, g2a) ale lepiej na aukcjach tych firm bo często jest taniej. Poza tym jakiś czas temu była promocja allegro i za pobranie ich apki dostawalo się 20 zł - czyli klucz albo prepa można kupić 20 zł taniej ;) powodzenia w rozwijaniu garnizonu :)
Odpowiedzo takim "naciaganym" ogloszeniu nalezy tez zawsze powiadomic administtratora strony! jesli klient nie ma nic do ukrycia - zamiescza w ogloszeniu sprzedaje gre z pudelkie,, itd ale bez /z niewaznym/ kodem i wszystko jasne!
OdpowiedzW jakim mieście mieszkasz? ;)
Odpowiedz@ZlotyM: Tym największym.
OdpowiedzA tak serio to rzadko kiedy kupuje CDkey, który ma opis "nieudany prezent". Za dużo razy na tym straciłem.
Odpowiedz